Czytałem tutaj kilka historii o absurdach polskiego prawa i tym że więcej praw ma przestępca niż zwykły obywatel. Mnie niestety także dosięgnęły "macki sprawiedliwości".
Jakieś trzy lata temu wracałem od kolegi późną nocą. Szedłem przez park. Nagle usłyszałem jakieś głośne śmiechy z oddali, pomyślałem że ktoś zrobił sobie imprezkę w parku. Gdy podszedłem trochę bliżej, zauważyłem że jakichś dwóch typków napastuje dziewczynę w parku. Ta próbuje się wyrwać, a oni trzymali ją za ręce i w pewnej chwili rzucili na ziemię i zaczęli ściągać jej spodnie. Podbiegłem do nich, a jako że trenowałem kilka lat muay thai oraz taekwondo nie miałem większych problemów w walce tym bardziej że obaj byli pijani. Dziewczynie pomogłem wstać, cała roztrzęsiona zaczęła mi dziękować.
Zadzwoniłem na policję, przyjechali, opowiedziałem co zaszło, tych dwóch zgarnęli (musieli pojechać z nimi do szpitala), nas także zawieźli na posterunek celem złożenia zeznań. Po dwóch dniach zawitała do mnie do domu ponownie policja. Okazało się że niedoszli gwałciciele złożyli na mnie donos o pobicie. Zabrano mnie na posterunek, złożyłem ponowne zeznania i oskarżono mnie o pobicie ze spowodowanie poważnego uszczerbku na zdrowiu, czy jakoś tak ta formułka brzmiała. Po kilku miesiącach sprawa w sądzie, do mojej w której byłem oskarżonym równolegle odbywała się sprawa o usiłowanie gwałtu na tej dziewczynie gdzie byłem świadkiem.
Ci dwaj na sprawie dostali wyrok w zawieszeniu gdyż byli z tak zwanych "dobrych domów" i mieli dobrego adwokata, który zdołał im zmniejszyć karę. Ja miałem adwokata z urzędu, który przez prawie całą moją sprawę milczał i chyba nawet dobrze się nie zapoznał z aktami sprawy, bo po jego minie widziałem, że niektóre fakty słyszy pierwszy raz dopiero w sądzie. Do tego wszystkiego mój wygląd też nie poprawiał mojego wizerunku w oczach sędziego gdyż przez moje tatuaże rozmieszczone na niemal całym ciele wyglądam jak rasowy kryminalista, chociaż wcześniej żadnych konfliktów z prawem nie miałem. Na końcu mimo zeznań moich jak i dziewczyny, którą obroniłem zostałem skazany na 2 lata więzienia.
Wyszedłem po ponad roku za dobre sprawowanie ale mimo to przez nasze prawo które stawia wyżej przestępców z bogatych domów niż biednych zwykłych obywateli mam ten rok stracony i zapaskudzone papiery. Zastanawia mnie tylko czy prokurator, który tak zaciekle walczył o jak najwyższą karę dla mnie walczyłby tak samo gdyby to jego córkę ktoś próbował zgwałcić albo żonę.
Z tej historii wynika fakt iż wedle prawa kiedy znajdziesz się w takiej sytuacji to jedyne co możesz zrobić to zadzwonić na policję i spokojnie patrzeć na to jak ktoś krzywdzi drugą osobę.
absurdy polskiego prawa
Wiesz... Aż brak słów. Jedyne, co jestem w stanie z siebie teraz wydusić, to głośne JA PI****LĘ.
Odpowiedztrzeba było tych cweli z parku zaj.ebać na miejscu.
OdpowiedzI to jest dobre podejście. Nie ma alternatywnej wersji więc twoja musi być prawdziwa.
OdpowiedzTo jest jakiś koszmar :/
OdpowiedzMadness? THIS IS POLSKA!!!
OdpowiedzJak zadzwonisz na policje i olejesz, to ci przywalą jakiś współudział albo brak udzielenia pomocy. Coś znajdą. Jedyne rozwiązanie to udawać, że się nie widzi i uciekać. Polska - dziki kraj.
OdpowiedzAle w buszu by takich 2 to zaraz maczetą poczęstowali...
OdpowiedzStrasznie ci współczuję. A do tego jako kobieta jestem sobie w stanie wyobrazić, jak jeszcze bardziej podle czuła się po twoim wyroku dziewczyna, której pomogłeś, bo nie dość, że ją napadniętą, to jeszcze "przez nią" wsadzili dobrego człowieka do więzienia.
OdpowiedzNa twoim miejscu powiedziałbym "Niskiemu sądowi jak i prokuratorowi życzę z całego serca zgwałcenia waszych żon i córek przez biednych poszkodowanych" Szkoda, że na miejscu ich nie zabiłeś - byłoby 2 skur*** mniej...
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2011 o 21:22
ssplayer, a co maja do tego zony i corki?? wez sie zastanow. ja rozumiem, zyczyc aby sad i prokurator zostali zgwalceni,ale dlaczego niewinne kobiety?
