Tym razem będzie o chamskim kliencie pizzerii. Słowem wstępu, luby mojej siostrzenicy waży 116 kg, a mimo to jest dla niej najprzystojniejszym facetem na świecie. Jakiś czas temu wybrali się na pizzę do jednego z lokali popularnej sieci restauracji. Przemek poszedł złożyć zamówienie, następnie, oczekując na jego realizację, Marta udała się po szklanki do napoju. Wówczas na horyzoncie pojawił się nachalny amant.
Amant: Sama jesteś, kociaku?
Siostrzenica: Jestem z chłopakiem. Żegnam.
Gdyby nie to, że cała obsługa była chwilowo zajęta, Marta zapewne wzięłaby szklanki i wróciła do stolika. Niestety...
Amant: Oj, każda laska tak mówi.
Siostrzenica: Proszę bardzo, tam siedzi mój chłopak.
Wskazała miejsce.
Amant roześmiał się.
Amant: Co? Z tym tłuściochem chodzisz? Nie stać cię na nic lepszego? Ja bym ci pokazał prawdziwy raj.
Siostrzenica: Dziękuję bardzo, ale nie skorzystam.
Amant: Nie bądź taka... Chcesz całe życie prowadzać się z takim rozlazłym hipopotamem? Przez ten brzuch to on nie widzi nawet co ma w majtkach, a pewnie niewiele. Chcesz się z takim bzykać?
Tego już było za wiele.
Siostrzenica: Przemuś! Pamiętasz jak rano marudziłeś, że nie nie ma komu w mordę dać?
Przemek rzecz jasna nie jest agresywny, ale zrozumiał, o co Marcie chodziło. Podniósł się z miejsca i zrobił minę pod tytułem "Jak ja ci zaraz...". Spojrzał na natręta z obrzydzeniem, a biedny chłopaczyna... chyba przeraził się na widok jego postury w całej okazałości, bo czmychnął do swojego stolika i więcej do Marty nie podszedł. I słusznie, bo bez korepetycji z uwodzenia dziewcząt nie ma co nawet próbować.
jest bardzo gruby czy wysoki? :P
OdpowiedzNie wiem, ile ma dokładnie wzrostu, bo nie widuję go często, ale ma ok. 1,80. Zresztą, oboje nie są krasnoludkami. A tamten był ponoć niski i chudy ;)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lipca 2011 o 13:06
duuuuży plusik i pozdrowienia dla Przemusia:) uśmiałam się strasznie:)
OdpowiedzPrzemuś sam w sobie jest śmiesznym, wesołym chłopakiem. A waga, cóż, przydaje się :)
OdpowiedzAle ładny tekst: "Pamiętasz jak rano marudziłeś, że nie nie ma komu w mordę dać?" ;)
OdpowiedzGenialne w swojej prostocie :)
OdpowiedzNie no, świetny sposób na podryw - obrażać chłopaka obiektu zainteresowania. Przecież każda na to poleci!
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lipca 2011 o 13:39
Znam lepszy: "Hej, mała, mam w spodniach 25 centymetrów, skusisz się?" -.-'
OdpowiedzMarta pewnie odpowiedziałaby - "Uwielbiam duże... ale mózgi" :)
OdpowiedzAle pisząc ile ma w spodniach przynajmniej mówi o swoich... zaletach. Niestety prawdopodobnie jedynych jakie może zaoferować. :)
Odpowiedz@marchewka - chyba sześciennych. Czyli 5x5x1 :P
OdpowiedzNie wiem, ja - będąc w szoku, jak można być tak głupim - stwierdziłam tylko, że chyba sznurka w kieszeni. Kretynizm ludzki czasami mnie fizycznie boli.
Odpowiedz@marchewka muszę to zapamiętać. Może coś wyrwę w końcu?:D
OdpowiedzJa najbardziej lubię tekst: Podobasz mi się-nie spie*dol tego. :D
OdpowiedzNależy tępić chamstwo ! (+)
OdpowiedzFrajer.
OdpowiedzSuper!
OdpowiedzOn te wage ma od tłuszczu czy mięśni? Jak taki wie jak piznąć, to brrr :)
OdpowiedzMoże nie uchodzę za agresywnego, ale także już podchodzę pod 95 kg i ja bym mu przy*ebał. Wielkie pozdro dla Przemka i powiedz że jakby co to mogę pomóc :) +
Odpowiedza ta waga to od mięśni czy od tłuszczu?
OdpowiedzNie bardzo wiem co to ma do piekielnych klientów , ale ok. A dwa przepraszam że jak ktoś jest gruby to już nie jest atrakcyjny tak?(pytanie do autora\autorki)
Odpowiedzczuje trolla :) nie karmic!
Odpowiedz