Na weekend wyjechałem ze znajomymi do Nysy na Metalową Twierdzę 2011. Piekielnych sytuacji było co nie miara. Oto pierwsza z nich.
Siedzę sobie na ogródku pewnej pizzerii. Zajadam obiad, obok siedzi młoda parka. Kłócili się strasznie i to dosyć głośno, więc mimowolnie wszystko słyszałem. [D]ziewczyna, [Ch]łopak;
Ch - Powtarzam Ci! Obróciłem się za nią, bo myślałem, że ją znam!
D - Tak jasne! A kiecka na pół d*py nie miała z tym nic wspólnego!
Ch - Dokładnie!
Dziewczyna wstała i skrzyżowała ręce na piersi. Po chwili krzyknęła:
D - O! Cześć Michaś!
Przeskoczyła niewysoki plotek odgradzający ogródek od chodnika i dopadła do przechodzącego chłopaka, zarzuciła mu ręce na szyję, cmoknęła w policzki, po czym pocałowała w usta. Gdy się oderwała, zrobiła wielkie oczy i niby speszona powiedziała:
D - Wybacz, pomyłka.
Wróciła powoli do stolika i zabierając torebkę powiedziała do swojego najbardziej jadowitym tonem jaki słyszałem:
D - Sorry... Myślałam, że go znam.
Po czym wyszła, chłopak pobiegł za nią, a ucałowany dopiero po chwili ruszył dalej z znacznie weselszą miną.
Można powiedzieć pomylona para ;)
OdpowiedzNie no na serio facet patrzący na kobiecy tyłek. Coś niespotykanego. A ona zaczęła całować obcego....
Odpowiedzidiotka
OdpowiedzCzemu akurat ona? A jej chłopak to tak nie zrobił?
OdpowiedzJej chłopak nie rzucił się na inną babeczkę i nie zaczął jej obłapiać, obcałowywać itp.
OdpowiedzFakt faktem, on nie całował nieznajomej na ulicy.
OdpowiedzEchhh to chyba normalne u mężczyzn że jak zobaczą ładną kobietę to się oglądają? Ja też jak zobaczę jakieś boskie długowłose ciacho się oglądam i jakoś mój mężczyzna nie ma mi tego za złe, tak jak ja jego oglądania się za spódniczkami ;)
OdpowiedzBaby tak niestety mają. Dobrze, że jestem wyjąkiem, ale za koleżanki często muszę się wstydzić
OdpowiedzHeeej...a co do tego ma wstep? To sie moglo zdarzyc wszedzie:) Tak tylko dodaje, zebyscie nie mysleli, ze moje miasteczko to mekka "pomylencow/zazdrosnikow/poldupko-spodniczek ogladaczy" (trzeba pilnowac dobrej opinii o swojej malej ojczyznie:P).
OdpowiedzWstęp jest po to aby rozróżnić serię historii, które miały tam miejsce, a z których wrzuciłem dopiero ;)
Odpowiedz*dopiero dwie
OdpowiedzI co z tego, że się obejrzał? Wielkie rzeczy...
OdpowiedzBo dziewczyny naprawdę są jakieś przewrażliwione. Idę sobie starym miastem odstawiona, bo umówiłam się na imprezę. Z naprzeciwka idzie facet z jakąś dziewczyną - uśmiechnął się do mnie, oczy mu zaświeciły... i nagle pac! Facet dostaje od swojej lubej w potylice. Ta wzrok wściekły, a on błagalnie "No co, tylko spojrzałem!"
OdpowiedzFakt. Faceci po wejściu w układ, w którym płeć przeciwna nabiera wszelkich praw własności, powinni być oślepiani. I nie będzie wtedy problemu z oglądaniem się za dupami.To jak w knajpie. Dostałeś michę, to gap się w nią i szamaj, a nie łyp po sali czy kto nie dostał czego lepszego.
OdpowiedzWydaje mi się rozsądnym, że gdy już się coś zamówiło to się z tego korzysta tudzież to zjada, a dopiero po zużyciu zamawia coś nowego:) a kobieta ma chyba prawo przy swoim facecie czuć się uwielbiana i najpiękniejsza...
OdpowiedzSasi - nie chodzi o to, że jesteś najpiękniejsza, tylko o to, że Twój facet pomimo Twoich wad jest właśnie z Tobą. Oczywiście, stwierdzenie - kochanie, pięknie wyglądasz w tej sukience, jak najbardziej uzasadnione, ale nie wymagajmy od facetów, żeby uważali swoją wybrankę za Angelinę Jolie, bo jest jego wybranką. Ja sama jak idę z moim chłopakiem czasem mu pokazuję: popatrz, jaka jest ładna/ jaką ma ładną figurę/ fryzurę/ makijaż.
OdpowiedzCiekawa jestem, za co ten minus :) Współczuję wszystkim kobietom, które są na tyle niedowartościowane, że PATRZENIE na inne im przeszkadza. Bo wy oczywiście nigdy nie spojrzałyście nawet na przystojnego faceta, bez żadnych zamiarów, ot tak, bo stanowi miły widok...
OdpowiedzTen trzeci miał niezłą uciechę ;P
OdpowiedzZachowanie tej dziewczyny jest zabawne, ale idiotyczne. Bez przesady z zazdrością. Faceci tak już mają, że nie dostrzegają od razu tylu szczegółów wyglądu co kobiety, więc oglądanie się mają w naturze. Zresztą, mimo że jestem heteroseksualną dziewczyną, zdarza mi się obejrzeć za ładną dziewczyną, tak po prostu, z estetycznych względów. Za to mój chłopak kiedyś dostał żartobliwy opieprz za to, że ja oglądam się za dziewczynami częściej niż on (bo praktycznie tego nie robi). A dzisiaj w knajpie zwróciłam mu uwagę, że jedna dziewczyna ma fajny tyłek i zmuszony był popatrzeć się na pupę innej dziewczyny i przyznać mi rację. Ktoś tak chorobliwie zazdrosny jak Pani Piekielna musi mieć straszne kompleksy...
OdpowiedzPewnie że debilka.Nawet jeżeli się zapatrzył(jego święte prawo),to się tylko zapatrzył a nie rzucał na szyję obcej kobiecie.Na miejscu chłopaka bym jej piz-dnął porządnie w ryj i odszedł w cholerę.Ale tak to jest jak zamiast kobiety się bierze gderające tępe pudło.
OdpowiedzA dla mnie sytuacja po prostu zabawna i za to plus. Nie ma co oceniać bohaterów. Wolność Tomku w swoim ..związku ;)
Odpowiedzo ratunku, co za baba! nie raz pokazuję mężowi "zobacz, jaka ładna dziewczyna, ma zgrabną pupę, ładną figurę itp"...Niestety życie z taką osobą jak bohaterka tej historii to istne piekło. Ten facet powinien ją zostawić w cholerę, bo sobie życie tylko zmarnuje
OdpowiedzNie twierdze bynajmniej, że należy zapomnieć o instynktach. Ale skoro rozmawiamy o OGLĄDANIU się a nie o zwykłym patrzeniu to osobiście uważam to za niesmaczne. I nie chodzi o kompleksy czy o zazdrość, bo znam takie sytuacje z obu stron- kobiety za którą się oglądają i partnerki "oglądacza"- z każdej z nich jest to wstrętne. A mój facet też ogląda ze mną świetne figury i ciekawe twarze :)
Odpowiedz