Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

McDonalds na przelotówce w Częstochowie, 7-8 lat temu. Generalnie się nie stołuję…

McDonalds na przelotówce w Częstochowie, 7-8 lat temu.
Generalnie się nie stołuję w fastfoodach, ale głód przycisnął i mając w pamięci ostatnie reklamy sałatek, zatrzymuję się na parkingu, wchodzę do środka zamawiając rzeczoną sałatkę.
Pani kasjerka przyjmuje pieniądze, stawia sałatkę opakowaną w plastik i po chwili dorzuca na tackę widelczyk, trzymając za to miejsce, które wkłada się do ust. Oczywiście tą samą ręką, którą wydawała pieniądze.
Zaprotestowałem, że nie mam zamiaru czymś takim jeść.
Kasjerka rzuca mi ciężkie spojrzenie w stylu "gdyby spojrzenie zabijało, byłbyś trupem" wyciąga ładny, opakowany zestaw: nóż, widelczyk i serwetka, mówiąc ironicznie:
- Proszę, skoro się pan tak bardzo mnie brzydzi!

McDonalds

by Dominik
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar virus
-1 9

W sumie racja, ale zdziwiłbyś się, co przechodzą te sałatki i inne "dania" przed podaniem ich... Oj zdziwiłbyś...

Odpowiedz
avatar peeYie4o
7 11

A widziałeś na własne oczy lub robiłeś to sałatkom? Czy tak tylko powtarzasz obiegowe opinie?

Odpowiedz
avatar Dominik
3 7

Ale pewno kosztuja. Zwykle jednorazowe sa tansze. A ze ten fastfood tez jest obliczony na zysk to na czyms zarabiac trzeba.

Odpowiedz
avatar wiewiora
4 4

Ale przeczytałeś, mam nadzieję, fragment o tym kiedy to się działo?

Odpowiedz
avatar Anatolay
5 9

W McDonaldach się nie stołuje - ale z tego co słyszałem (i tu na piekielnych "z punktu widzenia pracujących tam")oni mają tam chyzia na punkcie higieny - z tego zrobili swoją międzynarodową wizytówkę - więc przy tej obsługującej pewnie wystarczyło postraszyć wezwaniem / wezwać tego bezpośrednio nad nią (z historyjek nie pamiętam jego określenia) - to by ją "do pionu" ustawił jak chodzi o sposób obsługi (i to w co "wtykać łapy").

Odpowiedz
avatar madie
1 7

Sztucce w McD sa pakowane w folie, to 1. A 2. bardzo przestrzegane sa zasady higieny i przydatnosci do spozycia. Kazda kanapka jest do wyrzucenia po 10 minutach od przgotowania. Salatkie "zyja" troche dluzej ;)

Odpowiedz
avatar szyszunia10
5 9

Pracowałam w wujku donaldzie i z doświadczenia wiem, że o higienę pracy i 'żywotność' produktów dba się tylko, jak szefowa patrzy. Managerowie często przymykają oko - nie wszyscy, bo sa i tacy, którzy pilnują wszystkiego. Każde białe mięso ma swój czas, przez który może leżeć w podgrzewaczu, później sie je wywala. Teoretycznie, bo zazwyczaj zmienia się tylko timer i magicznie znowu może leżeć 20 min. To samo z sałatkami albo ciastkami - nakleja się nowa naklejkę z datą i godziną. Duże, pudełkowe kanapki często przekłada się do nowych pudełeczek o ile mięso nie jest przyschnięte. A przy bardzo dużym ruchu (szczególnie jak jest mało ludzi na kuchni) nie wyrzuca się bułki, która upadła na podłogę, tylko wraca ona na tacę, 'bo klienci czekają'. Zdarzyło mi się tak ze dwa razy. Chciałam przesunąć bułkę pod ladę, żeby nie walała się pod nogami, na co 'instruktor' stwierdził, że nie ma czasu na zabawę, podniósł bułkę i kazał robić dalej. Mimo wszystko jakoś nie bardzo zniechęciło mnie to do tego śmieciowego żarcia, dalej się tam stołuję i żyję. Jakby nei było... ile razy nam coś w domu upadło a i tak to zjedliśmy?

Odpowiedz
avatar nagiewont
2 6

@madie Właśnie tacy ludzie kupują zdjęcia telefonów na allegro. Wyraźnie jest napisane że historia miała miejsce 7-8 lat temu. Ale po co zwracać sobie głowę "szczegółami".

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 października 2011 o 18:34

avatar Dominik
4 8

Napisalem, ze dzialo sie to 7-8 lat temu. Moze wtedy mieli inne normy. Albo moze "oszczedzali" na widelczykach, bo niezapakowane byly tansze. Jak teraz - nie wiem, gdyz jesli musze to ide do SubWay'a albo na poczciwa angielska rybe w ciescie z frytkami.

Odpowiedz
avatar Jorn
0 8

I co z tego, że są pakowane w folię? Nie wpadło wam do głów, że to „przedsiębiorcza” pani kasjerka systemem gospodarczym mogła recyklować używane sztućce?

Odpowiedz
avatar Mzawka
3 7

kiedy i jak? normalnie fantazja ludzi kupujących w mcd mnie zachwyca. myślicie że nie mamy co robić tylko recyckling widelcy które są w foliach??? :)

Odpowiedz
avatar voytek
0 4

a ty oczywiscie zjadles palcami - a ten "ladnie opakowany zestaw" zabrales do domu :)

Odpowiedz
avatar Dominik
2 2

Ba! Do teraz w gablotce trzymam :-)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

nie bylam w macu od dobrych 10 lat, a juz wtedy sztucce byly pakowane, wiec albo wymyslasz albo trafiles do jakiegos dziwnego lokalu

Odpowiedz
avatar maktalena
0 0

Zaczęłam pracować w Mc 7 lat temu, a wcześniej czasem tam jadałam. Widelce zawsze były w zapakowane. Zawsze.

Odpowiedz
Udostępnij