Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia z Allegro. Zbliżały się urodziny mojej siostry, więc postanowiłam zrobić jej…

Historia z Allegro.

Zbliżały się urodziny mojej siostry, więc postanowiłam zrobić jej prezent i w jednej z firm na Allegro zamówiłam kubek i koszulkę - obydwie rzeczy z nadrukiem. Grafikę do nadruku wykonałam samodzielnie (lubię, żeby prezenty ode mnie były wyjątkowe;)). Zamówiłam, zapłaciłam i czekam.

Do urodzin było sporo czasu, więc nie stresowałam się, że wykonawca nie zdąży zrobić wydruku i dokonać wysyłki - zwłaszcza, że czas wykonania podał 1 tydzień, a przesyłka nie idzie pocztą bardzo długo.

Po dwóch tygodniach (!) dzwoni do mnie firma, że nie posiadają koszulek takich, jak zamówiłam. Nie ma rozmiaru w tym kolorze - mam zmienić albo kolor, albo rozmiar koszulki. Ponieważ chodziło o T-shirt, pomyślałam "co mi tam" i zgodziłam się wziąć rozmiar większy.

Czekam na przesyłkę (kolejne półtora tygodnia, urodziny się zbliżają), w końcu dzwonię do [F]irmy, co z wysyłką.
[J]a - Dzień dobry, nazywam się (...) nick allegro (...) dzwonię w sprawie zamówienia nr (...) koszulka i kubeczek, jeszcze nie otrzymałam wysyłki. Chciałam się dowiedzieć, co się dzieje.
[F] - A tak tak tak. Nie było rozmiaru.
[J] - Wiem, zgodziłam się dlatego wziąć rozmiar większy.
[F] - A tak tak tak. Ale jego też nie było.
[J] - ??!!? To dlaczego mi go Państwo zaproponowali? Kiedy otrzymam przesyłkę?
[F] - Ale dlaczego się pani denerwuje?! - mówi pan, czym dopiero mnie zagotował - Jak dostaniemy koszulki (sic!) to się wydrukuje i się wyśle.
[J] - To kiedy otrzymam przesyłkę?
[F] - No... Za tydzień będzie.
[J] - OK, poczekam tydzień (tak, jestem taka ugodowa). Do widzenia.

Za tydzień moja mama (mieszka obok) mówi, że przyszła do mnie paczka. Ucieszyłam się - nareszcie prezent dotarł :).
A mama:
[M] - No, 60 zł zapłaciłam.
[J] - CO??? - przecież już raz zapłaciłam!
[M] - No ale to było za pobraniem...
Moja mama jest starszą osobą i niestety jakoś do niej nie dociera, że zawsze, jeśli ma przyjść coś za pobraniem, to mówię jej o tym i zostawiam pieniądze. Wyłuskała więc biedaczka swoje.

Dzwonię do firmy:
[J] - Proszę państwa, dotarła do mnie przesyłka z zamówienia nr... mój nick allegro.... Sprawa taka, że ja zapłaciłam za zamówienie przelewem, a państwo wysłaliście za pobraniem. Opłatę uiściła w wyniku nieporozumienia moja matka. Proszę o zwrot nadpłaty.
[F] - Niemożliwe.
[J] - Możliwe. Proszę sprawdzić przelewy, proszę sprawdzić, jaką przesyłkę nadano do mnie. Proszę o spłatę.
[F] - No zobaczymy (sarkastycznie).
[J] - Jak to "zobaczymy"?!
[F] - Dobra, sprawdzam. No ale jaja, faktycznie. I pani to zapłaciła? Hihihihi. Trzeba było hihihi odesłać, a nie hihihi płacić.
[J] - Przesyłki nie odebrałam ja, tylko moja matka. I nie widzę w tym nic zabawnego.
[F] - Dlaczego się pani denerwuje? Ja nie rozumiem, dlaczego się pani denerwuje. Zrobię przelew, oddamy pieniądze.

Rzeczywiście, oddali.
Za dwa tygodnie dostaję zawiadomienie z Allegro, że owa firma złożyła skargę za niezapłacone zamówienie.
Napisałam do Allegro stosowne wyjaśnienie, poparte dowodem wpłaty.
Za dziesięć minut (!!! - najszybsza reakcja) firma dzwoni do mnie.

[F] - Oj co też pani, pomyliliśmy się.
[J] - Każąc mi po raz trzeci płacić za towar, na który czekałam ponad miesiąc?
[F] - Ale żeby zaraz do Allegro o tym pisać...

