Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mój pierwszy piekielny Allegrowicz - do tej pory same panie zalazły mi…

Mój pierwszy piekielny Allegrowicz - do tej pory same panie zalazły mi za skórę.
W niedzielę rzadko zajmuje się sprawami związanymi z Allegro, najczęściej cały dzień jestem poza domem, a do komputera siadam tylko w celach rozrywkowych.
Któregoś poniedziałku zasiadłam przed komputerem i sprawdzam pocztę. Otrzymałam m.in. maila z pytaniem czy jest możliwość zakończenia przed czasem aukcji, która kończyła się właśnie w niedzielę. Patrzę, że osoba, która o to pytała i tak wygrała aukcję, więc uznałam,że w tej sytuacji odpowiedź na pytanie jest zbędna.
Parę dni później mail od tej osoby:
" Kiedyś było coś takiego jak KULTURA, która nakazywała odpowiadać na
pytania, ale widzę, że pani o takim zjawisku nie ma pojęcia!"
Plus kilka przytyków na temat mojej inteligencji.
Odpowiadam:
"Przepraszam, ale ponieważ maila odebrałam już po zakończeniu aukcji, więc uznałam, że pytanie jest już nieaktualne. Skoro kładzie Pan taki nacisk na kulturę, powinien Pan wiedzieć, że nie na miejscu jest komentowanie kultury i inteligencji drugiej strony w oficjalnej korespondencji"
Odpowiedź użytkownika:
"Allegro pokazuje datę logowania z godziną, więc wiem, że sprawdzała pani pocztę, więc po co pani kłamie!" Oprócz tego zaczął gloryfikować swoją wysoką kulturę, sugerować, że powinnam go przeprosić i że "nie wie czy ma ochotę ze mną robić interesy"
Ja:
"To, że logowałam się na Allegro w celach prywatnych nie oznacza, że sprawdzałam także pocztę, więc jak Pan widzi, to chyba Pan powinien mnie przeprosić za swoje oskarżenia o kłamstwo"
facet:
"Nieważne! Była Pani przy kompie, to mogła odpowiedzieć! Jak chce Pani być dobrym sprzedawcą to musi pani szybko odpowiadać na pytania i być z klientami w stałym kontakcie, a nie sprawdzać pocztę kiedy się pani podoba! To zwykłe niechlujstwo, nieodpowiedzialność i olewanie klientów! Daleko to pani z takim podejściem nie zajdzie!"
Zaczęła mnie ta kretyńska korespondencja męczyć, więc odpisuje:
"Dobra, jestem niechlujna i nieodpowiedzialna, niemniej czekam na wpłatę za towar, a nie kolejne pouczenie z Pana strony"
Odpowiedź (całe szczęście ostatnia):
"Kompletne chamstwo!"

Allegro

by digi51
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
8 18

Znów nie umiesz się zachować? Wstyd. Co my tu z tobą mamy digi ;/ normalnie strach się do Ciebie odezwać!

Odpowiedz
avatar digi51
5 5

Myślę o jakimś szkoleniu z zakresu dobrego wychowania, żeby kulturalni i inteligentni ludzie nie byli już przeze mnie narażani na stres.

Odpowiedz
avatar Shadow85
10 10

Jeśli była to niedziela, jest to dzień wolny od pracy. Dla pewności dodać taką informację do swojego profilu, że kontakt z klientami pn-pt/sb w godzinach takich a takich, wysyłka towaru pn-pt w godzinach pracy urzędów pocztowych. Ceńmy swoją prywatność i wolny czas.

Odpowiedz
avatar Kosz
0 6

Jakkolwiek gość był upierdliwy, to brak odpowiedzi na jego pismo też uważam za nie do końca licujące z powagą porządnego przedsiębiorcy. Ja bym jednak odpowiedział, zwłaszcza że to klient był.

Odpowiedz
avatar bukimi
3 5

W sumie fakt, że nie każdy musi uznać, że "w tej sytuacji odpowiedź na pytanie jest zbędna". Dla niego od momentu wysłania maila byłaś nieosiągalna więc miał prawo się zaniepokoić...

Odpowiedz
avatar digi51
1 3

Niepokój nie musiał zostać wyrażony poprzez zarzucenia mi niechlujstwa, chamstwa, braku kultury, niskiej inteligencji. Sama odpowiedzi na takiego maila po zakończeniu aukcji bym nie oczekiwała.

Odpowiedz
Udostępnij