OdpowiedzA dlaczego NIEWINNY autor?
Odpowiedzponiewaz prokurator i sedzia byli idiotami. ale nie rozumiem, dlaczego z racji ich glupoty zyczylbys tragedii osobom, ktore nic nie zawinily...
Odpowiedz@nisza - jak dla mnie, to idiotyzm należy karać jak najdotkliwiej, a w tym przypadku to jedyna metoda, by idiota przejrzał na oczy.
OdpowiedzNie, to nie jest wytlumaczenie. Wybacz, ale to jest bezmyslnosc. Naprawde uwazasz, ze byloby sprawiedliwie, gdyby za czyjes idiotyczna decyzje tak straszna i okrutna kare ponioslby ktos zupelnie inny?
Odpowiedz@Nisza - No ale autor rok w więzieniu spędził z przyjemnością, czyż nie?
Odpowiedzale wytlumacz mi, co z tym wspolnego maja zupelnie niewinne osoby? bo widze, nie nadal nie rozumiesz o co mi chodzi. podobnie jak Ty jestem oburzona zachowaniem osob, ktore przyczynily sie do skazania autora za nic. Niemniej nie uwazam, ze kare za to mialyby poniesc zupelnie niewinne kobiety. Dlaczego one maja cierpiec za cudza glupote? Nie rozumiem, dlaczego cierpiec musial autor historii, ale jeszcze wieksza paranoja by bylo, alby zgwalcone zostaly kolejne osoby. Z jakiej przyczyny? Co to, gwalt za gwalt? Ktos zgwalci Twoja zone/matke/corke, to Ty zgwalcisz kobiete w jego rodzinie, chociaz nie jest winna tragedii Twojej rodziny? Przeciez to absurdalne jak malo co. Dodatkowa przemoc, poczyniona na niewinnych ofiarach nic nie da.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 sierpnia 2011 o 13:14
@Nisza - Doskonale rozumiem o co ci chodzi, ale do mnie nie przemawiają twoje argumenty. Ponadto, moje są zgodne z S.T. co mogę ci ławo udowodnić (to już lekka ironia). ;)
Odpowiedza co ma do tego S.T.? Bo nie widze jakos powiazania z dyskusja, bo ja nic o tym nie pisalam :P mysle,ze nie ma co dluzej prowdzic rozmowy, bo kazde z nas ma inne zdanie i nie dojdziemy raczej do porozumienia.
Odpowiedz@Nisza - dlatego napisałem "lekka ironia", czyżbyś to pominęła? Na dobrą sprawę, takie życzenia miałoby raczej włączyć tryb "logiczne myślenie" u bandy 4 debili aniżeli zwiastować realne wydarzenia ;)
OdpowiedzMasakra. Współczuję Ci.
OdpowiedzBTW. Jak zbierzemy 100 000 podpisów sejm musi rozpatrzyć projekt ustawy (czy jak to się zwie) przygotowany przez obywateli. Inna sprawa - jacy politycy, takie prawo - przecież sami sobie szkodzić nie będą... Dlatego proponuje wyrzucić na kopach PIS, PO, SLD, PSL
OdpowiedzI tak rozpatrzenie będzie negatywne...
Odpowiedz@Noxior - to wtedy pogadamy z politykami przy wyborach ; )
OdpowiedzJestem za! Każda obrona jest konieczna. Dodałbym do tego prawo do posiadania broni dla PRAWORZĄDNYCH i NIEKARANYCH obywateli.
Odpowiedz@s0vi3t - Z bronią bym radził uważać, bo trafi się jakiś taki co to bogaty jest i "czysty", a potem mu odbije i będą efekty.
Odpowiedz@ssplayer: tja tylko większości nie chce się ruszyć dupska z przed telewizora.
OdpowiedzW Polsce najlepiej nie znać żadnych sztuk walki, tylko jak nam powiedział kiedyś gościu od wfu, nosić przy sobie pałkę teleskopową, którą w razie konieczności będziesz się bronić, bo tak to ni ma ch*ja... ;/ Najlepsze podsumowanie choć stare to prawdziwe: http://www.youtube.com/watch?v=3PWqiHPYiXQ
Odpowiedzchociaż pei nie lubię za bardzo ( lubię tylko na legalu album) ale ta piosenka jest zaj*bista :P
OdpowiedzA ta dziewczyna nie zeznawała w Twojej sprawie? Jej zeznania nic nie znaczą?
Odpowiedzbryanka, dziewczyna zeznawała w mojej sprawie i opisała sytuację ale to niewiele dało. sędzia w mowie końcowej powiedział tylko że wziął pod uwagę fakt iż stanąłem w obronie kobiety i jest to dla mnie okoliczność łagodząca ale dla niego nie zmienia to faktu że ciężko pobiłem dwie osoby.
