Moi rodzice hodują konie. Konie mają swój okólnik na którym mogą do woli biegać i jeść trawę, przy płocie rośnie trawa, którą ludzie zbierają i podają koniom, nie wiedząc jak należy konia karmić (otwartą dłonią) a nie ze źdźbłami trawy między palcami (tak można łatwo palce stracić), dlatego moi rodzice przymocowali do ogrodzenia tabliczkę z wypisanymi jak byk słowami: "Proszę nie wkładać rąk za ogrodzenie, konie gryzą".
Siedzę sobie w domu, oglądam TV, słyszę, dzwonek do drzwi. Schodzę, otwieram drzwi, a tu paniusia, typowa miejska kobieta nie mająca bladego pojęcia o zwierzętach, w drogich ciuchach, na podjeździe stoi terenówka, trzymająca się wyraźnie za prawą dłoń. Nie krwawiła, ale widać było na skórze ślady zębów.
[P]: Państwa koń mnie ugryzł, chcę odszkodowania (sic !)
[J]: Jakby pani nie zauważyła stoi tam tabliczka, żeby nie wkładać rąk za ogrodzenie. I jak widać nie zastosowała się pani do tego.
...
[P] To te konie powinny nosić kagańce!
I pojechała. A ja zamurowany wróciłem przed telewizor.
Właśnie wyobraziłam sobie konia w kagańcu....buhahaha....i może jeszcze na smyczy chodzić powinny??
Odpowiedzhttp://www.hp.poznan.pl/upload/articles/zdjecia/katalog/big/005368big.jpg
Odpowiedzna smyczy, ale to zależy, czy lepiej założyć mu szelki, czy kolczatkę?
OdpowiedzOd razu do budy je zagonić :D I tylko na smyczy wyprowadzać.
Odpowiedzbaba w takim razie powinna chodzić w kaftanie bezpieczeństwa skoro łapy w końskie paszcze (swoją drogą piękne- nie łapy tylko paszcze) wsadza bez pytania
OdpowiedzKoń w kagańcu xD
OdpowiedzNo to chyba mój rumak powinien nosić kaganiec, bo ma uczulenie na takie baby :D (dowiedzione i sprawdzone)
Odpowiedz@Bryanka - znaczy - dostaje wysypki i zaczyna kichać przy nich? ;]
OdpowiedzJa bym powiedział, że pewnie całym sobą zaczyna zwalczać czynnik uczulający. Zaczynając od odgryzania palców ;)
OdpowiedzHistoryjka świetna, ale na poczatku rozwaliło mnie to : "Moi rodzice hodują konie. Mają swój okólnik na którym mogą do woli biegac i jeśc trawę... " Jesteś pewien , że rodzice lubią biegać i jeść trawę? :DDDD
Odpowiedznigdy nikogo nie poznasz do końca ;)
OdpowiedzSię czepiacie, już poprawiłem ^^
OdpowiedzOjej jaka mądra pani -_-
OdpowiedzJa swojego królika lepiej wyposażę w kaganiec, smycz, monitoring do klatki, tabliczki z ostrzeżeniami, łańcuch, płot, drut kolczasty i pole minowe... Gdyby kiedyś odwiedził mnie nowy kolega i Pysiek (rabbit nickname), by go ugryzł to bym zapewne z jego matką w sądzie się spotkał ;/
OdpowiedzAkurat króliki mogą być nieobliczalne - patrz: królik z Caerbannog.
OdpowiedzMarciuse- nie zapomnij zabrać na spacer obroży z diodami- na pilota, tak na wypadek próby porwania ;)
OdpowiedzU nas w stadninie to samo. Maja pięć tabliczek przed nosem każda o tej samej treści ale co z tego? Ostatnio nawet jakiś facet wkładał dziecko przez ogrodzenie żeby sobie konika pogłaskało. Efekt tej historii chyba każdy się domyśla. I niestety nasz piękny kasztanek po tym wydarzeniu rzeczywiście dostał kaganiec ( nie pytajcie jak to wyglądało). Ale jak to z końmi bywa kasztankowi się nie spodobało i razem z drugim wałachem zaczęli go ściągać. Kaganiec w kawałkach a koniś szczęśliwy bo doszliśmy do wniosku że to nie jego wina i że darujemy sobie zabawę z kagańcem ;)
OdpowiedzA moze wystarczy nauczyc go komend siad i waruj?
