Po przeczytaniu historii o blondi, której pies zrobił kupę koło bankomatu, przypomniała mi się historia sprzed paru dni.
Mamy na osiedlu takie pojemniki, w których są papierowe torby na psie kupy i specjalny śmietnik. Rzadko w tym pojemniku są torebki co mnie cieszyło, bo myślałem, że ludzie sprzątają po swoich psach. Sam mam psa, ale zwykle chodzę ze swoją torebką na odchody, ale tym razem zapomniałem o niej, więc zbliżam się do pojemnika z torebkami, lecz uprzedza mnie starsza pani, która wzięła wszystkie torebki i wtedy wywiązał się dialog między starszą (P)anią, a mna:
-(J): Po co pani tyle torebek pani pies chory jest?
-(P): Ale ja nie mam psa (ze zdziwieniem)
-(J):To są torebki na psie odchody, więc po co pani one?
-(P): Mój mąż jeszcze pracuje i kanapki mu do tego wkładam, w końcu są dla wszystkich i ZA DARMO!
Po tym tekście opadły mi ręce. Nasze miasta nigdy nie będą czyste, jeżeli do torebek na kupy będziemy wkładali kanapki.
osiedle
"-Siema Stefek! Co tam dziś na drugie śniadanko ci stara zapakowała? -To samo gó*no co zawsze "
Odpowiedzcoraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że Polska to dziki kraj
Odpowiedzmisiak, o ile sie nie myle to nie jest strona polityczna.
OdpowiedzNo tak, bo jak za darmo to można brać i nieważne, że przeznaczone do czegoś innego.
OdpowiedzAle facet musi lans mieć w pracy. Jedni wyjmują kanapki w szeleszczącym sreberku inni w zwykłych woreczkach, a ten torebka z serii limitowanej xD
OdpowiedzW końcu firmowe torebki ma, tylko szkoda że tą firmą jest firma zajmująca się utylizacją odpadów ;)
OdpowiedzByło jej powiedzieć że te torebki są wielokrotnego użytku :>
OdpowiedzMoże dla męża są wielokrotnego użytku ale dla mnie i mojego psa zdecydowanie nie są :). Nie rozumiem czemu ludzie biorą wiele rzeczy "bo za darmo".
OdpowiedzNie załapałeś o co mi chodziło ;)
Odpowiedz@robak44 bo nie mają pieniędzy ,żeby w tym przypadku kupić woreczki śniadaniowe albo oszczędzają "na wszystkim".
OdpowiedzChodzi o to, że jakbyś powiedział, że worki które ona bierze były już używane (na psie kupy) to by już nigdy dla mężusia nie brała :D Wiadomo, że to nieprawda, ale pewnie by na to nie wpadła :)
OdpowiedzWszystko bym zrozumiał, ale woreczki śniadaniowe? Toż one kosztują 1-2zł :O
Odpowiedzdodajmy - za rolkę 100 sztuk
OdpowiedzA do takowej rolki dozucaja jeszcze druciki do zamykania!!! :P
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2011 o 20:15
To już bardziej ekskluzywna forma, ta za 2zł :D
OdpowiedzU mnie na osiedlu też postawili takie śmietniki z torebkami. Na następny dzień torebek nie było w ogóle i jakoś nigdy nie widziałam żeby ktokolwiek to uzupełniał.
OdpowiedzPytanie do zorientowanych (u mnie takich światowych luksusów nie ma to nie wiem - mieszkaniec Białegostoku :P) - czy na tych torebkach, którymi owa pani się raczy jest jakaś informacja o ich przeznaczeniu? Typu słowa klucze "pies" "odchody" "sprzątać" ? Jestem ciekaw jak na to reaguje mąż owej kobiety ;) (wiadomo na pewno czyste i sterylne, ale ludzka psychika jest niesamowita).
OdpowiedzNa warszawskim Ursynowie torebki są uzupełniane w miarę regularnie (przynajmniej na Kabatach). Każda torebka ma narysowanego labradroa oraz jest wielki napis WuCe Psinka.
OdpowiedzU mnie w mieście na tych torebkach jest narysowany pies, hasło "posprzątaj po swoim psie" i adres urzędu miasta.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2011 o 12:56
U mojego chłopaka na warszawskich Jelonkach też są takie papierowe torebki, mają narysowanego jakiegoś psa w kółeczku o ile dobrze pamiętam i też coś z WC napisane.
