Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pracuję w ochronie. Pełniłem dyżur jako kierownik zmiany gdy dostałem zgłoszenie iż…

Pracuję w ochronie. Pełniłem dyżur jako kierownik zmiany gdy dostałem zgłoszenie iż starsza kobieta wsadziła do torby na kółkach dwie siatki mięsa, które przed chwilą nabyła na stoisku mięsnym i właśnie zmierza do wyjścia. Wraz z innym pracownikiem ochrony poprosiliśmy ją do pokoju ujęć i wtedy się zaczęło.

Babcia, na oko 80 letnia zaczęła lamentować, że ona nic nie ma, że niesłusznie, że chore serce, że pójdzie do proboszcza itp. itd. Kiedy na chwilę skończyła by nabrać powietrza, poprosiłem spokojnie i stanowczo aby wyciągnęła towar i jeśli ma pieniądze to nie będziemy robić problemu, zapłaci i sobie pójdzie. Wtedy staruszka zaczęła szlochać, że ona tam nic nie ma. Następnie podniosła głos, groziła, przeklinała tak jakby miała kilkadziesiąt lat mniej. Następnie otworzyła torbę i ... okazała się pusta! Wtedy dosłownie zgłupiałem i przestraszyłem się gdyż mogliśmy zostać ukarani za bezpodstawne ujęcie. Babcia znowu dostała wigoru. Straszyła sądami, policją, nawet ojcem dyrektorem!

Wtedy skontaktowałem się telefonicznie z pracownicą monitoringu z pretensjami, że narobiła nam problemów.
- Ale jak to? Cały czas miałam ją na kamerach! - Odpowiedziała przestraszona dziewczyna.
- K...a to teraz to nam babka narobi koło d...y! Jak tak wezwie policję, pewnie media, to mamy prokuratora na karku! Cofnij materiał, może gdzieś odłożyła, może w koszyku zostało! - Krzyknąłem do telefonu przestraszony, gdyż sytuacja była nieciekawa.
- Przysięgam, że ona to schowała, mam to nagrane! - tłumaczyła pracownica.

Złapałem głęboki oddech, zastanawiając się co dalej. Jeszcze raz obejrzałem torbę i mój wzrok przykuł jeden drobny szczegół. Otóż torba tuż przy samym dnie była szersza, tak że ewidentnie coś musiała tam być. Dotknąłem ręką od zewnątrz i wyczułem coś miękkiego i zimnego. Bingo! Byliśmy w domu! Okazało się iż torba miała podwójne dno, które było nawet wyścielone aluminium, aby w razie czego nie uruchamiać bramki przeciwkradzieżowej. Wtedy zrozumiałem że mamy do czynienia z profesjonalną złodziejką. Nagle babcia zmieniła się nie do poznania. Zaczęła cichutko popłakiwać że ona chora, że ma małą rentę, że nie ma co jeść. Zapewne nie pierwszy raz próbowała złapać innych na swój wiek. Następnie chwyciła się za serce i krzyknęła:
- Mam zawał ratujcie mnie, ja chcę do lekarza!
Momentalnie zatelefonowałem na pogotowie na co kobieta:
- Ja nie chce pogotowia, ja chce stąd wyjść!
Poinformowałem, że nie ma takiej możliwości, dodając jednocześnie iż gdyby nie próbowała nam grozić i nie oszukiwałaby, to ze względu na wiek bylibyśmy w stanie ją nawet puścić.

Po przyjeździe policji i pogotowia wyceniliśmy towar na kilkadziesiąt złotych. Okazało się, że jest to notoryczna złodziejka i wcale jej nic nie dolega, a już na pewno nie zawał. Staruszka poinformowała, że gdyby nie kradła nie miała by za co żyć, a następnie rzuciła w moją stronę z miną jakby miała mnie zabić:
- I tak tu będę kraść!
Na co ja spokojnie odpowiedziałem:
- To dzięki pani przynajmniej będę miał pracę!

Podsumowując uważam że nic nawet bieda, nie usprawiedliwia złodziejstwa.

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Szymian
6 10

Wiek coraz bardziej sędziwy, a przyzwyczajenia te same...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2011 o 15:54

avatar Sztaficer
7 15

Ona taka biedna, ona nie będzie miała czego przelewem do Torunia posłać!

Odpowiedz
avatar Sztaficer
4 6

W te Boże Narodzenie jakiś pastor z Anglii narobił szumu gadając właśnie, że kradzieże jedzenia dokonane przez biednych są usprawiedliwione.

Odpowiedz
avatar Szymian
14 16

Tytus84 - "Korporacje trzeba okradać za to jak nas okradają." Takie teorie wygłaszasz,a bawełny, to nie ma komu zbierać!

Odpowiedz
avatar Szymian
11 13

W przypadku obywatela tytus84, proponuję przywrócić karę śmierci. Tlenu będzie więcej, chociaż bawełna niezebrana...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2011 o 16:40

avatar kasienstwo
7 7

@tytus84: Mógłbyś przestać wyładowywać na wszystkich swoje frustracje? Albo kogoś obrażasz, albo kłócisz się dla samej kłótni... jaki w tym sens?

