Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historyjka sprzed paru lat, gdy pracowałam w szpitalnym laboratorium. Przyszło pismo z…

Historyjka sprzed paru lat, gdy pracowałam w szpitalnym laboratorium.
Przyszło pismo z działu zaopatrzenia, aby szefowa uzasadniła zużycie papieru toaletowego w laboratorium. Szefowa z pianą na ustach odpisała, że "po ligninie się zapycha, a wata się nie nadaje".

Na następny dzień odebrała telefon z ww. działu i dowiedziała się że: "laborantki pracują po 8 godzin, więc takie potrzeby mogą załatwiać w domu" - na piśmie tej informacji nie dostała, ale i tak papier do nas przestał docierać, trzeba było wprowadzić składki na ten cenny artykuł.

by Bastet
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Kosz
4 24

Po minusikach rozumiem, że kultura podmywania tyłka jest wam wybitnie obca, a takie coś jak bidet jest kosmicznym wynalazkiem z innej planety.

Odpowiedz
avatar kaskapa
12 12

Na całe szczęście nie mamy zwyczajów wziętych rodem ze starożytnej Grecji, gdzie podcierano się gąbką wielokrotnego (a czasem nawet publicznego) użytku, którą potem jedynie spłukiwano. Już nie mówiąc o całkiem współczesnym zwyczaju ludów wschodnich związanym z podcieraniem się samą lewą dłonią :P

Odpowiedz
avatar blyskkottanna
7 7

Szczerzę współczuje, że nie potrafisz poprawnie używać papieru toaletowego i zamiast higienicznego wytarcia się (i ewentualnie po tym umycia się) to rozsmarowujesz wszystko po całym tyłku...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
12 12

Na Ukrainie spotkałem się z czymś takim: w kibelkach stoją kosze, do których się wrzuca papier po wytarciu "tylnej części ciała" po "twardszej" potrzebie. - @Kosz - ale do tego celu, obok kibelka musiałby być jednocześnie bidet. Ewentualnie "dwa w jednym", ale z takim rozwiązaniem jeszcze się nie spotkałem. (edit: znalazłem :D, jednak istnieje takie coś - niedługo się przeprowadzam, więc rozwiązanie do małej łazienki idealne)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2011 o 14:51

avatar cathyalto
8 14

w krajach muzulmanskich bidet jest calkowicie normalny. moj narzeczony (tak jak i wielu innych mieszkancow krajow muzulmanskich) po przyjezdzie do Europy nie moglo uwierzyc jak moze byc lazienka bez bidetu. to tak jakby Europejczyk trafil do miejsca gdzie nie uzywa sie niczego. wielu z nich na poczatku nie moze sie otrzasnac z obrzydzenia.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 11

@cathyalto - i to w Polsce muzułmanów nazywają "brudasami" :D

Odpowiedz
avatar vonKlauS
8 12

@gremlin.ale dlatego,że tam stare rury kanalizacyjne mają małą średnicę i mogłyby się zatkać.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2011 o 16:34

avatar Kosz
3 15

No oczywiście, że ma być bidet. Niestety w kulturze polskiej jest on jakoś dziwnie nieznany, a liczba minusów jaką dostałem pokazuje dobitnie, że sama myśl o nim wywołuje przerażenie i małpią niechęć.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

No cóż... istnieje toaleta połączona z bidetem - Japończycy wymyślali i nie takie cuda :D. @Kosz: Masz w domu bidet?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2011 o 18:14

avatar Kosz
5 11

W domu mam, niestety na domu się kończy :( Ani w domach wczasowych nie ma ani w pracy ani poza moim mieszkaniem u rodziny.... Ja bidet poznałem w 86 roku jak byłem w gościach w Vaterlandzie. I zawsze takie coś chciałem mieć. I jak swoje mieszkanie nabyłem, to zamontowałem. Ból w tym, że ludzie nie montują, a do tego wiele łazienek jest źle zaprojektowana i nawet nie bardzo jest gdzie go wstawić. Pomysłu z połączeniem bidetu z kiblem nie znałem... Muszę poszukać co to za ciekawostka i jak się to sprawuje...

Odpowiedz
avatar celulozarogata6
0 0

@Kosz: w kulturze polskiej mamy maciupeńkie łazieneczki, w ktorych z trudem i cudem zmiesci się pralka, a czesto i nie, a nawet, nawet, w starych, nieremontowanych kamienicach bywały nawet ubikacje na połpietrze. A co do kultury, nie trzeba bidetu, wystarczy wanna z prysznicem

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 9

w pismach wnętrzarskich w latach 90 proponowano rózne rozwiązania do lazienek, w których bidet się nie mieści. pamiętam np propozycje montowania takiej słuchawki jak prysznicowa obok sedesu :) dla chcącego nic trudnego, ale fakt ze rodacy do dziś jak zagranicą trafią do łazienki z bidetem to prędzej nogi w nim wymoczą niż tyłek umyją

Odpowiedz
avatar cathyalto
5 7

fakt!;D moj narzeczony mi opowiadal o swoich znajomych (malzenstwo z dzieckiem - rowniez muzulmanie i z jego kraju) jakto kiedys przyszedl do nich kolega - Polak, wszedl do lazienki, zostawil otwarte drzwi i chcac nie chcac przechodzac obok zona dostrzegla jak facet nabiera w rece wody i pije;D

Odpowiedz
avatar sharpy
5 5

Ojtam ojtam, należało zacząć "pożyczać" z dyrektorskiego kibla. W końcu dyrektor ma czas pracy nienormowany, może sobie zrobić w każdej chwili przerwę i załatwić potrzebę w domu.

Odpowiedz
avatar SandraVictoria
5 5

I dlatego wlasnie muzulmanie nie podaja sobie dloni na powitanie:)

Odpowiedz
Udostępnij