Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Apteka w dużym mieście, ja za ladą. Przychodzi dziadek, tak na oko…

Apteka w dużym mieście, ja za ladą. Przychodzi dziadek, tak na oko po osiemdziesiątce, z receptą na cztery tabletki Viagry w dużej dawce. Nie trzymamy tego na stanie, więc po telefonie do hurtowni wracam do dziadka i mówię:

[J] - Przykro mi bardzo, ale nie mamy w tej chwili takiego opakowania, będziemy musieli sprowadzić. Byłoby dopiero na jutro, może pan tyle poczekać?
[D] (z łobuzerskim uśmiechem) - Pani się nie martwi, ja dopiero za miesiąc do sanatorium jadę.

Apteka wielkomiejska

by kanno
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
49 49

Wesołe jest życie staruszka, gdy babcia mu wchodzi do łóżka :D

Odpowiedz
avatar kocuria
4 10

epickie :D

Odpowiedz
avatar Bobiqq
16 16

Nie liczy się wiek, tylko umiejętność :D.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2011 o 2:10

avatar milka74
6 6

Na anielskich go! :D

Odpowiedz
avatar raff319
4 4

uśmiałem się :)

Odpowiedz
avatar LadyGarfield
5 5

Historia mało piekielna, ale cudowna :D Kapitalny dziadek!

Odpowiedz
avatar Czarnula87
9 9

"... morza szum, ptaków śpiew, stoi ... ;) pośród drzew..." :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 7

świetny dziadunio ;) oby takich wyluzowanych i nowoczesnych więcej niż moherów ;P

Odpowiedz
avatar Nafek
15 15

haha dziadek dobry. A ja od kilku dni mysle zeby swoja mame do sanatorium wyslac, moze niech lepiej w domu zostanie hahah

Odpowiedz
avatar nataleg
3 3

świetne :D świetne

Odpowiedz
avatar moohiha
4 4

Hahah :). Pozytywny dziadziuś :D.

Odpowiedz
avatar TE1
-2 4

Stary człowiek, ale już nie może, potrzebuje wsparcia ze stron trzecich :(

Odpowiedz
Udostępnij