Skasowałam pewną starsza panią. Nie miała dużo zakupów. Tylko chleb i kilka małych dodatków do chleba. Pani spakowała się, wzięła paragon i odeszła. Po chwili się cofnęła i krzyczy:
- Ty złodziejko oddaj mi moje pieniądze!
Ja zszokowana, patrzę na panią i zastanawiam się, czy może reszty jej nie wydałam, czy co. Ale przecież doskonale pamiętałam, że dała mi równą kwotę pieniędzy i reszty nie było. Pytam więc, o co chodzi.
- Ja nie będę płaciła żadnych podatków! Odejmij mi ten vat! W żadnym sklepie go nie naliczają, tylko u was.
Tłumaczę klientce spokojnie, że w każdym sklepie vat jest wyszczególniony na paragonie. Pytam, czy ma może paragony z innych sklepów, jeśli tak, to niech sprawdzi.
- Ja nie będę nic sprawdzać! Złodziejko ty. Oddaj mi moje pieniądze! Do kieszeni sobie weźmiesz mój vat. Już ja znam takie kasjerki jak ty!
Tłumaczenia nic nie dały. Ochroniarzowi także nie udało się nic zrobić. Dopiero interwencja kierownika poskutkowała.
miniMal
Po pierwszym zdaniu myślałem, że czytam historie Leona Zawodowca. :-)
OdpowiedzHaha :D No faktycznie, tak to brzmi ;p wybacz. Nie mogę edytowac, nie wiem dlaczego, ale jak wchodzę w edycję, wyskakuje mi pusta ramka.
OdpowiedzTaki urok serwisu, Trzeba skopiować historie i wkleić ją w to pole, a potem poprawiać. Nie musisz jednak tego poprawiać, ma swój smaczek. :-)
OdpowiedzW tym momencie bardziej pasuje, że czytasz historię Matyldy. Leona niestety nie ma :) Choć mogliby zrobić drugą część właśnie z Matyldą, jako następczynią.
OdpowiedzLeontyna?
OdpowiedzMożesz tak historie zaczynać. Będziesz mieć swój znak rozpoznawczy na serwisie :)
OdpowiedzI kiedy będzie opowiadać o historii np. z PKP to też ma zaczynać "Skasowałam pewną starszą panią"?
OdpowiedzSądząc po historiach z portalu jest tam dużo starszych pań do skasowania. ;-)
OdpowiedzEfekt reklamy pewnego sklepu "nie dla idiotów" :). "Skasowanie " - mistrzostwo :)
OdpowiedzOwa skasowana starsza pani powinna była mieć raczej pretensje do państwa ;-)
Odpowiedz@egocentric: Tylko, że nasze kochane państw tak sobie sprytnie wymyśliło, że ściąga sobie podatki rękami pracodawców (podatek dochodowy i ZUS) oraz sklepów i firm usługowych (VAT i akcyza). Tak, że wiele osób,szczególnie starszych i nieświadomych, za wysokie podatki i wszelkie ich podwyżki obwinie przedsiębiorstwa i swoich szefów.
OdpowiedzNaoglądała się reklam, gdzie cały asortyment bez VAT-u i myśli, że to tak zawsze i wszędzie. Poza tym nawet towar odliczony o wartość podatku ma go wliczonego w cenę. Gdzie ona się uchowała?
OdpowiedzPo przeczytaniu pierwszego zdania myślałam, że auto pani skasowałaś ;)
OdpowiedzA ja że panią za pomocą auta. :P
OdpowiedzCo ciekawe, np. w USA (Teksas) ceny na półkach są bez vatu (czy innego ichniego podatku) i naliczają go dopiero przy kasie...
Odpowiedz