No ja już pomijam fakt, że oni złożyli skargę, a ja tylko wyjaśnienie.
Skargę oczywiście rozstrzygnięto na moją korzyść.
Jedną dobrą rzecz mogę powiedzieć o tej firmie: produkty jakościowo mieli naprawdę dobre. I tylko dlatego nie dostali negatywa.

Allegro bez komentarza ;)

by Tondla
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
11 13

Co z tego, że jakość dobra jak taki młyn urządzili... :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
11 11

"jakość" pracowników zostawia tam wiele do życzenia :D

Odpowiedz
avatar Marc
19 19

A powinni dostac negatywa. Z opisem sytuacji.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
12 12

Po takiej akcji dostaliby ode mnie mocnego negatywa.

Odpowiedz
avatar Deithwen
8 10

Kobieto, jaka Ty jesteś dobra. Ja bym postawiła negatywa z przytupem już w połowie trwania tej akcji.

Odpowiedz
avatar Hoszanna
16 16

Pewnie by Ci później odpisali również negatywem: "nie dała z siebie zrobić łosia, hihi"

Odpowiedz
avatar aravisa
6 6

Ode mnie negatyw też by poleciał :)

Odpowiedz
avatar Tondla
7 7

Odpowiem może zbiorczo :). Zastanawiałam się, czy im tego negatywa wystawić. Jednak w końcowym efekcie miałam dobry produkt, za który zapłaciłam ustaloną kwotę. Nie wystawiłam więc żadnego komentarza. Użytkownik po dwóch miesiącach od zakończenia sprawy zniknął z Allegro (sprawdzałam, ot, z ciekawości).

Odpowiedz
avatar santiraf
5 5

Ja mam teraz problem z jedną transakcją na allegro i nie wiem co z tym zrobić. Może użytkownicy portalu mi coś doradzą? 27.06 kupiłem na allegro wszystkie tomy sagi Martina "Pieśń lodu i ognia" i od razu zapłaciłem poprzez "Płacę z allegro" przelewem. Od razu wysłałem e-mail do sprzedawcy z informacją o wygraniu aukcji i dokonaniu przelewu. 4.07 dostałem mail taki wysłany z "automatu" z info że paczka została wysłana. No to ok. czekam... po 3-4 dniach wysyłam maila z info że żadna paczka do mnie nie dotarła i proszę o informację jaką firmą kurierską wysyłał oraz o numer listu przewozowego. odpowiedź po dwóch dniach dostałem z samą nazwą firmy... w infolinii powiedzieli że po moich danych nie udzielą mi informacji tylko na podstawie nr. listu przewozowego... no to piszę kolejny mail z prośbą o dosłanie tej informacji. Dostałem odpowiedź 13.07 z tym numerem na podstawie którego dowiedziałem się, że 05.07 adresat odmówił odbioru o.O (już opłaconej paczki na którą czekam z utęsknieniem) i czekała w stacji kurierskiej do 08.07 a potem została zwrócona nadawcy. Na infolinii siódemki odmówiono mi możliwości reklamacji pracy kuriera którego u mnie nie było i nie zostawił żadnego awizo nawet a napisał że odmówiłem odbioru! tego samego dnia (13.07) napisałem do sprzedawcy jaka jest sytuacja a on mi nie odpisał do dzisiaj (kolejny mail wysłałem z przypomnieniem). Co mogę zrobić w powyższej sytuacji?? Przecież jak wystawię negatyw to sprzedawca w odwecie tez mi da a ja mam teraz 100% pozytywów :( i pieniędzy też mi szkoda :(

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lipca 2011 o 19:46

avatar cocor
2 2

kurier ma obowiązek ponowić próbę dostarczenia przesyłki w przypadku, gdy nie zastano odbiorcy! nie wspominając już o konieczności zostawienia awizo. proponuję poprosić wysyłającego o wyjaśnienie tej kwestii z firmą przewozową - może on zareklamować przesyłkę z uwagi na okoliczności, które podałeś. spróbuj poprosić o ponowne wysłanie za pośrednictwem innej firmy. dużo zależy od tego, kim jest wysyłający - jeśli to duża firma której zależy na zadowoleniu klienta, powinni pójść Ci na rękę.

Odpowiedz
avatar Hoszanna
8 8

Przede wszystkim musisz załatwić to z Siódemką (swoją drogą tragiczna firma). Oni chyba muszą mieć dowód na to, że odmówiłeś odbioru? Ty nie dostałeś żadnej paczki, więc trzeba napisać reklamację...