Odpowiedz
avatar Yuri1943
0 4

Korporacje nas okradają, ale czy sieć supermarketów to korporacja?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
8 16

A ja proponuję by i kinderanarchiści i korporacyjne pionki się ugryźli w pupy i swoje idee zostawili dla siebie. Mamy w tym kraju konstytucje i w sumie więcej nam nie potrzeba.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
13 13

@tytus84: Masz zadziwiający i bardzo rzadko spotykany talent do dorabiania ideologii nawet załatwianiu potrzeb fizjologicznych. Piracisz? Jeśli tak, to nie mów, że robisz to dla jakiś ideałów, tak byłoby, gdybyś mógł sobie te wszystkie rzeczy kupić i nawet nie zauważyć ubytku z karty. Piracisz, bo potrzebujesz, a nie masz kasy - żadne frazesy tego nie zmienią.

Odpowiedz
avatar TomX
4 6

A połowa emerytury co miesiąc pewnie do Torunia wysyłana...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

Aż się przypomina "Helena! Mam zawał" Paździocha

Odpowiedz
avatar Oskim
7 9

"starsza kobieta wsadziła do torby na kółkach dwie siatki mięsa, które przed chwilą nabyła na stoisku mięsnym " W powszechnie rozumieniu, słowo "nabyć" oznacza: kupić coś. Co nielegalnego jest w schowaniu do torby zakupionego towaru?:) Popraw ten błąd bo się rzuca w oczy.

Odpowiedz
avatar Niebieskiptak
0 0

popieram, przyznam, że parokrotnie musialam przeczytac wstęp, bo ni chu chu nie zrozumiałam dlaczego kobieta została ujęta, skoro chowała do torby towar, który nabyła.

Odpowiedz
avatar cocor
0 0

nie jest napisane że "nabyła drogą kupna" ;)

Odpowiedz
avatar Qlenea
0 0

Również zwróciłam na to uwagę.

Odpowiedz
avatar Xyre
2 4

Ja jestem w stanie zrozumieć, że ktoś buchnie np. bułkę czy kawałek sera/wędliny i po przyłapaniu wyznać skruchę. Jeśli ukradł to ktoś naprawdę biedny i za niewielką wartość, mogę nawet za niego zapłacić. Nie jestem w stanie zrozumieć tego, że ktoś nakradł towaru dosyć sporo wartego i jeszcze zaczyna bezczelnie iść w zaparte i obrażać wszystkich wokół. Takim ludziom mówię "do pierdla".

Odpowiedz
avatar UniQ
0 4

Masz rację. Jeżeli żule ukradną jakieś winka czy wódkę, to jest po prostu bezczelne, ale jeżeli ktoś jest naprawdę biedny, i ukradnie jakąś bułkę czy coś dość mało wartego... Przecież to potrzebujący, a dla takiego sklepu taka bułka to przecież nic...

Odpowiedz
avatar Szymian
6 6

tytus84, Pan Security Soldier ma całkowitą racje. Jeśli uważasz, że ściąganie filmów, gier itd. to walka z korporacjami, to musisz wiedzieć, iż jest to najzwyklejsza kradzież, dokładnie taka sama jak w historii Pana Luksik'a (Łukasza?). Źle robisz, i jeszcze jesteś z tego dumny. A wiesz może co się stało z osobami, które nagminnie wszczynały kłótnie z Panem Security Soldierem? Jeśli tak (z góry przepraszam za treść) przestań tak pier.olić od rzeczy! Jak zbieranie bawełny nie jest twoim powołaniem, to na 20 lat do kamieniołomu! Ktoś mądry kiedyś powiedział: "Nie mów co myślisz, myśl co mówisz" byłoby o wiele lepiej dla wszystkich, gdybyś się do tego zastosował.

Odpowiedz
avatar M4ck
1 1

Popieram, ale dwie rzeczy chciałbym wyjaśnić tak w skrócie. Ściąganie różnych rzeczy z internetu i korzystanie z nich to tak naprawdę nie kradzież, a naruszenie praw autorskich. Również karane, ale nieco inaczej. Np sprawa jest zakładana na wniosek "okradzionego", jak to bywa zwykle nazywane, a nie automatycznie przez państwo. Druga rzecz to fakt, że pobieranie sporej części plików nie jest w Polsce nielegalne. Mówię tu o dokumentach, nie oprogramowaniu. Czyli można pobierać np muzykę, książki, filmy, seriale. W wielu wypadkach zastosowanie mają dodatkowe przepisy, np że po pobraniu trzeba usunąć z komputera w ciągu 24 godzin. Za to pobieranie oprogramowania, nawet na własny użytek, już nie jest legalne(chyba że posiada się dowód zakupu tego samego oprogramowania w dokładnie tej samej wersji). Karane natomiast zawsze jest rozpowszechnianie w jakikolwiek sposób. Zamieszczając w internecie, dając komuś na płycie, sprzedając... Ale także korzystając z torrentów, jeśli ma się włączone udostępnianie plików(co jest domyślnie ustawione).

