Kiedyś pracowałam przez krótki czas jako stewardessa w pewnych owianych niemiłą sławą liniach.
Podczas pewnej podróży pod koniec lotu zaczęło dziwnie pachnieć. Nieprzyjemnie, że tak to ujmę. Jak wiadomo po lądowaniu zaczyna się szybkie sprzątanie pokładu, przygotowanie zestawu demonstracyjnego, sprawdzenie kilku rzeczy i takie tam. Jednak nie znaleźliśmy nic dziwnego, a dalej czuć po środku kadłuba.
Sprawa wyjaśniła się podczas sprawdzania obecności kamizelek.
Pozdrawiamy panią, która przykleiła zużytą do granic możliwości i cuchnącą podpaskę pod fotel.
Linie lotnicze.
ludzie wstydu nie mają ;/
Odpowiedztrzeba było ostrzegać to bym nie jadła. Błe :/
OdpowiedzCzy R wprowadził już opłatę za korzystanie z toalet? Bo mam wrażenie, że wkrótce codziennością będą także mokre fotele...
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2011 o 19:04
Nie wiem, nie pracuję już tam i nie latam "tym" z powodu tego co tam widziałam i się dowiedziałam:) Mnie to bardziej ciekawi jak ona się nagimnastykowała żeby to wyjąć;D
OdpowiedzJuż nigdy nie polecę Ryanairem... mimo, że miałam lecieć 1 raz w zeszłym roku, na wiosnę... ale przez wulkan nie wyszło :P może i lepiej, skoro takie cyrki/rzeczy się o tych liniach słyszy... wolę dopłacić i Wizz dolecieć do Heathrow bodajże niż R do Stansted...
Odpowiedzochyda
Odpowiedznie mogłem się powstrzymać żeby tego nie napisać: ale fajny avatar+nick! :)za historię plusik!
Odpowiedzdzięki ;D
OdpowiedzTO BYŁO OHYDNE.... jednak maski tlenowe muszą być w samolotach
OdpowiedzBleh... A z innej beczki - czego sie dowiedzialas ze z nimi nie latasz? Powinnismy sie bac?:D
OdpowiedzOj powiem że wcześniej latałam tym, ale po odejściu zmieniłam linie;D Na porządku dziennym jest podnoszenie z podłogi upuszczonego jedzenia, przeterminowane żarcie, zlewanie napojów "drugiej świeżości", nieinformowanie pasażerów o faktycznym stanie podróży, rzucanie bagażami (zakłady przy ładowaniu który bagaż poleci dalej) i takie tam:)
OdpowiedzIstotniejsze jest podejście do serwisowania i obsługi naziemnej samolotów. Sporo o tym wiem, a te linie strasznie na tym oszczędzają. To zbrodnia, bo godzi w bezpieczeństwo podróży.
OdpowiedzTak masz rację. Te linie nawet na pracownikach oszczędzają, praca po kilkanaście godzin dziennie, PŁATNY kurs szkoleniowy.. masakra:)
OdpowiedzJa jestem ciekawa JAK ona to wyjęła, w obecności jeszcze 2 osób-bo z tego co pamiętam siedzenia są po 3 osoby.
OdpowiedzTeż nas to interesuje, niestety nie dotarliśmy do akrobatki (miejsca nie są przydzielone po nazwisku). Ale nie takie rzeczy się działy.
Odpowiedzo rzesz fuuuuuu
OdpowiedzPo przeczytaniu historii o damskim kiblu w markecie (tej z panem Wiesiem) już nic mnie nie zdziwi.
OdpowiedzBleh, babka widzę zasady higieny wyniosła pewnie ze świniarni... PS, uroczy avatar, własnoręcznie robiony czy podprowadzony z internetu? :)
OdpowiedzSkąd wiecie, że to była kobieta? xD
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 lipca 2011 o 13:31
fuj... nike a czy facet krwawi z... no chyba że obojniak :D
OdpowiedzAvatar swój, ba nawet w Paint robiony!:)
Odpowiedz