Odpowiedz
avatar Jewzenice
2 4

@Hoszanna: a przepraszam bardzo, jak wyobrażasz sobie dowód na to, że adresat odmówił odbioru? Bo jeśli się odmawia, to niczego się nie podpisuje, a jedynie doręczyciel daje adnotację, że "adresat odmówił odbioru". Jedynym możliwym dowodem i to tylko w sądzie są zeznania świadków, że adres był w domu lub osoba przez niego upoważniona, a dnia uczynienia adnotacji kurier w ogóle nie dotarł do mieszkania. @satifar: musisz się próbować skontaktować ze sprzedawcą w jakiś inny sposób, daj mu jeszcze czas do poniedziałku, jak nie zgłaszaj sprawę na allegro, złóż wcześniej skargę w Siódemce na kuriera i odbierz potwierdzenie złożenia skargi (nie będę raczej chcieli Ci dać, ale bądź uparty). I niestety znowu musisz czekać. Możesz jedynie postraszyć sprzedawcę zgłoszeniem sprawy na Policję, jako że przywłaszczył sobie Twoje pieniądze, albo postrasz go sprawą sądową (masz roszczenie windykacyjne o te książki). Jak chcesz coś jeszcze wiedzieć to napisz mi prywatną wiadomość.

Odpowiedz
avatar voytek
-1 1

to normalka w tych duzych firmach handlujacych na allegro.. ale przynajmniej byli uczciwi i oddali!

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

Podziwiam, ja bym wystawiła negatywa po drugim tygodniu oczekiwania, a po tym jak się firma zachowała, napisałabym skargę do allegro.

Odpowiedz
avatar Anexoza
2 2

Ja miałam odwrotną sytuację - zamawialiśmy zbiorczo do miejsca pracy książki z wyprzedaży magazynowej księgarni internetowej za kwotę ok. 600 zł, płatne przy odbiorze. Książki kurier zostawił w sekretariacie, nie biorąc pieniędzy:) Oczywiście zadzwoniliśmy do firmy, żeby sobie tą kasę odebrali. Swoją drogą ciekawe, kogo ten błąd uderzyłby po kieszeni?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

@Anexoza, mój chłopak kilka lat temu zamówił w muzycznym sklepie internetowym jakiś piec gitarowy za prawie 4000 zł, płatne przy odbiorze i on obejrzał piec, chce płacić, a kurier do niego, że to już zapłacone i on żadnych pieniędzy nie weźmie :)) moj ukochany zachował się piekielnie, bo uznał, że jak zapłacone to ok, on nie będzie się upominał :> Firma przypomniała sobie o nim jakoś pod koniec okresu rozliczeniowego, po kilku miesiącach od zakupu. Mój grzeczne zapłacił przy okazji opisując sytuację, a firma przeprosiła i nie robiła żadnych problemów :)

Odpowiedz
avatar wefhq
2 2

A ja tez mam ciekawą historię. Zamówiłam na all dwie dość drogie książki, miały przyjść właśnie siódemką. I przyszły. Lecz nie było mnie wówczas w domu a paczkę miała przyjąć moja babcia. Nie przyjęła gdyż kurier poinformował ją że są to książki do biblioteki( mamy filię i jest zarządzenie z głównej że nie możemy przyjmować książek przysyłanych listownie). Skąd wysunął takie wnioski nie mam pojęcia. Wiem za to że czekam już na nie trzeci tydzień bo zgodziłam się na złożenie reklamacji przez sprzedającego. A z tego co wiem to już nie pierwsza, bo jak dzwoniłam to ton głosu mniej więcej mówił "znowu to samo"....

Odpowiedz
avatar Blackdagger
0 0

A teraz niech ktoś wyjaśni mi - jako że nie korzystam z Allegro - czemu się tak wszyscy tych negatywów boją?

Odpowiedz
avatar TE1
1 1

Po takiej sytuacji to powinnaś chociaż powiedzieć o jaką firmę chodzi, co by nie próbowali wrobić kolejnego "frajera".

Odpowiedz
avatar Tondla
0 0

Tak jak pisałam powyżej, użytkownika już nie ma na Allegro. Poza tym, koniec końców, nie byłam poszkodowana finansowo - miałam dobry produkt za umówioną cenę. Te perturbacje składam na karb faktu, że facet był zakręcony jak ruski toster ;)

Odpowiedz
avatar Bard250
5 5

Coś takiego było też na mistrzach: "Wstawiam neutrala,bo ani za to podziękować, ani w pysk przywalić"

Odpowiedz
Udostępnij