Odpowiedz
avatar sundancekid
1 3

Ktoś wużej napisał, że kradzież jedzenia przez biednych są usprawiedliwione. Według kościoła złąmanie przykazania "nie kradnij" nie tyczy się osoby która kradnie jedzenie. Dość szeroką interpretacje można mieć bo wtedy na jednym poziomie stawia się osobę która kradnie chleb bo jest głodna i tą osobe która kradnie tatar z łososia bo tez jest głodna. Akurat przykłąd bardzo skrajny.

Odpowiedz
avatar KoscianyPrzyjemniaczek
1 1

Niepotrzebnie napisałeś o tym aluminium. Założę się, że ktoś spróbuje tego.

Odpowiedz
avatar antyalergiczka
2 2

to się najwyżej sparzy. nowsze bramki podobno mają jakieś zabezpieczenia przed opakowaniem z aluminium

Odpowiedz
avatar Jewzenice
5 5

Otóż, Panie Szymian, zarówno Ty jak i SecuritySoldier jesteście w błędzie, co do statusu prawnego ściągania filmów i muzyki z internetu. Przestępstwem jest ROZPOWSZECHNIANIE, a nie samo pobieranie. Rozpowszechnianie polega m.in na wrzucaniu do neta linków z filmami czy pobieraniu ich za pomocą programów P2P np. Torrenty (takie, gdzie równocześnie się pobiera i wysyła). Natomiast nie jest przestępstwem pobieranie filmu na dysk (czyli ściąganie z serwerów takich jak hotlife, filserve itd.) jedynie na swój użytej tj. w celu jedynie obejrzeniu go z rodziną czy daniu znajomemu (to ostatnie jest sporne), w każdym razie pobieranie nie może być w celu czerpania korzyści finansowej (powielanie i sprzedawania). Czyn ten jednak nie jest bez znaczenia, gdyż jest naruszeniem praw autorskich, jednak nie jest to przestępstwo, tylko delikt prawa cywilnego, powództwo może wnieść autor, który musi udowodnić, że korzystasz z jego dorobku bez uiszczenia opłaty (kupienia licencji, płyty itd.). Jest to praktycznie do udowodnienia (nie będą już się rozwodzić dlaczego). Zwróćcie uwagę na to, że wielkie wytwórnie walczą właśnie z Piratebay, Torrenty czy serwerami przechowującymi filmy do ściągania, a nie z użytkownikami. Kto mi nie wierzy, polecam lekturę Kodeksu Karnego. I na koniec: SecuritySoldier nie zna się na prawie, co udowodnił już nie raz, dlatego nie polecam stosować się do jego wywodów.

Odpowiedz
avatar Pyskaty
2 2

Wybacz, ale wydaje mi się, że mimo wszystko bieda usprawiedliwia złodziejstwo jeśli jest prawdziwa. Bo załóżmy chłopaka który ma 10 lat pracować nie może, a co ma jeść jeśli rodzice są np. alkoholikami ? Musi kraść.

Odpowiedz
avatar yuzu
2 2

Super-hipermarkety nie okradają?? Moja matka jest managerem w jednym Hiper. Ostatnio jej się wymsknęło, że jej dział zarobił dla Hiper ponad milion (!!!!!) polskich nowych złotych. Pracownic na dziale są trzy. Wiecie ile zarabiają? Tak! Nieco więcej niż minimalna krajowa, ale dlatego że pracują już po ponad 5 lat! I czy to nie jest paranoja??? I szczerze sądzę, że ta kobieta na prawdę miała ciężką sytuację. Jej chamstwo zapewne wynikało z życiowego doświadczenia i zawodu że po parudziesięciu latach pracy nie stać jej na jedzenie. Do jasnej ciasnej ukradła mięso!! Nie ubrania, nie płyty CD, nie alkohol. Ukradła jedzenie! Nie wiem jak wy, ale ja każdego dnia modlę się żeby nie być w takiej sytuacji. Bo mam świadomość że ta praca którą mam która pozwala mi opłacić czynsz, szkołę, lekarza i jedzenie, kiedyś się skończy. A wtedy będę głęboko w du*ie.

Odpowiedz
avatar PanMinister
1 1

@yazu, fakty są takie, że jakby te super-hiper markety podwyższyły pensje pracownikom to członków zarządu nie byłoby stać na 8 mercedesów a jedynie na 7 więc na to nie pójdą.;)

Odpowiedz
avatar Kichachi
2 4

I teraz jak rozpoznaje historie głównych ochroniarzy piekielnych.pl. Jeśli to historyjka SecuritySoldiera to zaczyna się: Pracuję na ochronie. Jeśli luksika: Pracuję w ochronie.

Odpowiedz
Udostępnij