Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Właśnie przypomniała mi się kolejna "szpitalna" historia...i nawet nie wiem jak mam…

Właśnie przypomniała mi się kolejna "szpitalna" historia...i nawet nie wiem jak mam ją zakwalifikować, bo określenie piekielna, jest tu nieadekwatne..
W 2000 roku moja ś.p Babcia (ta od mdlejącego dziadka) z racji zapalenia płuc trafiła do szpitala. Przy poważnej cukrzycy (ponoć w szpitalu zmienili jej insulinę o.O) Babcię choroba pokonała. Wieczorem, zadzwonił tel, że niestety Babcia, przeniosła się do tego lepszego ze światów. Dalszą część opowieści znam z opowiadania Mamy. Rodzice pojechali do szpitala, gdzie Babcia leżała. Mama przedstawiła się, powiedziała w jakiej sprawie no i skierowano Ją do kostnicy...Wchodząc tam, doleciał jej uszu tekst jednej z pielęgniarek
[P] - Ty, patrz trupa se przyjechali pooglądać...
Gdyby nie chodziło o śmierć swojej Mamy (Babci), moja Mama zrobiłaby tam niezłą awanturę...Dopiero po pogrzebie, Rodzice poszli na skargę...

kielce, szpital na kościuszki...

by kiniaas007
Dodaj nowy komentarz
avatar Shadow85
0 0

Dobrze, że powoli zamykają tamten szpital. Strach było tam nawet wejść, a co dopiero się leczyć.

Odpowiedz
avatar kiniaas007
0 0

ale cholera, jak można coś takiego powiedzieć, żeby usłyszała kobieta której właśnie mama zmarła? trzeba być suką do potęgi entej -.-

Odpowiedz
avatar Shadow85
0 0

@kiniaas007 uwierz, że słyszałem dużo gorsze rzeczy i to nie tylko tam. W wojewódzkim i na onkologii, ale to już inna historia.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 maja 2011 o 9:49

avatar kiniaas007
0 0

to skoro komuś się zawód nie podoba, to może pora się przebranżowić?

Odpowiedz
Udostępnij