W pracy mam szklane drzwi wejściowe, które otwierają się na fotokomórkę (dobrze czy coś popierdzieliłam? ale wiecie o co chodzi ). Niestety drzwi nie są doskonałe i trzeba się przy nich poruszać, żeby się otworzyły.
Któregoś dnia musiałam pójść do drugiego budynku. Podeszłam do drzwi no i oczywiście, nie zajarzyły od razu. Porobiłam jakieś wygibasy i widzę, że po drugiej stronie siedzi ochroniarz i się na mnie patrzy. Więc ja patrzę na niego, uśmiecham się szeroko, no bo te drzwi nie chcą się otworzyć, trochę robi mi się głupio tak gibać się przed tymi drzwiami, ale dalej próbuję.
Uśmiecham się cały czas do bardzo rozbawionego ochroniarza, który w pewnym momencie wstaje, podchodzi do drzwi i mi je normalnie otwiera, tak jak otwiera się zwykłe drzwi... i w tym momencie zorientowałam się, że samootwierające się drzwi są tylko w tym budynku, w którym ja pracuję... i tekst ochroniarza:
- Wejdź księżniczko :)
Hahahaha:] Świetna historia. Pasowałoby również na www.yafud.pl:D głównej życzę [+]
Odpowiedzmogłaś dać sobie nick księżniczka ;)
Odpowiedztrochę techniki i człowiek się gubi;) a ksywki "księżniczka" w pracy nie zyskałaś?
Odpowiedzodemnie też plusik, bo rzadko na nocnej zmianie mam okazję szczerze się uśmiechnąć :)
Odpowiedza nie uważasz, że historia z drugiej strony mogłaby się tutaj również pojawić? - od strony ochroniarza, że podchodzi jakaś panienka łamana przez lady i rozpaczliwie domaga się, żeby otworzyć przed nią drzwi? :) ja tak to odebrałam od ochroniarza:)))))
OdpowiedzSam w domu się głośno uśmiałem ;-) dobra historia
OdpowiedzWyobraziłem sobie Ciebie, jako Króla Juliana gibającego śmiało ciałem przed publicznością za szybą. ;)
OdpowiedzFotokomórki to sprzęt przestarzały - teraz się raczej używa czujników podczerwieni. ;)
OdpowiedzDobrze, że nie przydzwoniłaś w te drzwi myśląc, że tu też jest fotokomórka, ale lepiej działająca :-).
Odpowiedzhahaha dobre :)
OdpowiedzŚwietna historia :) Taka pozytywna ^^ I pewnie ochroniarz też miał dobry dzień do końca zmiany :)
Odpowiedz@Lypa z tego co czytałem, wykorzystuje się fotokomórkę i czujnik podczerwieni. Są spięte za pomocą bramki logicznej OR.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 lipca 2011 o 15:43
To by nawet było logiczne, ale - jesteś pewien? Podejrzewam, że to zależy od konkretnego rozwiązania - np. w czujnikach włączających światło fotokomórki nie ma.
OdpowiedzFotokomórka jest raczej po to żeby te drzwi nikogo nie przycięły. A otwierać się będą na czujnik PIR (podczerwieni) albo radarowy (i dlatego antyradary niektóre głupieją przy marketach)
OdpowiedzTak. W wypadku czujnika włączającego światło najpewniej jest używany mini komputer z programem [zegar + dzień roku] (bramka AND) lub (w co wątpię) czujnik oświetlenia na zewnątrz (także bramka AND)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 lipca 2011 o 19:09
@Alain93 Lypa zapewne pisał/a (?) o takich halogenach z czujnikiem ruchu, przechodzisz obok i zapala się swiatło.
Odpowiedz@soniak Jeśli Lypa pisał/a o takich lampkach, to moje wyjaśnienie można potłuc o kant d... ;)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 lipca 2011 o 20:24
Ludzie, wiecie o takiej opcji jak "odpowiedz"? Nie trzeba pisać stosu nowych komentarzy, żeby sobie na jeden temat podyskutować...
OdpowiedzNie pamiętam, kiedy tak się uśmiałam na piekielnych:) świetna historia! Naprawdę :)
Odpowiedzzabrakło "Darek, otwórz" :P
OdpowiedzVfm, podjechałem ostanio (z miesiąc temu, ale ostatnio ;D) z kolegami pod sklep o takimi drzwiami i mówię, że poczekam na zewnątrz przy rowerach. Jedn z chłopaków przed wejściem mówi "Darek, otwórz", weszli, drzwi się zamknęły. Przed wejściem stało dwóch dzieciaków, jeden podchodzi, patrzy się do góry na ten czujnik, podchodzi bliżej, drzwi się otwierają, on się cofa i nadal się patrzy. Po chwili odchodzi i pyta się kolegi "Ty, do kogo on mówił, żeby otworzył?"
Odpowiedzpowinno być "w pracy mam szklaną fotokomórkę, która otwiera się na drzwi"
OdpowiedzJa jak pracowałam w Gdańsku to też miałam takie drzwi co to trzeba było machać łapskami i odstawiać tańce .. ochrona zawsze miała ubaw
OdpowiedzPrzypomniał mi się Kaczyński, który w swoim spocie otwiera automatyczne drzwi rękoma :D
OdpowiedzDo automatu się człowiek przyzwyczai to i klamki na drzwiach nie zauważy :P
Odpowiedzdokładnie, ach te klamki, zawsze się chowają
Odpowiedzw pewnej galerii w moim mieście są drzwi które się otwierają na zewnątrz ale żeby się otworzyły trzeba podejść bardzo blisko a potem szybko spierniczać żeby nimi nie dostać i dopiero wtedy można wejść :)
OdpowiedzMyślałam, że się posikam ze śmiechu super historia! (+)
Odpowiedz