Rzecz działa się około rok temu.
Kończyła mi się umowa (abonament), więc musiałem załatwić nową na kolejne 2 lata.
Przychodzę do serwisu, umowa za chwilę będzie podpisana, ja wybrałem telefon, jednak tu się zaczyna. [J]a, [K]obieta (nie wiem, jak ją nazwać.) oraz jej [ch]łopak:
-[K] Dlaczego pan wybiera ten telefon? Tu jest masa innych, są lepsze, mają to i to itp.
-[j] Przepraszam, ale interesuje mnie właśnie TEN telefon.
-[K] Ale ten to taki słaby, bo on nie jest dotykowy, a to teraz jest taki fajny bajer!
-[j] Dziękuję. Telefon będzie mi służył do dzwonienia i pisania SMS-ów.
-[k] No ale... - tu zabrakło jej słowa, ale nagle pojawił się jej chłopak, napakowany wyrostek.
-[ch] Co się skarbie dzieje?
-[k] A nic, bo ten gość chce jakiś badziew, a nie telefon. - wymawiając te słowa patrzyła na mnie dziwnie. Po tym jej chłopak podchodzi do mnie i mówi:
-[ch] A wpi***ol byś nie chciał?
W tym momencie wstałem, podziękowałem za stracony czas i wyszedłem.
Bez komentarza, tyle powiem.
Skargę mam nadzieję, że zgłosiłeś ???
OdpowiedzDziwię się, że wyszedłeś. Takich rzeczy się nie zostawia. Mogłeś nawet zadzwonić na policję, a już na pewno uciąc sobie miłą pogawędkę z szefem.
OdpowiedzWyszedłem, bo nie miałem za dużo czasu. Ale skarga została złożona, babka pewnie szuka nowej pracy.
OdpowiedzTotalnie mnie rozbroiła Twoja sytuacja.. Ta kobieta też chyba z choinki się urwała jak krytykuje inne telefony, które mają w ofercie sprzedaży. Rozumiem, że chciała abyś wziął droższy, ale mogła wpaść w 'telemarketowy' ton, a nie mówić, że 'badziewie' bierzesz..
OdpowiedzAchaja, nigdy nie pracowałam w punkcie ale słyszałam, że oni czasem mają powiedziane, jakie telefony mają schodzić, pewnie wciskała ten, który był aktualnie promowany. I nie zawsze chodzi o jego cenę.
OdpowiedzJaka sieć? I gdzie placówka?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2011 o 10:32
Jaka sieć?I gdzie placówka? - Wpadniem do tej babki bandą to jej chłopaczek (a raczej pitbull) będzie nosił koszulkę 'I love Bieber', a paniusia da ci telefon jaki chcesz za free ;D
OdpowiedzPodejrzewam, że ona już tam nie pracuje, bo jak nie Ty, to ktoś inny zgłosił jej praktyki.
OdpowiedzPodejrzewam, iż sedno w tym, że czasami są ustalane bonusy za sprzedaż określonego produktu i stąd upierdliwość laski, co nie zmienia faktu, że laska do wywalenia z pracy a jej chłopaczek...
OdpowiedzA ja z ciekawosci zapytam, jaka siec? Bo u nas to robia na odwrot... Dla mnie idiotyzmem jest kupowanie telefonu z bajerami, o ktorych sie nawet nie wie, ani nie wie, jak uzywqc...
OdpowiedzLudzie to mają nieźle w bani naje bane
OdpowiedzAmber pyta co tam robił jej chłopak? Czekał, aż weźmiesz dobry telefon, by po wyjściu Cię napaść i "skroić"?
OdpowiedzA ja zapytam co w godzinach pracy robił tam jej chłopak? Stał na bramce i pilnował obiektu, czy co?
OdpowiedzTo takie klimaty sa jeszcze w Polsce? Nie wiem jak bym zareagowal, w Moich realiach prawdopodobnie skorzystalbym z konstytucyjnego prawa do noszenia broni - oczywiscie po perswazji slownej.
OdpowiedzHahahahahaha rozwaliło mnie to :-D I dzięki, bo mi przypomniałeś o pewnej historii z mojego żywota :-)))
OdpowiedzSalon Orange.
Odpowiedzw Orange ZAWSZE są jakieś cyrki, na każdym polu. Dlatego zmieniłam operatora.
Odpowiedz