Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

O psach. Jeden z moich piesków jest takim typowym małym diabełkiem. Nie…

O psach. Jeden z moich piesków jest takim typowym małym diabełkiem. Nie gryzie, ale bardzo lubi szczekać na "podejrzanie wyglądających" obcych i bardzo, ale to bardzo nie lubi być dotykany przez obcych, gdy tylko ktoś wyciąga do niej rękę zaczyna warczeć. Chodzi na smyczy lub w kagańcu, żeby nikt się jej histerycznego szczekania nie przestraszył. Dziś idę sobie z moją suczką na spacer. Wędruję przez osiedle. Widzę zbliżającego się z na przeciwka faceta z dzieckiem. Chłopczyk jak tylko zobaczył mojego psa (wyglądającego bardzo uroczo) wybiegł na przód, podbiega do mnie i krzyczy:
- Psze pani, a można pieska pogłaskać?
- Lepiej nie, bo wiesz, ona nie lubi jak ją obcy dotykają...
Dzieciak chyba ogłuchł, bo mimo tego co powiedziałam, wyciąga rączki do psa, a ten oczywiście zaczyna szczerzyć zęby i warczeć. Ściągam smycz i zwracam się do dziecka:
- Naprawdę nie głaskaj jej, bo ona tego nie lubi.
Zbliża się ojciec. Chłopczyk wypala:
- Tata, pani mi nie pozwala pieska pogłaskać
Ojciec:
- Oj, a dlaczego, taki ładny piesek...
- No wie, ona nie bardzo lubi obcych...
- No co pani, taki ładny piesek...
I wyciąga rękę ku mojej suczce. Ta oczywiście zaczyna wściekle warczeć, a następnie agresywnie szczekać. Facet:
- Dlaczego ten bydlak (całe 12kg żywej wagi) bez kagańca chodzi, co?
- Przecież jest na smyczy, poza tym głuchy pan jest? Mówiłam, żeby go nie dotykać
- Nie dotknąłem jej!
- Ale chciał pan!
- A ona chciała mnie ugryźć!
- Ale nie ugryzła!
- Następnym razem dzwonię na straż miejską!
Wziął syna za rękę i szarpiąc go pospiesznie się oddalił

Spacer z pieskiem

by digi51
Dodaj nowy komentarz
avatar Sonia
5 5

Dziwny ten świat. Jak można próbować dotknąć psa bez zgody właściciela? A potem jeszcze go (właściciela) obwiniać za to, że piesek warczy widząc przed sobą obcą dłoń? Co się dziś dzieje z ludźmi :(

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

Nie bez zgody, tylko wbrew zakazom, to jeszcze większa głupota...

Odpowiedz
avatar ahihoel
5 5

Z cyklu głupi ludzie - głupie odpowiedzi: "A ja po laryngologa!" ;)

Odpowiedz
avatar kurak
10 10

Chyba trzeba zacząć odpowiadać coś w stylu "nie radzę głaskać, bo rękę upie***li. Bo chyba grzeczna i mało dosadna komunikacja zamiera...

Odpowiedz
avatar Sonia
3 3

"Zbliża się matka. Chłopczyk wypala: - Tata, pani mi nie pozwala pieska pogłaskać" A to przypadkiem nie zbliża się ojciec ?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2011 o 21:02

avatar digi51
3 7

Sorry, chyba o czym innym myślałam i czymś się zasugerowałam. Był to ojciec oczywiście ;P Poprawione!

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2011 o 21:03

avatar digi51
3 5

Spójrz na komentarz koleżanki pod spodem. Ona też pewnie stamtąd czerpała inspiracje nie? BTW akurat jak pisałam tą historię to myślałam o innej, podobnej, którą tu opisywałam, kiedy to matka zaczęła mnie opieprzać, że czepiać się jej dzieciaka za kopanie mnie w autobusie. Ty naprawdę myślisz, że ludzie przepisują raz już zamieszczone tu historie po swojemu? Nie muszę tego robić, bo moje własne życie dostarcza mi wystarczających wrażeń ;D

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2011 o 22:20

avatar konto usunięte
4 4

Miałam podobnie, kiedyś podbiegły do mnie dziewczynki i pytają : pse pani a mozna pieska pogłaskać? Mówię, że lepiej nie. Biegały za mną cały czas i w kółko zadawały to same pytanie... masakra...

Odpowiedz
avatar Owieczka
5 5

Dobrze,że moja suka wygląda tak mało zachęcająco, że nikt jej głaskać nie chce.

Odpowiedz
avatar Shadow85
2 2

Moja bernardynka raczej nie wzbudza takich reakcji u dzieci i innych ludzi. Sam jej wygląd niestety budzi strach a czasem i przerażenie jak sobie szczeknie. Niestety bo mimo wszystko jest bardzo łagodnym psem.

Odpowiedz
avatar Owieczka
3 3

Moja- jak już ktoś się odważy ją pogłaskać "zawiesza" się na dawaniu łapy.A wtedy jest naprawdę upierdliwa.Kiedyś w ten sposób moja mama tak dostała "z liścia" że aż jej świeczki w oczach stanęły.

Odpowiedz
avatar Lampart
-2 4

"Głaszcz", a nie "głaskaj"

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2011 o 11:46

avatar digi51
3 3

Formy "głasz" jeszcze nie słyszałam, natomiast "głaskaj" jest poprawna

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2011 o 11:35

avatar Lampart
-3 5

"Głaszcz". Zeżarło mi ostatnie dwie literki, już poprawiam. "Głaskaj" nie jest poprawną formą.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lipca 2011 o 23:20

avatar digi51
3 3

Słownik mówi co innego, ale ok, pewnie masz lepsze źródła wiedzy.

Odpowiedz
avatar Lenvaldear
3 3

Obie formy są poprawne, z tym, że forma "głaskaj" występuje rzadko. Przynajmniej wg. mojego słownika

Odpowiedz
avatar digi51
2 2

@Lenvaldear, w moim słowniku stoi to samo, obie są akceptowalne, natomiast "głaskaj" jest rzadziej używane

Odpowiedz
Udostępnij