Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia sprzed kilku dobrych lat. Dokładny czas i miejsce akcji- czerwiec po…

Historia sprzed kilku dobrych lat. Dokładny czas i miejsce akcji- czerwiec po maturach, jeden z bydgoskich pubów.

Po sesji egzaminacyjnej postanowiłam umówić się z kuzynką na piwo. Poszłyśmy do jednego z pubów, o którym słyszałyśmy, że jest tam zawsze miło i kulturalnie.

Czas nam mijał spokojnie, ot takie babskie pogaduchy. Nagle do środka dosłownie wtoczyła się grupa niewolnic mody (tynk się sypał, szpileczki na niebotycznym obcasie, dekolt to pępka, itp.) oraz dresików. Zauważyłam, że jedna z panienek jest w zaawansowanej ciąży. Z początku pomyślałam sobie, że przyszła tak po prostu dla towarzystwa. Przyszłej "mamie" jednak nie w głowie było siedzenie przy soczku... Piwo piwem piwo poganiało, nie mówiąc o paczce papierosów, której zawartość wręcz topniała w oczach...

Nie przerywając rozmowy z kuzynką co jakiś czas zerkałam w stronę towarzystwa. Nie w nachalny sposób, ale mimochodem przy czynnościach takich jak np. poprawianie włosów. Właściwie ostatkiem sił powstrzymywałam się, żeby panience coś nie powiedzieć... Towarzystwo stawało się coraz głośniejsze, więc zgodnie uznałyśmy, że nasz czas w lokalu się skończył.

Zdążyłyśmy wyjść, a tu nagle czuje jak mnie ktoś za ramię łapie. Odwracam się, a tu jedna z tych panienek:
[P]- Co ty se k*rwa wyobrażasz?
[J]- Słucham? O co tobie chodzi?
[P]- Ty mnie k*rwa popamiętasz. J*b*na s*ka. Ja na to nie pozwolę.
[J]- Wiesz co dziewczyno, wypiłaś za dużo. Ja nie wiem o co tobie chodzi. Rozejdźmy się, ty w swoją stronę, a ja w swoją. Dobranoc.
[P]- K*rwo j*b*na, ty jej po prostu zazdrościsz! Ja nie pozwolę, żebyś ją krzywdziła szmato! Ja będę bronić słabszej, jak się jeszcze raz na nią spojrzysz to ci przypi*rd*lę! Ja bronię słabszej!

Zazwyczaj jestem osobą spokojną, ale w tym momencie nie wytrzymałam i odepchnęłam panienkę od siebie:
[J]- Jak bronisz słabszych, to proponuję tobie zacząć od dziecka twojej koleżanki!

Po czym odwróciłam się i grzecznie odeszłam z kuzynką na autobus. Minęło prawie pięć lat, ale niesmak wciąż ten sam...

Pub B. w Bdg.

by Keira87
Dodaj nowy komentarz
avatar 19Grandziarz94
11 11

Raczej konsekwencje poniesie jej dziecko...

Odpowiedz
avatar fursik
8 12

No właśnie nie jej konsekwencje. Najmocniej skutki takiego zachowania odczuje dziecko. Skoro to było pięć lat temu, to pewnie już odczuwa.

Odpowiedz
avatar xxx
1 3

Bardzo prawdopodobne, że już nie odczuwa...

Odpowiedz
avatar Bryanka
4 6

Ciekawostką jest, że te których najmniej to obchodzi, najłatwiej zachodzą w ciążę. Szkoda dzieciaka.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

Jaki to bydgoski PUB? Z pubów w Bygdoszczy polecam Kubryka i Jack'a Daniels'a - i obsługa miła i ludzie jacyś `zdrowsi` (inteligentniejsi).

Odpowiedz
avatar Keira87
1 1

Barka:) W Kubryku okazji nie miałam być, również w Jacku. Chodziło się za to do ElJazzu (dawne 10,5):)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

ElJazz też fajny, fajne karaoke tam zawsze było (teraz już nie odwiedzam). Kubryk polecam, z tym, że najlepiej udać się do godzinach 17-18 bo później porezerwowane dużo jest :-) Teraz można nawet pyszna pizze Piratto zamówić sobie na pokładzie kubryka ;-) fajny, do wieczora w sumie lecą szanty, ale później już rock'n'roll, reggae i podobne klimaty. :-)

Odpowiedz
avatar Entropik
5 5

Z jednej strony nie ma co się dopierniczać...a z drugiej co? Jakby jednak urodziła małe słabe dziecko albo wcześniaka i to rozwinęłoby się w coś "gorszego" to widząc matkę z takim dzieckiem pomyślimy: "ojej...szkoda dziecka" a znając przyczynę:"phi...ciężko na to pracowała dobrze jej tak" ?

Odpowiedz
avatar Miniaturowa
6 6

duRin myślisz, że jak taka urodzi dziecko z FAS (syndrom poalkoholowy) to je będzie wychowywać? Dziecko prędzej czy później dziecko albo trafi do poprawczaka, albo do domu dziecka, a w przyszłości w związku z chorobą będzie niezdolne do pracy. Więc tak, jest to w pewnym stopniu sprawa społeczeństwa, które później będzie to dziecko utrzymywać. Wujek Google na temat FAS podpowiada: "Większość dzieci z FAS charakteryzuje się deformacjami twarzy, problemami ze wzrostem oraz trwałym uszkodzeniem mózgu." A jak chociaż zdrowe urodzi to dziecko będzie mieć szanse na adopcję...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2011 o 17:55

avatar TrissMerigold
1 3

Szkoda dziecka, a matka i jej towarzystwo to kretyni.

Odpowiedz
avatar pempuszek
0 0

ja nie do końca rozumiem - dlaczego one poszły za Tobą?

Odpowiedz
avatar Pinki
0 0

Miała "ale" do tego, że Keira w ogóle ośmieliła sie spojrzeć w ich stronę.

Odpowiedz
avatar adostie8
0 4

Reasumując jednak zgadzamy się z tym ,że aborcja powinna być w Polsce legalna?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

Nie. Nie zgadzamy się. Za to zgadzamy się z tym, że niedorosłe do macierzyństwa dziewczynki (nieważne czy mają 15 czy 30 lat) powinny być pod stałą kontrolą. To niestety niemożliwe, a szkoda. Idiotów nigdy nie wytępimy, jednak gdyby nie idioci nikt nie byłby mądry. :-)

Odpowiedz
Udostępnij