Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Na początek małe wprowadzenie. Mój ojciec (człowiek bardzo nieodpowiedzialny) rok po moim…

Na początek małe wprowadzenie.
Mój ojciec (człowiek bardzo nieodpowiedzialny) rok po moim urodzeniu zupełnie przestał się mną interesować. Wplątał się w nieodpowiednie towarzystwo i stało się-trafił do więzenia na 10 lat. Razem z mamą przeprowadziłam się do jej rodziców i mieszkaliśmy z nimi około 10 lat; do czasu, gdy mama poznała przyszłego męża. Zamieszkałyśmy razem z nim na drugim końcu miasta, a ja co tydzień wciąż jeździłam do Dziadków i zostawałam na weekendy. Na tym samym piętrze na przeciwko nich mieszkała piekielna sąsiadka. Sama miała dwoje dzieci, wknuki, ale przestali oni odwiedzać ją już parę lat wcześniej,
Historia:
Moja Mama wyjechała do sanatorium, więc ja zostałam oddelegowana na 2 tygodnie do babci. I oto pewnego dnia wychodząc z domu (dziadków) jak zwykle ZAMKNĘŁAM drzwi (podkreślam, ZAMKNĘŁAM, nie TRZASNĘŁAM). Były one nowe i nie wydawały praktycznie żadnego dźwięku. Akurat dziadkowie wyszli do miasta, więc byłam sama. Sąsiadka wybiegła, jakby tylko stała i szukała okazji do awantury. zaczęła krzyczeć, dialog wyglądał mniej więcej tak (S- sąsiadka, J- ja)
S: co ty sobie k****o wyobrażasz, wy********j stąd!
J: Przepraszam, ale wydaje mi się, że przyjeżdżam tu do dziadków, a nie do pani.
S: Ch*j mnie to obchodzi wy*******j stąd i już!
J: Moi dziadkowie zapraszają mnie do siebie i powtarzam, że przyjeżdżam tu do nich.
S: Ale to jest moja klatka i nie życzę sobie, żebyś tu k****o była!
J: Nie pozwolę się obrażać, a poza tym nie sądziłam, że klatki mogą być czyjąś własnością..
S: Ale ty sz**to nie jesteś tu zameldowana więc nie możesz tu mieszkać!
J: Nie mieszkam, a poza tym, nawet jeśli, to panią najmniej powinno to interesować
(chciałam wejść spowrotemdo domu, aby trochę ochłonąć) Dowidzenia.
S: (przytrzymując drzwi) ja pójdę z tym na policję, nie będziesz tu k****a przyjeżdżać.
J: Nie zakłócam porządku, nikogo nie obrażam, zresztą w przeciwieństwie do pani, a teraz proszę zostawić te drzwi, bo chcę je zamknąć
S: tak k****a i znowu będziesz trzaskać nimi ty je***a sz***o
J: te drzwi nie trzaskają, nie rozumiem o co pani chodzi!
S: idź Ty lepiej k****o szukaj swojego ojca!
J: (zdenerwowana) niech pani odczepi się od mojej rodziny, bo nie sądzę, by była to pani sprawa.
S: zamknij morde p***o! taka niewychowana jak i Twoja matka!
J: (miarka się przebrała, rodziny nikt mi obrażał nie bedzie, a Mama to uosobienie spokoju i kultury) mojej rodziny proszę nie obrażać, bo zupełnie jej pani nie zna, a z tego, co wiem, to panią opuścili wszyscy i nie przyjeżdżają od lat? może warto zastanowić się nad sobą? Tymczasem do widzenia.
Udało mi się zamknąć drzwi. Tamta krzyczała coś jeszcze o bękartach, policji, ale przestałam jej słuchać. W domu nerwy puściły, rozpłakałam się i chodziłam roztrzęsiona jeszcze przez dwa dni. Sąsiadka nagrabiła sobie już u wszystkich mieszkańców klatki. Mam w zanadrzu jeszcze wieele historii o niej, jeśli ta Wam się spodoba, na pewno przytoczę pozostałe.
PS: to moja pierwsza historia, proszę o wyrozumiałość:)

blok na jednym z osiedli

by hier
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
5 7

głupio powiedzieć, że historia się podoba. Jest CIEKAWA ;) Współczuję takiej sąsiadki

Odpowiedz
avatar madziam
2 2

Wydaje mi się, że niektórzy ludzie uwielbiają prowokować innych do smutku,płaczu,etc. Radzę Ci się na nią uodpornić,jak zobaczy, że Cie to nie rusza,odpuści. Ale jak wyżej, wyrazy współczucia.

