Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Akcja pt "Kupujemy samochód", trochę długa, ale wydaje mi się, że warto…

Akcja pt "Kupujemy samochód", trochę długa, ale wydaje mi się, że warto "ku przestrodze".
W zeszłym roku z moją jeszcze-żoną postanowiliśmy kupić auto, którym mogłaby śmigać do pracy. Ponieważ podobały jej się Meganki (mi szczególnie ten śmieszny tył), wkrótce znaleźliśmy takową w Wołominie.

Pojechaliśmy w tygodniu na oględziny. Auto miało 5 lat, wizualnie wszystko w porządku, kolor zielonkawy (WAŻNE!)taki renówkowy, lekko sraczkowaty, ale kurzu przynajmniej nie widać :) Facet - posiadający własny warsztat samochodowy - był drugim właścicielem, sprowadził tą Renówkę z Francji, też dla żony, 3 lata temu. Ona pojeździła, chce zmienić na nowy, więc ten sprzedają.

Myślimy: "Facet mechanik, to samochód zadbany, w dodatku mówił, że w serwisie Renault w Wołominie ma znajomych, więc nawet jak sam nie potrafi - bo np nie ma komputera - to jeździ do nich. Cena w miarę przystępna, chyba weźmiemy.". Umówiliśmy się na sobotę i wróciliśmy do domu.

Nadeszła sobota, pojechaliśmy, zdecydowani na kupno. Gadamy, oglądamy, ustaliliśmy cenę, więc pytam, czy nie mają nic przeciwko, żeby podjechać do jakiegoś warsztatu, tak dla pewności. Facet, że oczywiście, nie ma problemu, ale jego żona jakby się trochę zmieszała. Zapaliło mi się w głowie ostrzegawcze światełko i czekam na rozwój wypadków. Koleś mówi:
- Od razu możemy wsiadać i jedziemy do serwisu Renault, to panu wszystko sprawdzą.
Ale ja, pamiętając, że chwalił się wcześniej znajomościami w tym serwisie, odpowiadam:
- OK, ale jedziemy do "mojego" warsztatu.
Na co on:
- A gdzie panu lepiej sprawdzą, niż w Renault?
- W stacji diagnostycznej. - Odpowiadam.

Facet z kamienną twarzą, że moja sprawa, możemy jechać, ale ja płacę za przegląd. Odpowiedziałem, ze jeśli wszystko będzie OK, to nie ma sprawy.
Mam w Zielonce znajomego prowadzącego taki przybytek, więc pojechaliśmy. Pytam, ile przegląd, kumpel mówi, że 300 zł. Jak mam wydać 100 razy tyle na auto, to odżałuję.

Wjechałem na kanał, znajomy wszedł pod spód, po 30 sekundach wychodzi i mówi:
- Mam dwie wiadomości. Po pierwsze, ten samochód był kiedyś czerwony.
Myślę - to jeszcze nie taka tragedia, może po gradobiciu albo żonie do sukienki nie pasował? Chociaż brzydko, że właściciel nie powiedział.
- A druga? - Pytam.
- Albo przód, albo tył jest od innego egzemplarza :)
Nawet nie wsiadłem, żeby zjechać z kanału. Podziękowałem kumplowi, wyszedłem przed stację i mówię do kolesia, co usłyszałem i że nie chcę tego szrotu. Nawet się nie zdziwił. Mówi:
- No dobra, to pan wyjeżdża.
Na co ja:
- Sam pan wyjedź, bo ja się boję, że się rozsypie.
I poszedłem z żoną do naszego samochodu. Facio wszedł do środka, ale za chwilę wybiega i drze się:
- Panie, a zapłacić za przegląd!?
Przypomniałem mu, że zgodziłem się płacić, JEŚLI WSZYSTKO BĘDZIE OK, a jeszcze kumpel do niego:
- Płać pan, bo jak nie, to wzywam policję. Ja bym temu złomowi dowodu nie podbił, więc pewnie gdzieś na lewo pan załatwiał.
Facet zapłacił i w tempie ekspresowym zniknął na horyzoncie.
A my kupiliśmy Fabię, taniej, młodszą i w 100% sprawną. Tylko brzydką jak noc... :)

Zakup samochodu

by d1ler
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Lexiee
18 18

Miałam półtora miesiąca temu akcję "kupujemy samochód". Stare auto odmówiło posłuszeństwa z racji ukończenia pełnoletności więc szukałam czegoś młodszego.Znalazłam peugeota 406,stan wizualny na zdjęciach super. Wzięliśmy do doradzenia 2 znajomych (strażaków). Podjechaliśmy strażackim wozem, chłopaki w mundurach. Facet od razu się przyznał, że licznik cofnięty o 100 tys. Sam, z własnej woli:)

Odpowiedz
avatar vfm
4 6

Wrzucaj jako historię, nie jako komentarz - fajne :)

Odpowiedz
avatar Damroka
2 2

Dlatego warto zawsze podjechać na stację diagnostyczną, przynajmniej Ci sprawdzą faktyczny przebieg :]

Odpowiedz
avatar crach
2 2

Miałem taką kosmiczną megane :/ 1.9dci. Ile ja z nią cyrków miałem to głowa mała. Ale najlepsze ( a raczej najgorsze) to pęknięcie paska alternatora którego szczątki wpadły pod pokrywę rozrządu ( jakiś idiota wymyślił że miękka guma wystarczy do osłony) i głowica do naprawy. Inne cyrki to zamoknięty komputer po przejechaniu kałuży , akcja w stylu "teraz nie odpalę" a za 5 min jedzie jak by nic się nie stało ...... szkoda gadać

Odpowiedz
avatar sportowiec
5 7

co chcesz od Fabii? :) mi się podoba :) ładny samochodzik, w klasie kompaktowej to świetny wybór.

