W liceum mieliśmy kiedyś koleżankę (K), której zawsze udało się niechcący rozbawić klasę na połowę zajęć. Pewnego dnia na lekcji Przysposobienia Obronnego nauczyciel (N)opowiadał o krwi:
N: W tętnicach krew jest ciemnoczerwona, w żyłach jasnoczerwona, a w naczyniach włosowatych... A wiecie jaką krew mają ludzie szlachetnie urodzeni?
Klasa: Błękitną!
N: A wy jaką macie?
Klasa: Błękitną!
B: To w naczyniach włosowatych jest w końcu czerwona czy błękitna?
Kiedy wszyscy zaczęli się śmiać, ona próbowała jeszcze tłumaczyć, że przecież żyły przy nadgarstku mają błękitny odcień i to przez kolor krwi ;)
to ten nauczyciel jakis niedouczony, ponieważ to w tętnicach krew jest jasnoczerwona ponieważ jest natlenowana , a w żyłach ciemnoczerwona, ponieważ jest nasycona dwutlenkiem węgla... Jedynie w obiegu płucnym jest odwrotnie - wynika to z nazewnictwa naczyń : żyły to naczynia prowadzące DO serca, a tętnice - OD serca - a ponieważ w obiegu płucnym natleniona krew płynie DO serca, więc płynie żyłami ...poza tym naczynia w nadgrstku w żaden sposób nie są naczyniami włosowatymi. Naczynia włosowate, jak sama nazwa mówi są cienkie jak włos i doprowadzają krew natlenowaną z naczyń do wszystkich tkanek i odprowadzają odtlenowaną do żył...
OdpowiedzZmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2011 o 14:52
Niepotrzebnie się tak rozpisałaś, bo zapewne cały pic polega na tym, że autorowi się pomyliło i przekręcił słowa nauczyciela.
Odpowiedz