Odpowiedz[ironia]No... Biedne ofiary, jak mi ich szkoda, w końcu oni tylko chcieli kobietę zgwałcić, a dostali za to po ryju od kogoś, no tacy biedni, doprawdy.[/ironia] Sędzia miał chyba siano zamiast mózgu... Nie odwoływałeś się?
Odpowiedzstary, brak słów po prostu.... przykro mi to mówić, ale mam nadzieję, że ktoś kiedyś napadnie i poważnie uszkodzi tego sędziego i prokuraktora... i oby nikt tym ch*jom wtedy nie pomógł
OdpowiedzSędziemu by nie pomogli? Jakby taki sędzia pół miasta rozwalił i pozabijał po pijaku to dostanie upomnienie/naganę za wandalizm od kolegi po fachu...
OdpowiedzA apelowałeś?
OdpowiedzMoi rodzice nie żyją, zabici przez pijanego faceta za kierownicą- on dostał 2 lata niby, wyszedł dużo wcześniej [był w zawieszeniu ale w domku przez 90% kary] za dobre sprawowanie ;/ Wcześniej też kogoś zabił i kogoś potrubował, po wyjściu jeszcze 2 razy. Ale wiesz czemu tak lekko wszystko poszło? Bo ksiądz... Ogólnie ten kraj nie jest dla ludzi, a i zwierzęta pewnie niedługo się wyniosą.
Odpowiedzwspółczuję straty rodziców i takiej sytuacji. niestety w naszym państwie demokracja nie za bardzo się sprawdza. niby wszyscy powinni być równi ale tak naprawdę są równi i równiejsi. próbowałem apelować wyrok niestety apelacja została odrzucona gdyż sąd II instancji nie dopatrzył się żadnych uchybień w prowadzeniu śledztwa czy przebiegu sprawy sądowej.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2011 o 23:05
reaper - Współczuję Ci naprawdę tej sytuacji, bo odbiera siły. Dziwi mnie tylko że dostałeś tak surowy wyrok... Byłeś niekarany, działałeś pod wpływem chwili, do tego w obronie. Musieli mieć naprawdę dobrego papuga, a ty całkowitą sierotę, albo jakieś "układy", bo dostałeś chyba najgorszy wyrok jaki da się w tej sytuacji. Szkoda tylko tego że nie próbowałeś robić rozgłosu z tej sytuacji, pisać do jakichś gazet. Na 99% ktoś by to opisał, możliwe że ludzie by się tym zainteresowali. A po wyroku odwoływać się.
OdpowiedzPo przeczytaniu tej historii , szczęke miałam na klawiaturze i zaszklone oczy. Jak sobie pomyślałam z jakim badziewnym prawem żyjemy to ja dziękuje. Powinni zmienić prawo na takie w którym nie ma "przekroczenia obrony koniecznej" tylko jak kogoś bronisz to bez skrupułów możesz mu połamać wszystkie kości (nie to że zabić, bo to by się na sumieniu odbijało) ale tak poturbować żeby go własna matka nie poznała. Dziewczyne prawie zgwałcili , oni dostali zawiasy, a ty który ją broniłeś dostałeś 2 lata , i spapraną opinie. Cały czas krzyczą żeby nie być obojętnym ,ale do cholery jasnej jak nie jesteś obojętniy to ci skazują.
OdpowiedzNapisałam niżej ale powtórzę - prawo samo w sobie nie jest złe, jest tylko poważny problem z tym jak i czy w ogóle jest egzekwowane. Jest w kodeksie kara za usiłowanie gwałtu? Jest. I teraz sędzia decyduje. Nie powinno być w ogóle wyroków w zawieszeniu w TAKICH sprawach. W zawieszeniu to można dostać za drobną kradzież czy za alimenty, a nie próbę gwałtu, to jest absurd.
OdpowiedzBez żartów. KK dopuszcza całkiem spore możliwości odejścia od wymierzenia kary nawet w przypadku przekroczenia granic obrony koniecznej. Wymienia przy tym m.in. takie okoliczności jak działanie pod wpływem emocji. To praktyka jest patologiczna
OdpowiedzNigdy nie miałeś konfliktów z prawem i nie dostałeś zawiasów? Nie brzmi to wiarygodnie.
OdpowiedzParę razy już pisałem ( i dostawałem minusy). Nasz kraj nie jest dla zwykłych ludzi. Tu się dobrze żyje politykom , złodziejom , bandytom i innym sku....om. Zwykły obywatel ma płacić podatki i siedzieć na dupie. A jak mu przypadkiem wpadnie na myśl się wychylić to już go sądy, policja albo inny aparat terroru wyprostuje. Tu nie opłaca się być uczciwym...
