Pracuje w drogerii, mam 30 kilka lat. Przychodzi matka z córką (córka na oko 28-30lat). Szuka dla siebie farby do włosów.
- Czy ta farba pokrywa siwe włosy? Wie pani, ja już niestety walczę z siwizną.
- Ja też, w związku z tym polecam farbę XYZ, jest całkiem przyzwoita.
Na to odzywa się mamusia:
- Ale ona jest młoda, więc to co jest dobre dla pani niekoniecznie będzie dobre dla niej.
Wzięła córcię pod pachę i wyszły..
Może nastolatka nie jestem,ale do 60 nieco mi brakuje.:)
drogeria
Ładny pocisk...
OdpowiedzNie przejmuj się, ja w wieku 25 lat miałam więcej siwych włosów niż niejedna 40stka.
OdpowiedzA czy "młodsze" siwe włosy różnią się czymś od "starszych"? Tak pytam, bo myślałam, że jak siwe to siwe i niezależnie od wieku są po prostu.. siwe? ;D
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2011 o 18:25