Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

W maju wybrałam się z mamą na wycieczkę rowerową, ponieważ było ciepło.…

W maju wybrałam się z mamą na wycieczkę rowerową, ponieważ było ciepło. Tam gdzie miejsce miała ta akcja była specjalna ścieżka rowerowa (żeby nie było). Przede mną jak święte krowy szły dwie studentki. Ja specjalnie przyspieszyłam i nagle zahamowałam z piskiem opon (aż się ludzie obejrzeli). Jedna z nich jak nie wrzasnęła że ją prawie zabiłam... Zeszły ze ścieżki na chodnik. Odjechałam kawałek, znowu weszły na ścieżkę. Tym razem tak na poważnie to moja mama, która jechała za mną jakieś 50m, wjechała na nie. Powiedziała po prostu "przepraszam, ale nie zauważyłam pani na tym czarodziejskim niewidzialnym rowerze" i odjechała w moją stronę.

Ścieżka rowerowa obok reala

by eloszka
Dodaj nowy komentarz
avatar eloszka
1 1

one szły po ścieżce rowerowej, a jak jest chodniko-ścieżka to rowerzysta ma obowiązek uważać na pieszych

Odpowiedz
avatar trolla
3 3

Specjalna ścieżka rowerowa? tzn. Droga tylko dla rowerów, bez oddzielonego namalowaną linią chodnika? Trochę dziwne, że studentki nie szły chodnikiem, jeśli był tuż obok, oddzielony trawą lub barierką... i po chwili specjalnie wróciły na drogę. Bo jeśli to była "droga dla rowerów i pieszych" z namalowaną linią (czasem są bez linii)... to pieszy ma pierwszeństwo.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2011 o 22:59

avatar trolla
5 7

Wierzę, często też widzę podobne widoki (matki z wózkami radośnie blokują dedykowaną drogę dla rowerów wzdłuż rzeki a 5 metrów dalej jest szeroki chodnik). Ciekawi mnie zawsze, czy spacerują z wózkami także po drogach dla samochodów... Ale celowe wjechanie w pieszych jest piekielne - czy na podobnej zasadzie kierowcy samochodów powinni udzielać pieszym lekcji pod tytułem "przechodzimy tylko po pasach"?

Odpowiedz
avatar pietrek
1 3

no, z tym że za potracenie pieszego w miejscu niedozwolonym do przechodzenia nie odpowiada kierowca

Odpowiedz
avatar lodzianin2011
1 5

W zasadzie to za potrącenie pieszego rowerem jest taka sama kara jak za potrącenie go samochodem. Ciesz się, że nic się im nie stało, bo mama mogłaby spędzić noc w areszcie,a może i dłużej, jeżeli sąd by tak zdecydował

Odpowiedz
avatar Piekielnaaaaa
2 2

Skąd wiesz że to były studentki??

Odpowiedz
avatar eloszka
3 5

bo były podpite i wygłodzone :)

Odpowiedz
avatar shgetsu
-2 2

Nie wiem po jakiej nawierzchni i z jaką prędkościom jechałaś ale z piskiem opon to raczej nie zahamowałaś.

Odpowiedz
avatar eloszka
0 2

po asfalcie, a pisk był, nie zbyt głośny jednak słyszalny. jak chcesz to sam sprawdź

Odpowiedz
avatar shgetsu
-2 2

Jeżdżę na rowerze i to nie powolutku, nie raz jak z kumplami jeździmy to z 70-80km/h wyciągamy w górach. I nigdy na asfalcie pisku, chyba, że klocki hamulcowe zapiszczały lub masz hamulce tarczowe i one lubią sobie piszczeć.

Odpowiedz
avatar vfm
0 0

może ma składaka bez przerzutek i hamuje pedałami, tam piszczało że hej :>

Odpowiedz
avatar amishi
1 3

mnie, powiem szczerze, irytują trochę takie narzekania rowerzystów na pieszych idących drogą rowerową.Dlaczego? W normalnej sytuacji byłoby to dla mnie oczywiste, w końcu droga rowerowa jest dla rowerzystów a dla pieszych chodnik, nic dziwnego, że się irytują. Ale zdecydowanie więcej niż pieszych na drodze rowerowej, jest rowerzystów na chodniku i to niejednokrotnie na tyle bezczelnych, że wiecznie dzwonią i pieklą się, jak im się nie odsunie człowiek. Sama dużo jeżdżę rowerem, więc widzę, jak czasem ja jadę drogą lub ścieżką rowerową, a równolegle do mnie jakiś geniusz zasuwa chodnikiem, oburzony że piesi mu przeszkadzają.

Odpowiedz
avatar wermik
0 0

to jest chamstwo... piesi nie rzucają się na rowerzystów gdy Ci nieprzepisowo jadą sobie chodnikiem zamiast jezdnią

Odpowiedz
Udostępnij