Opowieść userki pasia251 przypomniała mi moje przejścia ze Świadkami Jehowy. Niestety niedaleko miejsca gdzie mieszkam owi wyznawcy mają zbór (kościół? nie wiem jak to się nazywa). Oczywiście niemal co weekend nie dają ludziom żyć.
Pewnego pięknego dnia, gdy po raz kolejny odebrałam domofon i usłyszałam:
- Dzień Dobry Pani, chciałbym się spytać czym dla pani jest Pismo Święte...
Przerwałam facetowi i wypaliłam:
- Nie wiem, nie czytałam, poczekam aż sfilmują!
Faceta przytkało. Odzywka genialna i grzeczna nie była, ale przynajmniej od tamtego czasu omijają nasz dom szerokim łukiem.
św. Jehowy
Ale częściowo już sfilmowali :P
OdpowiedzWiem, ale było to pierwsze co przyszło mi do głowy wtedy :P Wiadomo, że cokolwiek się powie, oni spróbują dyskutować.
OdpowiedzHehe, ode mnie plusik :D
OdpowiedzI pomyslec, ze 90% Polakow deklaruje siebie jako katolikow...
Odpowiedz90% z pytanych Polaków... z tego widać jak wiarygodne są takie dane statystyczne...
OdpowiedzNo to jestem w tych 10%, które deklarowało, iż katolikiem nie jest.
OdpowiedzA mi się podoba Twoja odzywka. Zwłaszcza, że wymyślona na poczekaniu :)
OdpowiedzMój tato na pytanie ŚJ "jak pan sądzi, czy może istnieć bóg, w świecie, w którym jest tyle zła" odpalił: "czyli wam się nie podoba jak rządzę?" i też więcej nie przyszli :)
Odpowiedza mnie zawsze kusiło, żeby wypróbować te wszystkie głupie pomysły na ich pozbycie się,jakie krążą w internecie...niestety (?) pewnego razu otworzył im mój przyszły mąż, typowy skin, z nożem w ręku i ubabrany krwią (zajeczą - jest myśliwym)...uciekli i więcej nie przyszli...
OdpowiedzRozumiem, że piekielną w tej historii byłaś Ty?
Odpowiedzmyślę, że i jedna i druga strona była piekielna. Sorry, ale niekoniecznie lubię być odrywana od swoich spraw niemal w każdy weekend (a wtedy oni chodzą po domach). Ostatnio zaczepiali też ludzi na ulicy.
OdpowiedzNastępna historia z serii "Jak spotkałem ŚJ i co im zrobiłem i jak bardzo spieprzali". No uwaga bo się rozpędziłam i jeszcze zacznę w to wierzyć (szczególnie historia z nożem i krwią zajęczą. nie wiem jak wy, ale ja bym założyła po prostu, że niektórzy jedzą mięso i to mi się wydaje bardziej logiczne niż ćwiartowanie ludzkich zwłok. ale może ja jakaś dziwna jestem, że nie wszystko kojarzy mi się z krwawą jatką.). Ziew.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2012 o 11:54