Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia przydarzyła się mej znajomej. Pracuję ona w jednym ze znanych sieciowych…

Historia przydarzyła się mej znajomej. Pracuję ona w jednym ze znanych sieciowych sklepów odzieżowych. Pewnego dnia [Z]najoma porządkowała ubrania na wieszakach, kiedy do sklepu wpadła [P]ani w średnim wieku z yorkiem na smyczy. Koleżanka od razu poprosiła o wyprowadzenie pupila, gdyż jest zakaz wprowadzania zwierząt do sklepu. Klientka rozejrzała się zauważyła coś na drzwiach i powiedziała z wyższością;
- Ale to jest pies pracujący! Ja znam swoje prawa!
[Z]; Wyjątkiem od zakazu wprowadzania zwierząt, jest przypadek kiedy klient jest osobą niewidomą, a nie sądzę, że to Pani dotyczy - odpowiedziała uprzejmie.
[P]; SKĄD TY TO MOŻESZ WIEDZIEĆ GÓWNIARO?! - wykrzyczała.
[Z]; Chodzi o tę naklejkę na drzwiach? - wskazała w tamtą stronę - Klientka potwierdziła skinieniem głowy, patrząc w tym samym kierunku.
[Z]; Skoro mogła Pani odczytać swoje "prawa", to z pewnością nie jest Pani niewidoma. Proszę opuścić sklep i ewentualnie wrócić już bez bez pieska.

Kobieta z naburmuszoną miną opuściła sklep, wychodząc powiedziała, że zgłosi to do Komitetu ochrony praw niepełnosprawnych.

Sklep odzieżowy

by Jaqulin
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar krysiuniunia
17 17

powinna zgłosić swoje członkostwo w Stowarzyszeniu niepełnosprytnych

Odpowiedz
avatar Victorique
13 13

No i co zrobiła Twoja znajoma?! Przecież pani ewidentnie jest niepełnosprawna umysłowo i bez pieska nie dałaby rady zrobić zakupów. ;c

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2011 o 16:57

avatar Sida
5 5

a nieprawda! ona naprawdę niewidoma była przecież. a ten napis na naklejce, to był napisany brajlem pewnie. i ona tak na odległość go odczytała, może jakaś echolokacja jej się uaktywniła? a Wy, niewdzięczni, ją obrażacie ^ ^

Odpowiedz
avatar PaniTwardowska
9 9

Niepełnosprawność umysłowa to też coś... ;)

Odpowiedz
avatar coffewithmilk
2 2

jeżeli odzieżówka i konkretnie o yorka chodzi to jeszcze bym przymknęła oko jakby go na ręce wzięła. ale zakaz to zakaz i za swój tupet kobiecie się należy ;d

Odpowiedz
avatar linux
6 6

No jak ona mogła przecież z tej dwójki ktoś musi myśleć. A pani widocznie sama nie potrafi. :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

Taka drobna uwaga: psa przewodnika miewaja takze osoby nieslyszace, czy na wozku inwalidzkim. A ja na prawde chcialabym zobaczyc yorka jako przewodnika...;)

Odpowiedz
avatar sp911
2 2

Brak jakiejś części ciała to niepełnosprawność, a tej pani z pewnością brakowało mózgu ;p

Odpowiedz
avatar asiaczek102
1 1

Pewnie myślała, że dotyczy to też niepełnosprawnych umysłowo

Odpowiedz
avatar Asmena
1 1

'Pies pracujący'... Na wystawach chyba :P...

Odpowiedz
avatar Xyre
1 1

Ewentualnie pies pracujący jako przytulanka dla pańci

Odpowiedz
avatar maille
0 0

Wiecie co, ten kraj jest jakiś dziwny. W Niemczech nikt nie ma problemu z psami w sklepach. Panie potrafią wejść do przebieralni zostawiając grzecznie lezące psy przed drzwiami kabiny (wcale nie przywiązane). Nikogo to nie dziwi, nikt nie narzeka. Z psem można wejść praktycznie wszędzie za wyjątkiem sklepów spożywczych. Kagańce - tylko dla psów agresywnych (wg ich właścicieli), a kolczatki tam w sklepie nie znajdziecie. A u nas ciągle ciemnogród...

Odpowiedz
Udostępnij