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2011 o 0:31
Dokładnie tak jak mówisz! IM chodzi tylko o to, żeby Kowalski sie bał i żeby dawał sobą pomiatać. Bo gdy ONI będą chcieli zabrać mu dom, pieniądze, samochód, dzieci, to on tylko spuści łepetynkę i, becząc jak baran, da się zaprowadzić na postronku tam, gdzie mu każą. A przecież gdyby taki lump wiedział, że ktoś może wyjąć giwerę i go zastrzelić, przemyślałby dwa razy, zanim podniósłby na kogoś rękę.
OdpowiedzNajlepszym rozwiązniem w tej sytuacji byłoby po prostu pozostawienie nieprzytomnych "poszkodowanych" w miejscu bójki. Na drugi dzień a)nic by nie pamiętali b)bali by się zawiadomić policję, bo wiedzieliby, że dostałoby im się za próbę gwałtu.
OdpowiedzNie ma znaczenia fejk czy nie fejk - najgorsze, ze to takie prawdopodobne nawet jesli wymyslone...
OdpowiedzZ tego wynika, że trzeba było upewnić się, ze nie ma monitoringu... zafundować im możliwie najcięższy uszczerbek na zdrowiu, i się wynieść.
OdpowiedzAkcja działa się w parku, gdzie o monitoring raczej ciężko, a nawet jeśli jest, to drzewa skutecznie utrudniają jego funkcjonowanie.
OdpowiedzNie najcięższy uszczerbek na zdrowiu tylko zabić na miejscu. Nie będzie miał kto zeznawać przeciwko tobie. A ty działałeś w szoku, nic nie pamiętasz, byłeś niepoczytalny etc.
OdpowiedzByła taka heca kiedyś w Wawie nad Wisłą... Facet wybrał się na piknik z dziewczyną. Zaatakowali ich dresiarze, zaczęli bić. Facet broniąc się chwycił za nóż do krojenia chleba i jednego ranił, czy zabił. Sądzili go za przekroczenie obrony koniecznej o.O A gość bronił siebie i swojej dziewczyny...
OdpowiedzTy tak...serio? To jedyne co przyszło mi na myśl po przeczytaniu...
OdpowiedzJedyna słuszna kara: - sędzia i prokurator w sprawie o pobicie: 200 batów codziennie przez 2 lata, - skur... yyy, znaczy chłopcy z dobrych domów, wykastrować, a do tego to samo co sędzi i prokuratorowi.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2011 o 17:42
Obcięci to nie, bo jak już ktoś pisał, wyciągną łapy po rentę z naszych podatków... Ale wykastrować... hm... chyba by można...
OdpowiedzDzięki ssplayer, właśnie to miałem na myśli.
OdpowiedzGwałcić się zachciało ale jak ktoś powstrzymał przed "zabawą" to nagle biedne napadnięte stworzonka . A tfu! J*bać to całe polskie prawo chorą biurokrację i to pie*dolone prawniczo sądownicze kolesiostwo !
Odpowiedz"Podbiegłem do nich a jako że trenowałem kilka lat muay thai oraz taekwondo nie miałem większych problemów w walce" Przestałem czytać w tym momencie.Rzygam już historiami z komandosami w roli głównej, którzy sztuke walki pobierali od "Dżeki Czana". Teraz poproszę o smoku i uwięzionej dziewicy.
OdpowiedzZnowu jedyna dobra metoda: Odepchnąć gości dziewczynę za rękę i spieprzać jak najszybciej. UCIECZKA -> jedyne dobre wyjście w polskich realiach, gości nawet nie uderzysz a unikniesz pobicia gwałtu itp.
OdpowiedzTa, a odepchnięty się przewróci, nabije guza na głowie i też zaskarży...
OdpowiedzAno właśnie! Najlepiej trenować spie*dalajdo :D Najlepsza sztuka walki idealna na polskie ulice :D
Odpowiedztak jak juz kilka razy ktoś napisał - jeżłi nie zmieni sie polskie prawo, a zwłaszcza te "świnie przy korycie" to w Polsce zawsze tak będzie. http://piekielni.pl/16636 - popieram ten projekt i podpisuje się pod tym rękoma i nogami - jeśłi ludzie sami niewezmą spraw w swoje ręce to nic sie nie zmieni niestety..Sam zacząłem trenować sztuki walki(karate i kickboxing-mysle jeszcze o aikido) by mieć w razie czego jakiekolwiek szanse gdy wrócę do Polski. Powiedziałem swojej narzeczonej i mówię wam - zaje... każdego skur... który zagrozi mnie,mojej rodzinie i bliskim, a gdy będę mógł komuś pomoc to nie zawaham się - zero litości dla skur...sumienie będę miał czyste!
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 sierpnia 2011 o 17:07
Nie zesraj sie internetowy napinaczu...
Odpowiedzwazkar, co ty pierd*lisz?
OdpowiedzA ja myślę, że nie o samo prawo chodzi, bo ono samo w sobie złe nie jest. Chodzi o to, JAK jest ono egzekwowane i czy w ogóle jest. A adwokaci z urzędu powinni dostawać porządnie po dupsku za takie sprawy, bo im się kur..wa pracować nie chce i człowiek ma życie zabrużdżone potem.