OdpowiedzNiektóre istoty omyłkowo tylko nazywane ludźmi zabiorą do domu wsztyko co za darmo, bo jeszce im ktoś weźmie więc on musi... ale worki na psie odchody , bosze moj :(, -Hela ,gdzie jest recznik i mydło !!! - Przyczepiłam na haku mate z przychodni z odkażalinikim jest to mydła nie trza brać, połozyli przed wejsciem to pomyslalam ,że co się ma pod buciorami zmarnować,a patrzaj jaka oszczędność.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2011 o 12:18
lol po co teraz każdy pisze w historii po czyjej historii sobie o czymś przypomniał...? To nie wzbogaca ani trochę tekstu.
OdpowiedzByło zdjęcie tak zapakowanej kanapki na mistrzach/demotach czy czymś podobnym :P
OdpowiedzPolska mentalność mnie dobija...
Odpowiedzmój pies jest ciut większy od świnki morskiej. Ale jak idziemy na spacer i zrobi swoje, to i tak sprzątam, bobek nie bobek, i podcieram jej od razu tyłek (ma długą sierść, czasem się coś przyczepi, zostanie). Najlepsza jest w tym wszystkim reakcja ludzi, że JAK TO TAK?! Kupy zbierać?!
Odpowiedzno, a potem psioczą na kupy na trawnikach. tak źle i tak niedobrze - nic z tym nie zrobisz, parę pokoleń musi wymrzeć, w tym pewnie moje, aby coś tu się zmieniło
Odpowiedzno cóż żyjemy w takim kraju gdzie kazdy bierze,chapie po za darmo.. dobra historia, ja osobiscie bym nie zapakowała sobie w taki woreczek sniadania a co dopiero komuś :)
OdpowiedzW mojej okolicy tez torebki, ktore sie rzadko pojawiaja, blyskawicznie znikaja, choc pojemnik jest skonstruowany tak, ze mozna je wyjmowac tylko pojedynczo. Ale watpie zeby ktos je bral na worki sniadaniowe, bo na kazdym jest napis "psi pakiet", rysunek wypinajacego zad psa oraz obrazkowa ilustracja do czego worek sluzy. Moze na miniworki na śmieci ktoś bierze, albo kociarze do sprzątania kuwety?
OdpowiedzTo ja bym takiej pani zasponsorowała torebki foliowe, całe 100 sztuk za złotówkę. Co za ludzie...
OdpowiedzSzkoda, że zużytych nie wyciąga i nie zawija w nie kanapki
OdpowiedzCiekawe jak smakuje kanapeczka w takiej torebeczce? Szczegolnie jesli miedzy chlebem jest cos brazowego... A co do darmochy to kiedys czytalem o kims (facet ) ktory nie patrzal co jest rozdawane tylko bral. (Byly rozdawane podpaski)
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2011 o 20:22
Oj darmo, darmo! W bloku w którym mieszkam jest 12 lokali.Pan który roznosi reklamy zostawia zawsze 12 kompletów. Sąsiadka z 3 piętra zawsze bierze wszystko jak tylko zdąży. Przyłapana tłumaczyła że na podpałkę, pod buty zimą i takie różne.Jak spytałam czemu wszystkie? - A po co to komu, mi to się chociaż do czego nadadzą. Przynajmniej po promocjach nikt nie lata, bo nikt nie wie :)
OdpowiedzPrzerabia ulotki na papier toaletowy :)
OdpowiedzTen typ człowieka ma swoją nazwę: Homo Sowietikus Chomikus Wszystkus. Objawy: głęboko zakorzeniony lęk przed pustymi półkami w sklepach przejawiający się odczuciem przymusu zbierania darmowych ołówków z Ikei i pakowania jedzenia na przyjęciu do swojej torebki/torby.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2011 o 10:38
Nie było by ciekawie gdyby te woreczki na odchody (widziałem że są całkowicie bądź częściowo papierowe) są nasączone jakimś antybakteryjnym chemikalium i mężuś się przekręcił. Ale o tym już mohery nie myślą :)
OdpowiedzBo taka prawda. To jest dziki, totalitarny reżim Tuskmenistan pod panowaniem Tuskaszenki i "Chrabjego Wikipedji"
Odpowiedz