Odpowiedz
avatar luczynka
5 9

To ostatnie zdanie niepotrzebne.

Odpowiedz
avatar maslak622
1 1

Wiesz co ja chętnie poczytałbym o tej babie

Odpowiedz
avatar Zacukrzona
5 5

Nie mam pojęcia, czemu piszesz o tym, że jest to twoja pierwsza historia, naprawdę. No cóż, nudzi się jej po prostu. Została zraniona (pewnie nie bez powodu) to wyżywa się na innych. Kiedy moja prababcia była jeszcze kobietą w wieku średnim, miała takich wrednych sąsiadów. Coś próbowała zagadać, była miła, ale oni byli nadęci i uważali się za jakąś rodzinę królewska, więc dała sobie spokój. Po jakimś czasie się przeprowadzili. Kilkanaście lat później babcia wyjechała do sanatorium i wiecie, kogo tam spotkała? Tę samą panią z tamtej rodziny, która bliscy tam zostawili i sobie poszli. Ta ją po stopach całowała, bo wreszcie znalazła kogoś, z kim mogła pogadać (nie babcia, sąsiadka). Pewnie traktowali siebie nawzajem tak samo, jak traktowali innych ludzi.

Odpowiedz
avatar Bastet
1 1

Jeszcze może kiedyś to miało znaczenie, czy ktoś był zameldowany czy nie. Płaciło się np za wodę przeliczając na klatkę i dzieląc przez liczbę osób zameldowanych. Chociaż wtedy to niewielkie pieniądze były. Teraz z kolei każdy płaci wg liczników, więc sensu awantur nie ma zupełnie. No chyba że ktoś faktycznie chory...

Odpowiedz
avatar shgetsu
0 2

Bardzo krótki wstęp :D,

Odpowiedz
avatar siemanos
1 3

bo to jest jej pierwszy raz z piekielnymi ? :> Gdyby takie babsko przytrzymało mi drzwi, jeb*ąłbym nią o ściane.

Odpowiedz
avatar Noisehammer
1 1

nie wiem dlaczego wszyscy (przewaznie dziewczyny) na tym poralu staraja sie pokazac jak do konca sa grzeczne i kulturalne. Niestety - na takie skrajne zachowanie albo najlepsza jest calkowita ignorancja, albo powiedzenie raz a dosadnie kilka ostrzejszych słow i tyle. A policja? Niech przyjedzie, skoro ktos odgraza sie wezwaniem policji to niech to zrobi, po co glupie dyskusje z takimi ludzmi?

Odpowiedz
avatar Kichachi
6 6

A widzisz nagłówek? LUDZIE Z PIEKŁA RODEM. Co do historyjki to dziwnie powiedzieć, że podoba mi się i chyba mogę powiedzieć, że to najbardziej piekielna babka na tym portalu. I gdybym tam był ja to bym jej tymi drzwiami "niechcąco" w twarz walnął. I chyba wiecie czemu, ona po prostu przeszła wszystkie granice.

Odpowiedz
avatar szaryobywatel
3 3

Za obrazę rodziny totą babę powinno sięz tej klatki zrzucić. Ja osobiście wytrzymam jak ktoś na mnie wrzuca, ale od rodziny wara.

Odpowiedz
avatar hier
2 2

owszem, byłam tu miała i kulturalna, ale to jedno z pierwszych takich zetknięć z nią. potem bywało już inaczej. hmm, co do rodziny to własnie mam to samo, a do xsmtx- jak już ktoś dobrze powiedział, to nie jest już storna o klientach, chyba coś przeoczyłeś/łaś, a za tumana się nie uważam, więc wypraszam to sobie.

Odpowiedz
Udostępnij