Odpowiedzzgadzam się z tobą! ja też jakbym wracał do PL to będę się uczył sztuk walki itp a jak ktoś zagrozi mojej rodzinie to po prostu bez skrupułów zapi*erdole sk*rw*syna!
OdpowiedzProblem leży nie w samym prawie, ale w jego stosowaniu przez organy ścigania i sądy. Tu potrzebna jest zmiana mentalności, co jest wyjątkowo trudne.
Odpowiedzprzepraszam jesli kogoś rażą moje dość radykalne poglady, ale taki juz jestem..nie każdy sie musi ze mna zgadzać..nie mówię że będe kozaczył do każdego - chodzilo mi o to że gdy się ma szanse nie wolno sie dac...w innym przypadku przydają się umiejętności szybkiego biegania:)
Odpowiedzbyło ich zabić i spi*rdolić razem z dziewczyną... martwi nic nie mówią
OdpowiedzVim vi repellere omnia iura permittunt Siłę siłą odpierać pozwalają wszystkie prawa i wszystko na temat
OdpowiedzPrawie wszystkie...
OdpowiedzMasakra, to się po prostu w głowie nie mieści! Jawna niesprawiedliwość...jak sędzia mógł wydać taki wyrok?
OdpowiedzTo nie calkiem tak jest :D Bo wedlug absurdalnego polskiego prawa za nie udzielenie pomocy ofierze wypadku/gwaltu/pobicia mozesz dostac 2 lata x)
OdpowiedzNauki Stalina się nadal sprawdzają. Dajcie mi obywatela, a znajdę na niego paragraf.
OdpowiedzIdź do tego frajera hrabiego od wikipedii i oddaj dowód osobisty oświadczając, że nie chcesz być obywatelem takiego po*ebanego kraju! Piłsudski dobrze gadał: "Naród wspaniały, tylko ludzie kur*y"
OdpowiedzI nic z tym nie da się zrobić? Walczyć o sprawiedliwość? Poszłabym choćby i do Strasburga.
Odpowiedzno nie wiem... na pewno nie bylo cos wiecej? a sad apelacyjny? sad najwyzszy? moze jednak pana "obronce" ponioslo i zaczal sie po prostu wyzywac na niedoszlych gwalcicelach znacznie przekraczajac regulaminowe "zatrzymania obywatelskie"? szanowni panstwo nie znajac dokladnie sprawy - nie wydawajcie osądu!
OdpowiedzNawet jeśli - obronił w pojedynkę bezbronną kobietę. Za to mu władze powinny podziękować, a policja przeprosić - że jej wtedy tam nie było.
OdpowiedzZa to, że uratował dziewczynie życie, to jego przyszłość została zniszczona. Na co komu granice obrony koniecznej? W takiej sytuacji zagrożone jest nasze życie więc nie wiem komu w głowie granice jak mocno uderzyć, ile razy... W takiej sytuacji może dojśc do tego, że czyjeś życie będzie trzeba poświęcić, albo bandyty i gwałciciela albo niewinnej kobiety. Skoro Polska woli utrzymywać gwałcicieli to nie mam nic więcej do powiedzenia...
Odpowiedz@ reaper (nota bene ciekawy nick...): czy złożyłeś apelację od wyroku skazującego? Sędziowie i prokuratorzy to też tylko ludzie, zdarzają im się błędy, dlatego mamy system dwuinstancyjny oraz kasację do SN, aby prostować ich błędy. Strasznie na nich narzekacie, ale zastanówcie się jakby wyglądał świat bez nich - bez procesu wszyscy przestępcy byliby na wolności. To już jest kolejna historia tego typu, gdzie opisany jest kontratyp obrony (lub pomocy) koniecznej, a osoba pomagająca dostaje wyrok. Naprawdę bardzo mnie to zaskakuje, aż jestem ciekawa w jakim mieście znajdują się te Sądy i dlaczego patrzą na to jak na przestępstwo, a nie kontratyp.
OdpowiedzGdzie - nie powinno cię obchodzić. Ważne, że istnieją i działają w ten wysoce dysfunkcyjny sposób. Dlatego należy publicznie napiętnować GŁUPOTĘ tych sędziów i prokuratorów, nawet jeżeli tylko na tym portalu. Poza tym - zaskoczyło cię to? PRZECIEŻ TO JEST POLSKA. Tu nic nie działa zgodnie z rozsądkiem. Po tylu latach życia w tym szambie powinieneś do tego _przywyknąć_ - nie zgadzać się na to (bo jest to poniżej ludzkiej godności) ale nie należy oczekiwać, że będzie to działało jak np. we Francji, Niemczech, czy Wielkiej Brytanii.
OdpowiedzRok w więzieniu, współczuję. Niech tylko skończę studia to uciekam z kraju...
