Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia podobno z mojej uczelni. Słyszałem ją niezależnie od tylu osób, że…

Historia podobno z mojej uczelni. Słyszałem ją niezależnie od tylu osób, że skłonny jestem uznać jej prawdziwość:

Podczas egzaminu po sali przechadza się wykładowca. Człowiek niezbyt lubiany przez studentów z totalnym brakiem zdolności nauczania. Zauważa u jednego ze studentów obrączkę na palcu:
- Ty tu siedzisz i piszesz egzamin, a żona się pewnie ku*wi w domu.
Student nie wytrzymał. Wstał i poczęstował wykładowcę lewym prostym. Oczywiście wykładowca poskarżył się na haniebne zachowanie studenta i mimo sensownych tłumaczeń i świadków komisja dyscyplinarna relegowała studenta z uczelni z wilczym biletem w papierach.

A co z wykładowcą? Na 2 lata został karnie odsunięty od nauczania, jednak pozostał on pracownikiem naukowym uczelni. Dziś ponownie wykłada. Gdzie tu sprawiedliwość?

by Pakus
Dodaj nowy komentarz
avatar Hidekino
12 16

"Ty tu siedzisz w internecie, a żona/siostra/matka się pewnie ku*wi w domu." Za taki tekst byś się nie wkurzył i tylko to skwitował potulnym skłonieniem i przytaknięciem ?

Odpowiedz
avatar Oskim
-1 1

Ale akurat uderzenie wykładowcy było najgłupszą z dostępnych opcji. Najlepiej jakby mu się odszczeknął. Widać po tej reakcji jego poziom.

Odpowiedz
avatar greenlady
-3 9

Też uważam, że uderzenie było przesadą. Ludzie różne głupie i chamskie rzeczy potrafią gadać. Umiejętność samokontroli jest bardzo przydatna i ułatwiająca życie. Zawsze można się odszczekać albo najzwyczajniej w świecie zignorować, bo po co zawracać sobie głowę tym, co powiedział jakiś wykładowca, który żadnych faktów nie stwierdzał a jedynie miał ochotę na głupią prowokację.

Odpowiedz
avatar cathyalto
-2 8

no i nic dziwnego ze wylecial. trudno zeby nie wylecial za uderzenie: wykladowcy, na uczelni, podczas egzaminu, przy calej sali swiadkow - innych studentow. tez uwazam ze to bylo glupie. nawet jakby powiedzial cos w stylu: 'spierd*alaj pan z takimi tekstami' to mozliwe ze rozeszloby sie pokosciach, ale nie lewy prosty.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

- Ty tu siedzisz i piszesz egzamin, a żona się pewnie ku*wi w domu. - A pana żona to chyba raczej nie dzierga sweterka.

Odpowiedz
avatar Gbursson
1 1

@Waldus: jakie 'Pana zona'? - twoja zona to chyba raczej nie dzierga sweterka.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

sory, przyzwyczajenie z gimnazjum:)

Odpowiedz
avatar Bastet
-3 3

Na durnowatą słowną zaczepkę odpowiadać pobiciem - jak dla mnie przesada. Każdy dostał na co zasłużył.

Odpowiedz
avatar Anastazja
3 5

Student bardzo dobrze zareagował, należy bronić honoru żony - gdybym była na jej miejscu, to po usłyszeniu takiej historii, sama bym się przeszła do wykładowcy poprawić po mężu, najlepiej kopniakiem w czułe miejsce.

Odpowiedz
avatar xandmar
-1 1

brawo...

Odpowiedz
avatar NieWiemJakiDacNick
1 1

Obrażać się nie dać, ale uderzyć to przesada.

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
4 4

Źle... nie na egzaminie... nie przy świadkach. Potem, poza terenem uczelni, wieczorkiem, bez świadków skuć mordę takiemu...

Odpowiedz
Udostępnij