Tu ja jestem piekielny. Czytam wasze historie i są rzeczy, które mnie tu mocno wkurzają. Poniżej wszystko to, co mnie wkurza w pigułce:
Adam (imię zmienione) mieszkający w mieście B w Azerbejdżanie (kraj zmieniony) poszedł (sytuacja zmieniona) do sklepu na "F" słynnego z koszyka Giertycha (nazwisko polityka zmienione, pierwsza literka sklepu zresztą też). Zanim doszedł on (płeć zmieniona)... itp itd etc.
piekielni.pl
Trafna uwaga :) To mi się podoba. Jednak niektórzy chyba zapominają, że internet jest nadal anonimowy a zachowują się jak w pełni inwigilowanym państwie :D
OdpowiedzAle to akurat nie do końca prawda. W internecie można WIEEELE rzeczy znaleźć i dość łatwo powiązać fakty.
Odpowiedz"I sami oceńcie, kto w tej sytuacji był piekielny"
OdpowiedzI jeszcze to: "To moja pierwsza historia, więc proszę o wyrozumiałość". Arrrrr....
OdpowiedzI jeszcze dodaj "To moja pierwsza historia, więc proszę o wyrozumiałość."
OdpowiedzZapomniałem tego wszystkiego dodać ;-) No więc "To moja pierwsza historia, więc proszę o wyrozumiałość." i "I sami oceńcie, kto w tej sytuacji był piekielny" ;D
OdpowiedzMnie denerwuje, że większość ,że interpretuje znaczenie słów np. ,, W tej historii to ja byłem/am piekielny/na''
OdpowiedzByło: http://piekielni.pl/12180 (i w komentarzach masz tu uzasadnienie powodu istnienia tej zasady)
OdpowiedzO tak, w pewnym sklepie na literę B, którego logo to czerwony owad w czarne kropki... I jeszcze: czytając historię użytkownika o nicku ... o ... przypomniała mi się moja własna :)
Odpowiedz...i jeszcze "nie myślałem, że taka historia może się mi przydarzyć aż do wczorajszego dnia"
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2011 o 13:39
to ja jeszcze dodam " mina pani/pana bezcenna"
OdpowiedzA z drugiej strony jakie piękne nowe określenia weszły w użycie (przynajmniej mojego słownika) takie jak : moher komando :D
OdpowiedzNajlepsze co tu spotkałam to: "Chodź tu Pimpuś(imię psa zmienione)- powiedziała do psa". No ba, bo przecież rozżalony psiak może zaskarżyć biedną autorkę. :P
OdpowiedzMożna jeszcze uzupełnić o "Gdybym sam tego nie przeżył, ciężko byłoby mi w to uwierzyć" i "Ta historia jest na 100% prawdziwa"... a i koniecznie "Z góry przepraszam, ale historia jest na prawdę długa"
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2011 o 19:16
Jestem Arkadiusz. Lubię pływać i chodzić po plaży. Psy są słodkie. Ale przejdźmy do sedna historii... Poszedłem raz do Urzędu....
Odpowiedz"Może ta historia nie jest do końca piekielna, ale śmieszna..." albo "Tyle jest tu historii o moherowych babciach, że i ja dodam coś od siebie", "Zainspirowany opowieściami użyszkodnika...", "Wstałem w środę o 8:27, umyłem zęby szczoteczką w kolorze niebieskim i założyłem majtki w czerwone kropki. A teraz przejdę do piekielnej historii, która mnie spotkała tego dnia...". Jeszcze osoby dające plamę: "pan spiekł buraka i czym prędzej wyszedł". "Czytając historie na tej stronie myślałem, że większość z nich jest nieco naciągana i podkoloryzowana przez autorów", "Historię tę znam ją tylko ze słyszenia, co nie zmienia faktu że jest piekielna", "Sam nie wiem, kto w tej historii był piekielny", "Moja kolejna historia nie jest moja.". Napiszę w Visual Basicu jakiś generator piekielnych historii ;-)
OdpowiedzZmodyfikowano 7 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2011 o 22:55
A co nas to, przepraszam bardzo, obchodzi? Piszą jak piszą i tego nie zmienisz.
Odpowiedz