Będzie o upierdliwym telefonicznym sprzedawcy bielizny i mojej niewielkiej lecz koniecznej piekielności.
Wiedząc że kolejnego dnia czeka mnie wczesna pobudka - położyłem się spać szybciej niż zwykle. Ze snu wyrywa mnie telefon, zaspanymi oczyma spoglądam na zegarek - mija godzina 22. Odbieram i zaspanym głosem rzucam w słuchawkę:
[J]a: Słucham...
[K]onsultant: Witam, nazywam się Iksiński, dzwonie z firmy takiej i takiej, czy mogę zająć panu kilka minut?
[J]: Czy wie pan która jest godzina?
[K]: Na prawdę nie zajmę wiele czasu, mam dla pana korzystną ofertę.
[J]: No dobra, tylko streszczaj się pan.
[K]: Chciałbym zaoferować panu komplet ekskluzywnej bielizny firmy XYZ w skład którego wchodzą (tu dokładne opisywanie jakie to śliczne stringi, jaki piękny gorset i jakieś inne pierdółki). Czy byłby pan zainteresowany zakupem? Jeśli zdecyduje się pan jeszcze dzisiaj, udzielimy dodatkowego rabatu.
[J]: Ale wie pan, ja takich rzeczy nie noszę...
[K]: No tak, ale może żona, dziewczyna, kochanka? (sic!)
W ty momencie narodził się w mojej głowie plan sprytnego spławienia cwaniaczka
[J]: Wie pan co, to może ja faktycznie się zdecyduje, chciałbym dwa komplety - w rozmiarze 5XL.
Chwila ciszy w słuchawce.
[K](dość niepewnym głosem): Chyba jednak nie mogę panu nic zaproponować. Życzę spokojnej nocy.
Od tej pory nie dzwonił ;)
Jakaś ciasna bielizna ;)
Dobra, w dziedzinie mody jestem totalnym ignorantem, znam tylko 2 rozmiary (pasuje i nie pasuje) więc przepraszam za debilne pytanie. 5XL to bardzo duże czy bardzo małe? Tak czy siak nachalnik pięknie spławiony:).
OdpowiedzXS - extra small, S - small, M - medium, L - large, XL - extra large i tak dalej aż do XXXL :) Wystarczy to zapamiętać i już rozmiarówki stają się łatwe do ogarnięcia.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2011 o 17:11
Zajebiście wielki :D 5xl to bodaj XXXXXL
OdpowiedzPoprawiłeś mi humor tą historią, a szypty komentarzem :)
OdpowiedzW taki rozmiar to można by słonia za striptizerkę przebrać.
Odpowiedzbardziej mnie zastanawia co byś zrobił gdyby koleś stwierdził że ma taki rozmiar na zbyciu.
OdpowiedzBym zaczął tak kombinować, że ostatecznie okazałoby się że nie ma tego, czego bym chciał ;)
OdpowiedzGdyby cena nie zależała od rozmiaru, to opłacałoby się wziąc i przerobić na spadochron. Albo namiot.
OdpowiedzWystarczyło "Nie, dziękuję" i śpisz dalej. Dla zainteresowanych wersja deluxe: mega zjebka za tak niedorzecznie późny telefon.
Odpowiedzniestety, po 22 nie mogłeś otrzymać telefonu, bo jest to zabronione ;). Telemarketing można stosować tylko w godz 8-21. Za telefony w innych godzinach można nasłać na nich odpowiednie urzędy.
OdpowiedzMatteo87 - jesteś tego pewien? Jest na to jakiś przepis? Jeśli tak to byłbym wdzięczny za informację, czasem może sie przydać taka wiedza.
Odpowiedz5xl ? o.O o kurna, a ja nosząc tshirty i bokserki w rozmiarze xxl myślałem że są duże :o
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 października 2011 o 2:37
męskie XL a damskie XL to niebo a ziemia. Mam damskie ciuchy w rozmiarze XL a jak ubieram sweter od ojca, to L'ka a nawet M;ki są na mnie czasem za duże...
OdpowiedzBo męzczyźni normalnie sa masywniejsi od kobiet, dlatego ich rozmiary są nieco inne. Poza tym większość facetów nosi ubrania luźne, w przeciwieństwie do kobiet, które wolą ubrania dopasowane. Dlatego te same rozmiary męskie są po prostu większe, a damskie mniejsze.
OdpowiedzZmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2011 o 17:34
co "sic", myślisz że kochance się nie kupuje bielizny?
OdpowiedzA nie uważasz, że takie teksty są trochę nie na miejscu?
Odpowiedz