OdpowiedzGdyby to była moja dziewczyna to bym pewnie siedział dożywocie za zabójstwo...
OdpowiedzNe... Najwyzej 10 lat. Z kilku powodow: 1. Morderstwo w afekcie 2. Ofiara byla gwalcicielem twojej dziewczyny/zony/corki/siostry, czyli ogolnie jest motyw. 3. Jesli masz czyste konto to tez dziala na Twoja korzysc.
OdpowiedzPrzypomina się film "Symetria"
Odpowiedz@Unimatrix01 No papiery mam czyste, ale spodziewałbym się wszystkiego :)
Odpowiedzproponuję założyć kolejną stronę polskieprawo.pl historii uzbiera się tyle co na piekielnych.
Odpowiedz"Czalejndż akcepted". Daj mi tydzień może 2.
Odpowiedzczekam z niecierpliwością. ;)
OdpowiedzJak dobrze, że mogę do takich przestepców bezkarnie wypalić z 10x25 auto. :) Właśnie w takich chwilach dziękuję wszystkim bóstwom za to, że miałem możliwość wyjechać do normalniejszego świata.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2011 o 20:57
Widok tej akcji z punktu prawa (jak powinno się zachować) : ...szedłem drogą w parku. Gdy tak sobie chodziłem ciszę nocną rozdarł śmiech. Myśląc niewiele podszedłem do "źródła" dźwięku i ujrzałem następującą scenę - Dwóch pijanych bogatych dresów napastowało dziewczynę. Gdy podszedłem na tyle blisko by mnie było widać spytałem się - Gwałcimy sobie w parku obywatelu ? Na jego reakcje niemusiałem czekać długo gdyż odpowiedział "spier^^". Przez tą odzywkę zacząłem bić dresów po twarzy i gdzie się dało. Strzelałem do nich z śmigłowca ,który w międzyczasie przyleciał. Po 3 minutach obstrzału skończyła mi się amunicja więc wycelowałem załadowanego RPG w kierunku tych dresów. Huk był na tyle głośny ,że przyjechała policja. Bez żadnych sztuczek opisałem im co się stało i zabrano mnie razem z dziewczyną na komende w celu złożenia zeznań. Dalsza część to już niestety inna historia...
Odpowiedzmusi byc tak jak jest niestety bo gdyby obrona konieczna byla zawsze dozwolona to jak bys udowodnil dwum zbirom ze nie zlali cie na kwasne jablko bo sie przed toba bronili, o ironio, niestety taki podly jest ten swiat,ze czasami mam ochote pier...oldnac to wszytsko
OdpowiedzChłopie, takich ludzi nam w kraju brakuje, serce aż rośnie :) Żeby nie ten rok... Mimo wszystko dobrze zrobiłeś, takich chu... jak te dresiki to trzeba tępić jak grzyba na ścianie, bez litości.
OdpowiedzCzytając takie historie to mam wrażenie, że powinno się prokuratorom i sędziom w takich sytuacjach gwałcić żony, córki... może wtedy nie traktowaliby prawa jako sposobu na zarobienie pieniędzy. Z drugiej strony... najgorsze jest to że większymi zwyrodnialcami nie są ci gwałciciele tylko ci sędzowie, prokuratura i "tatuśki z mamuśkami".
OdpowiedzWidać prawo daje zbyt wiele możliwości wyboru i interpretacji dla samego sędziego. Nikt nie stanął w Twojej obronie (adwokat czy media) a sędziemu się po prostu nie spodobałeś i uznał że trzeba ci dać nauczkę. Znam podobne sprawy. Mój znajomy został okradziony na imprezie, wpadł w szał kiedy okazało się że jego telefon dzwoni w kieszeni kolegi. Wdał się w bójkę podczas której popchnął złodzieja a ten uderzył się w głowę i wylądował w szpitalu. Efekt zajścia - 3 miesiące spędzone w areszcie śledczym i zawiasy dla kolegia złodziej poleżał w szpitalu i ma się świetnie. Gdyby został kaleką mógłby skarżyć kolegę o alimenty. To jest właśnie polskie prawo.
OdpowiedzWspółczuje chłpoie , czytając to krew mnie zalała nawet nie śmiem przpuszczać co mogłeś czuć ty. Zgadzam się z paroma przedmówcami , juz łatwiej w naszym słodkopierdzacym prounijnym piarem kraiuku byłoby gdybyś ich zaje&^% znaczy zutulizował i zakop*&6 znaczy dokonał relokacji poztsłej masy organiczjew miejsce nieznane.