OdpowiedzPrzepracowałam w klubie jeździeckim na prawdę dużo godzin i na szczęście nie miałam nigdy do czynienia z kimś takim. Jak ktoś przychodził i chciał pogłaskać konika to zwykle pytał czy może. Wtedy wybierałam któregoś i przy mnie mogli sobie głaskać. O dziwo większość się bała i rezygnowała jak tylko otwierałam boks :D
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2011 o 13:41
Pytanie za 1000 punktów : czemu tym bogatym damessom ciągle się wydaje, że za wszystko co je w życiu spotyka należy im się odszkodowanie?? Szczególnie za wypadki do których doprowadziła ich własna głupota?
OdpowiedzTrzeba było umieścić wielką tablicę z napisem: Uwaga złe konie! Rasa: Koń gryzący, moskiewski stróżujący! Nie podchodzić do ogrodzenia!Danger! High voltage!Konie uodpornione, wcześniej pracowały w Energetyce! Skutek ostrzeżenia murowany.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2011 o 18:51
Genialne :D Zaproponuję, żeby u nas w stajni taką tabliczkę machnąć ;)
OdpowiedzGłupoty żadne ostrzeżenie nie powstrzyma, niestety.
OdpowiedzCholera, jest tabliczka, wyraźnie tłumacząca, żeby nie wkładać rąk. Jak miałem jakieś 7 lat, byłem w Krakowie z rodziną, by zwiedzić Wawel, Wieliczkę, jeszcze parę innych miejsc. No i była przejażdżka po Rynku, czasy jeszcze wrednej komuny. Potem widziałem, jak stangret/woźnica wyciągnął z kieszeni kostkę cukru i podał koniowi. Jak to dzieciak, podszedłem i się spytałem, czy ja też mogę. Facet się zgodził, podał mi kostkę cukru i wyraźnie ostrzegł: trzymaj dłoń otwartą na płasko, bo inaczej koń cię może ugryźć. Na dłoni położyłem tę kostkę, podsunąłem pod pysk konia, zlizał i zjadł. To do ciężkiej cholery: skoro mając 7 lat potrafiłem zrozumieć polecenie, to babsko iluś tam letnie nie potrafi. W sumie szczęście konia, bo jak by jej palce odgryzł niechcący, zwierzę mogłoby się zatruć.
Odpowiedzjlv koń nigdy nie zje czegoś czego normalnie nie je. jakbyś mu do żłobu wrzucił np liście od kolby kukurydzy za nic by ich nie wziął. Więc o konia można być spokojnym pod tym względem palców na pewno by nie zjadł. Ale pewnie jakby tak się stało to od razu" groźna bestia" "wredne bydle" i temu podobne. Przecież skoro niektórym nie trafia do głów, że nie wkłada się rąk to jak ma im trafić, że to ich wina? No nijak niestety. Po prostu czasami jak widzę co ludzie robią to mi ręce opadają.
OdpowiedzNo przepraszam, nie słyszałeś o nowym rozporządzeniu UE? Konie obowiązkowo mają mieć - Kagańce - Smycze - Własne budy w kształcie budy a nie jakieś tam boxy w stajni - Raz w tygodniu "Pedigri" Dentastix - Powinny być trzymane w pokoju i 4 razy dziennie wyprowadzane na spacer (Odchody należy sprzątać!)
Odpowiedz"na podjeździe stoi terenówka, trzymająca się wyraźnie za prawą dłoń" - gdzie terenówki mają ręce? :D
Odpowiedz