Pochodzę ze Złotoryi i kocham to miasto słynące z wydobywania złota i chociaż w nim nie mieszkam często wpadam do rodziców i obowiązkowo na 2 święta- Dni Złotoryi i Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w płukaniu złota. W tym roku Dni wypadły wyjątkowo (800-lecie nadania praw miejskich), a także zamiast mistrzostw polski pozwolono nam zorganizować mistrzostwa świata. Zaczęły się one wczoraj i potrwają najbliższy tydzień. Wiąże się to z masą obcokrajowców i wielu krajów i wszystkich kontynentów. Impreza zaczyna się pochodem tradycyjnie ulicami miasta idzie najpierw Polska (organizator) a następnie alfabetycznie wszyscy uczestnicy. Na tej paradzie spotkałem pierwszego piekielnego. Ogólnie atmosfera jest super wszyscy klaskają śmieją się itd, aż do czasu kiedy przeszła reprezentacja niemiec.
-K***a szwabstwo j****e znowu do Polski sie zleciało, wypi*******cie do Adolfa ( i ogólnie wiązanka w ten deseń)
Inny człowiek do ludzi z RPA
-No siema czarnuch je***e wyruchalbym twoją matkę lubię czekoladki itd (panowie oczywiście tylko po ang więc uśmiechali się i myśleli, że chłopak ich zagaduje bo ton miał przyjazny)
Inny gość zwyzywał kobietę, która nalewała piwo bo "jest za drogie i ch*j"
MŚ W PŁUKANIU ZŁOTA
Nie ma jak kultura spod płota... Ze tych dwóch pierwszych gości SM nie zgarneła to sie dziwie
OdpowiedzPierwszego zgarnęli, ale drugiego chyba nie widzieli albo coś
OdpowiedzA w przyszłym roku EURO... co to będzie jak "szwaby" przyjadą???
OdpowiedzA ich reprezentacja zawita akurat do mojego miasta pomieszkiwać... Gdańszczanie, proszę, bądźcie kulturalni :]
OdpowiedzŻenada. Nie ma to jak robić wiochę... a potem oburzenie, że NAS się nie wiadomo czemu czepiają.
OdpowiedzTeż tam wczoraj byłem i widziałem pare podobnych scen. Ogolnie zawsze znajdzie się paru takich "przyjaznych polaczków" Na szczescie są to tylko elementy, a reszta społeczeństwa jest przyjażnie nastawiona do gości :)
OdpowiedzPolaczki biedaczki atakują nawet w kraju.
OdpowiedzNo i ile tego złota wypłukują na takim zjeździe ?? oraz do kogo złoto trafia ??
OdpowiedzEh widzę, że slawcio jest przedsiębiorczy ;) Zawody polegają na szukani złota metodą z czasów gorączki złota na dzikim zachodzie. Ponieważ u nas w rzece złoto nie występuje tylko w kopalni organizatorzy wrzucają malutkie grudki kruszcu do wody, a uczestnicy poszukują go. Najpierw eliminacje potem 1/8 finału 1/4 , 1/2 i finał. W rundzie zawodnik może znaleźć kilka gramów nie jestem pewien czy może je zatrzymać, ja mam kilka takich grudek, które wyłowiłem będąc dzieckiem w zawodach juniorów '93. Oczywiście nie przeszedłem pierwszych eliminacji, ale liczyła się frajda
Odpowiedzna imprezach towarzyszacych jest jeszcze gorzej niz na pochodzie. niestety. miejsce imprez zostalo wyremontowane, a i tak jestem pewna ze w tym roku jak zwykle meliniarska mlodziez obsiadzie wszystko dookola.
Odpowiedzwłaśnie przeczytałam na stronie złotoryjskiej, że goście zostaliokradzieni ze wszystkiego.Podczas gdy Francuzi uczestniczyli w korowodzie nieznani sprawcy doszczętnie okradli ich namiot. Złodzieje ukradli im śpiwory, torby podróżne z ubraniami, telefony itd. dla zainteresowanych: korowód: http://zlotoryja.info/wiadomosci/2011/08/23/Korowod_na_start_Mistrzostw-5005.html
Odpowiedz