OdpowiedzPozwolę sobie najpierw na nieco czarnego humoru: - Za co cię wsadzili? - Za pobicie z poważnym uszczerbkiem na zdrowiu. - Kogo ratowałeś? Nie powiem niczego, czego chyba nie powiedzieli inni: Ta sytuacja i wiele innych na tym portalu ukazuje to, że komunizm jest jak Lenin - wiecznie żywy. Są równi i równiejsi, a ten kto ma pieniądze ma władzę nad życiem innych ludzi. Było tu parę komentarzy, że przejadły się już historie o "komandosach". Sztuk walki jest tyle, ile jest plemion na świecie, nie dziwota że miliony ludzi je ćwiczą, nie tylko w Polsce. Myślicie, że koło ćwierć Polaków ćwiczy sztuki walki, aby poszpanować przed dziewczynami kopem z półobrotu? Chcą je ćwiczyć po to, aby móc zadziałać w takich sytuacjach... I potem "świnie przy korycie" się dziwią, że młodzi wolą londyński zmywak...
Odpowiedz„Zabrano mnie na posterunek, złożyłem ponowne zeznania i oskarżono mnie o pobicie ze spowodowanie poważnego uszczerbku na zdrowiu, czy jakoś tak ta formułka brzmiała.” Jakoś w to nie wierzę, bo gdyby naprawdę niewinny człowiek został oskarżony o dość poważne przestępstwo, to bardzo dokładnie by pamiętał brzmienie formułki.
OdpowiedzAż się zalogowałem, żeby wyśmiać tę historię wyssaną z palca. Kompletną bzdurę stworzoną przez kogoś kto nie ma pojęcia o prawie i jego mechanizmach. Historia jest tak kretyńsko nielogiczna że aż smutno.
Odpowiedz@ wasabi - Twój kolega dostał wyrok, bo mienie nigdy nie jest ważniejsze od zdrowia i życia ludzkiego, a on swoim zachowaniem pokazał, że dla niego jest i za to go spotkała kara. Brzmi durnie? Jak się nad tym lepiej zastanowić to nie, bo żadna komórka nie jest tyle warta, aby ktoś do końca życia jeździł na wózku (przykład). Tak własnie przeczytałam komentarz observatora i zaczynam podejrzewać, że właśnie te historie o skazaniu za obronę konieczną są wymyślone. Mógłby się zdarzyć błąd, jasne, ale Sędziowie to nie są skończeni idioci, przetrwali 5 lat trudnych studiów, 5 lat aplikacji oraz mają swoje doświadczenie. Nawet jakby w Sądzie Rejonowym ktoś został skazany, to przecież jest jeszcze apelacja i kasacja. Poza tym obrona konieczna nie polega na tym, aby pobić napastnika do nieprzytomności, tylko aby skutecznie odeprzeć atak, stres bardzo utrudnia ocenę sytuacji, jednak spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu (do 7 dni do 6 miesięcy) jest ogólnie przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności i ograny ścigania muszą sprawdzić, czy ktoś zwyczajnie nie wyżył się z okazji złego dnia, a teraz chowa pod płaszczykiem niosącego pomoc.
OdpowiedzJak miło wśród tego pseudoprawnego szumu przeczytać rozsądny komentarz (dotyczy też observatora :). Poza brakiem apelacji w niniejszej sprawie zastanawia mnie kwestia prymatu kar wolnościowych - taka sobie zasada z KK. Skoro dostał 2 lata bezwzględnego pozbawienia wolności, to znaczy, że coś na sumieniu już było wcześniej. A może przestępstwa przeciwko temu samemu dobru, hmmm? Coś mi tu nie pasuje, wygląda na to, że obrona konieczna autora tak przekroczyła granice kontratypu, że już wcale nie była konieczna. Albo po prostu zmyślone dla głosów i komentarzy
OdpowiedzSędziowie i prokuratorzy w Polsce to nie są idioci. Ta są poj*bani skur*iele z g*wnem zamiast mózgu. Studiują prawo, na które dostali się po znajomości, aplikacje robią po znajomości, stanowisko dostają po znajomości... A ludzie, którzy idą na prawo i mogliby stanowić różnicę in plus albo nie kończą studiów - bo nie mają znajomości albo nie robią aplikacji - bo są zbyt ambitni albo nie dostają stanowiska - bo nie postępują tak, "jak jest przyjęte". Jeżeli kogoś zapomniałem obrazić - przepraszam, to się więcej nie powtórzy :-D
OdpowiedzSpecjalnie założyłem konto, żeby skomentować tę historię. Zauważyłem, że to już któraś kolejna historia tego typu na Piekielnych, choć chyba pierwsza, w której obrońca rzeczywiście trafił do więzienia. Czy nie warto byłoby się jakoś zorganizować, nagłaśniać takie sprawy i wprost domagać się zmiany prawa? Chyba w żadnym innym kraju nie ma tak absurdalnego prawa jeśli chodzi o zakres obrony koniecznej. Co to za prawo, które sprawia, że bandyci są chronieni, a ludzie prezentujący szlachetną postawę karani i poniżani? Czy to wpływa wychowawczo na społeczeństwo? Potem ludzie się dziwią, że przestępcy śmieją się z przedstawicieli prawa, a ludzie odwracają wzrok i idą dalej, gdy widzą jak kogoś biją, albo gwałcą. Zauważcie też, że niedługo są wybory - to świetny moment na wysuwanie obywatelskich żądań w stosunku do polityków, którzy w tym czasie są na nie szczególnie wyczuleni. To jasne, że politycy przed wyborami dużo obiecują, a potem realizują niewiele. Jednak w tym wypadku naprawa tego stanu nie wymaga środków finansowych i wydaje się względnie prosta (w porównaniu do innych problemów naszego kraju). Do tego podczas kampanii wyborczej jest szansa z przebiciem się tego wątku do telewizji i poważnej prasy.