Odpowiedz
avatar katem
4 8

wiem, że to kwestia gustu, ale te meganki są paskudne przez ten tył, Fabia ładniejsza

Odpowiedz
avatar Caporegime
-1 7

Witamy w Polsce! Ile ja już takich przypadków miałem wśród znajomych, że okazało się że jeżdżą dwoma samochodami :) Swoją drogą Meganki to fajne autka. Niezbyt trwałe (chociaż silniczki dCI sobie radzą). Bez porównania do Fabii, będącej najbrzydszym samochodem świata, no może poza Fiatem Multiplą.

Odpowiedz
avatar d1ler
0 0

@ sportowiec i katem: Fabia podoba mi się tylko w hatchbacku, a my kupiliśmy niestety sedana. W dodatku z silnikiem od kosiarki, czyli trzy cylindry 1200 ccm. No, ale miało być ekonomicznie. @ Caporegime: Zgadzam się w całej rozciągłości :)

Odpowiedz
avatar ann
2 2

Sedana? Czyli rozumiem, że to jest Skoda Fabia I? Bo z tego co wiem II jest tylko hatchback i combi. Ja dostałam w prezencie od taty jako pierwszy samochód Skodę Fabię II hatchback i uważam, że była śliczna. Kolor piękny, dobrze przyspieszała, przód samochodu super się prezentował. Same plusy;)

Odpowiedz
avatar babsi86
2 2

Czemu piszesz w czasie przeszłym? Pozbyłaś się tej fabii? Też jestem właścicielką fabii w wersji hatchback i uważam, że nie ma się do czego doczepić pod względem wyglądu autka :)

Odpowiedz
avatar ann
1 1

Trochę mi się znudził. Dalej jest w naszej rodzinie, ale ja poprosiłam tatę o nowy samochód ;) Co do tej Fabii, to polecam wszystkim. Jest naprawdę ekstra :) Trochę dużo pali, ale co począć.

Odpowiedz
avatar babsi86
0 0

To ja mam z instalacją gazową i jak na razie jestem zadowolona ze spalania ;)

Odpowiedz
avatar ann
0 0

No, to co innego :) Mój to benzyniak i spala dużo. Około 7 na trasie, a 9-10 w mieście.

Odpowiedz
avatar LadyMakbet
2 2

Oczywiście jako kobieta muszę się przyczepić do innego aspektu tej historii, niż auto. Co masz na myśli, pisząc jeszcze-żona ;>?

Odpowiedz
avatar d1ler
5 5

@ ann: tak Fabia I, rocznik 2006 @ LadyMakbet: "Jeszcze-żona" oznacza, ze jesteśmy właśnie w trakcie rozwodu. Oto przykład, jak do opowieści o aucie można sprytnie wpleść aluzję-wabik, że już niedługo będę wolny. Jak widać - działa :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2011 o 22:37

avatar LadyMakbet
3 3

Przepraszam za wścibstwo i dzięki za zaspokojenie ciekawości ;)

Odpowiedz
avatar xxxmen
0 0

Trochę znam branże z dwóch stron. I kupującego i sprzedającego.Osobowe to chyba najgorszy temat w handlu.Polaki to naród który chce nówkę igłę za pół ceny. Sprzedawałem niedawno passata b5, jeden z najtańszych na allegro.Mimo to ludzie masakrycznie kręcili nosem, a auto było w porządku.Bo kolor, bo kombi bo to bo tamto.Przyjechał w końcu klient wieczorem i kupił.Jednak najlepszy temat miałem niedawno pomagając znajomemu sprzedać francuza, takiego piekielnego klienta nigdy nie spotkałem, typ który wszystko wie lepiej.Opiszę to kiedyś bo długo się po tym śmiałem

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

Fabia moim zdaniem jest od tej Meganki i lepsza i ładniejsza. Może auto mniej wybajerowane, ale dzięki swojej prostocie jest bardziej niezawodna.

Odpowiedz
avatar erio
3 3

Tak dla informacji wszyskich ktorzy chca kupic samochod, przeglad na stacji diagnostycznej kazdej w kraju kosztuje 100 zl, jak ci sie skonczy w dowodzie przeglad jedziesz na stacje diagnostyczna i sprawdzaja wszystko, nie wiem za co kolega wolal od ciebie 300 zl. I nie trzeba miec znajomych, z definicji OSD maja za zadanie szukanie usterek, kupujac. Auto jedz i zrob normalny przeglad technoczny z wbiciem do dowodu, ale zastrzezenoe ja zaplace jak wszystko bedzie w porzadku jak najbardziej mi sie podoba

Odpowiedz
avatar babsi86
1 1

Też mnie zdziwiła ta cena przeglądu, ale pomyślałam, że może w większych miastach wszystko jest droższe, niż w moim rejonie ;) i dlatego się nie doczepiałam :)

Odpowiedz
avatar Ithana
3 3

Tylko, że noc jest piękna ! :)

Odpowiedz
avatar Aveyond
-1 1

Jeśli nie było to zgłoszone dalej to przykro mi, ale powiem że kawał kuta...fona z Ciebie, kto inny kupi taki szrot i się jeszcze zabije, pomyślałeś o tym?

Odpowiedz
Udostępnij