Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia z dzisiaj, gwoli wstępu zwykle trafiałam na wredne babcie autobusowe, o…

Historia z dzisiaj, gwoli wstępu zwykle trafiałam na wredne babcie autobusowe, o takich też zwykle czytałam. Kilka godzin temu doświadczyłam historii jak dla mnie niezwykłej...

Wracałam akurat z centrum stolicy tramwajem na moje zadupie. W między czasie koło metra załadowałam kartę miejską. Na kartę załadowany mam bilet 2-strefowy studencki (nie ładuję biletu na legitymację). Zazwyczaj mam legitymację przy sobie, tak jak inne dokumenty.

Tak sobie jechałam, w między czasie do tramwaju weszła starsza pani, więc wstałam z zamiarem ustąpienia jej miejsca. Staruszka podziękowała, nie skorzystała. Możliwe, że byłby to koniec historii, ALE na kolejnym przystanku wsiadły kanary. Pokazuję grzecznie kartę miejską i zaczynam szukać legitymacji. Niestety nie mogę znaleźć i zaczynam się denerwować, bo myślałam, że zgubiłam. Unoszę na kanara błagalne oczy w stylu kota ze Shreka, ale niestety pan beznamiętnie odparł:

- No to będzie mandacik, wysiadamy....

I tyle zdążył powiedzieć, gdyż do akcji wkroczyła wspomniana starsza pani:

- Zostaw tą dziewczynę w spokoju Ty...........$&#*%&#

Puściła mu zdrową wiązankę łącznie z komentarzem na temat rodziny owego pana i jego orientacji seksualnej. Facet otworzył usta ze zdumienia i po prostu wysiadł na następnym przystanku.

Moja mina również musiała być bezcenna, w każdym razie babcia opuściła tramwaj koło bazarku machając mi wesoło ręką na pożegnanie.

W dalszym ciągu mam wrażenie, że to był sen o.O

tramwaje warszawskie

by Bryanka
Dodaj nowy komentarz
avatar Kosz
0 0

Jaki bulwa mać mandacik i jakie wysiadamy.... Co to za obyczaje. Jeśli już, to opłata za przejazd (owszem, podwyższona), która daje prawo do dalszej jazdy! Wyrzucanie przez kanarów z pojazdu jest MSZ skrajnie nielegalne.

Odpowiedz
avatar Bryanka
3 3

Tak? Fajnie wiedzieć, bo zawsze wyrzucają :D

Odpowiedz
avatar Xyre
2 2

Hmm, kiedyś w autobusie ustąpiłem staruszce miejsce, ona poczęstowała mnie winterfreshem, chciała dać troche kasy, ale odmówiłem, a potem gadaliśmy o życiu w prl ;p jak się na fajną staruszkę trafi, to istny skarb spotkało :)

Odpowiedz
avatar Google
2 2

Mój kumpel ustąpił miejsca to zarobiliśmy jakieś gumy rozpuszczalne i cukierki ;p

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Nie wiem jak tam w WW obyczaje, ale w Krakowie w wypadku braku dokumentu upoważniającego do przejazdu można iść do głównej siedziby MPK w ciągu tygodnia, okazać ten dokument i zapłacić symboliczne 5 złotych kary.

Odpowiedz
avatar Bryanka
0 0

Tak samo jest, ale babcia mnie uratowała :P

Odpowiedz
Udostępnij