Odpowiedz"Na końcu mimo zeznań moich jak i dziewczyny, którą obroniłem zostałem skazany na 2 lata więzienia. Wyszedłem po ponad roku za dobre sprawowanie". Albo recydywa, albo opowieść wyssana z palca.
OdpowiedzTo nie ma co narzekać na prokuratora, tylko na system prawny lub praktykę sądową, przez które nie jest jak widać tak, że - kiedy sąd istotnie uznał, że miała miejsce próba gwałtu - można odeprzeć napaść wszelkimi dostępnymi środkami...
OdpowiedzTo przechodzi ludzkie pojęcie, ale właściwie się nie dziwię. W tym kraju wszystko stoi na głowie. Proponuję ci zgłosić się do fundacji helsińskiej i jazda do Strasburga. Szkoda, że się nie odwoływałeś. Powodzenia!
Odpowiedz@Reaper - podaj namiary na tego prokuratora. Imię, nazwisko, który sąd, itd. Niektórzy tutaj aż palą się do tego, aby wbić prokuratorowi trochę rozumu do głowy. Jak PORZĄDNI, PRAWORZĄDNI I NORMALNI (jak ja) obywatele z nim "porozmawiają", to zrozumie swój błąd. Inna sprawa czy przeżyje "rozmowę"...ale to nie twój, ani tym bardziej mój, problem....
OdpowiedzPerkusita, balansujesz na granicy groźby karalnej, więc daj se siada, chyba, że marzysz od odsiadce lub zawiasach.
OdpowiedzI co z tego - uprzednia niekaralność + brak faktycznego zrealizowania groźby = sąd może mi skoczyć. A ludzi, którzy zgadzają się ze mną, że prokurator i sędzia źle postąpili jest sporo - wystarczy poczytać poprzednie i następne komentarze. @Jewzninice - to albo podkul ogon i podkabluj na mnie, albo się zamknij i zgódź ze mną. Trzeciego wyjścia nie ma.
Odpowiedzreaper nauczka na przyszłośc. Ratujesz dziewczynę, spuszczasz im łomot i odchodzisz z miejsca. Wtedy raczej nikt nic nie widział i nie wie.
OdpowiedzTo wydaje się lepszym rozwiązaniem ale nie zawsze - jeśli później zostaniesz złapany o wiele trudniej będzie się wybronić. Może też być tak, że dziewczyna ucieknie razem z tobą jednak to ty zostaniesz złapany a gwałciciele zeznają, że po prostu rzuciłeś się na nich bo ci się nie spodobali a żadnej dziewczyny na miejscu zdarzenia nie było. @Jewzenice co do tego wpisu powyżej to ja chyba jestem osobą całkowicie aspołeczną i nie nadającą się do życia z ludźmi, bo moje mienie jest dla mnie ważniejsze od zdrowia złodzieja, który na nie nastaje.
OdpowiedzSpecjalnie sie zarejestrowałem tutaj żeby skomentować tą historię. Chciałem napisać, że za pobicie (gwałcicielów na dodatek) samemu dwóch gośći napewno nie ma wyroku takiego jak 2 lata pozbawienia wolności. Znam osobiście taki przypadek, że dwóch gości skopało jednego, który był pijany i czepiał się do każdego. Tak go zlali, że stracił przytomność. Oczywiście sprawa trafiła do sądu, ale tych dwóch koleszków nie ukarano pozbawieniem wolności, a jedynie grzywną choć mieli już styczność z prawem. Coś tu nie gra..
Odpowiedzhttp://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/498075,obywatel_zwalczajacy_chuliganow_bedzie_chroniony_jak_policjant.html proponuję to przeczytać bo ten artykuł pasuje do tej historii
OdpowiedzSzkoda tylko, że ten przepis jest martwy w momencie wprowadzania, bo nie ma mechanizmów wykonawczych. Gdy to piszę jest 5 lutego 2012 a przepis NADAL nie funkcjonuje. Powoływanie się na ten przepis to pułapka dla naiwnych. Sądy odrzucają wszelkie odwołania do tej ustawy jako nie mające związku z toczącym się postępowaniem. A naiwni nadal myślą, że gdy będą się bronić przed napastnikami to nie pójdą do więzienia za "napaść z zamiarem pozbawienia życia"...
Odpowiedz