Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia z pociągu. Jadę sobie tzw. żółtkiem, teraz to mają różne kolory,…

Historia z pociągu. Jadę sobie tzw. żółtkiem, teraz to mają różne kolory, ale chodzi o EZT (elektryczny zespół trakcyjny). Jak wiadomo, tam nie ma przedziałów w klasycznym sensie tego słowa. Siedzą sobie ludzie w boksie, nawet nie było napakowane. A tu włazi pijaczek. Już wstawiony, a i wyglądał na menela. I się zaczyna. Podchodzi i nie, że chce 10 groszy na chleb. Po prostu zaczyna mendzić o d**pie Marynie, o Żydach, komuchach i takie tam pierdoły. Oczywiście po kilkunastu zdaniach ludzie na siedzeniu mniej lub bardziej kulturalnie, mówią, by spadał. Po drugiej stronie wagonu siedział sobie taki starszy pan, czytał jakąś książkę. I, kiedy do niego przyszedł pijaczek, pan powiedział: proszę się ode mnie odczepić. Widać było, że pan był zirytowany i chyba ostatkiem sił zachował się kulturalnie. Tak pijaczek oblazł wszystkich, wszędzie słysząc to samo. Zrezygnowany, że nikt go nie chce słuchać na końcu boksu (w kierunku jazdy) otworzył okno i widoki podziwia. A pociąg dogina uczciwe 100 km/h, pogoda, jak pod zdechłym Azorkiem (mży) i to leci do środka. Na uwagi pasażerów, by zamknął to okno pijaczek nie reaguje. Nagle podniósł się ten starszy pan i wrzasnął: k***a mać, ch*ju j*bany, zamknij to okno, bo mi sztuczną szczękę wywieje!!!!
Pijaczek zamknął okno, mina jego bezcenna, przeniósł się gdzieś w głąb pociągu. Jak już wyszedł, ten pan wstał i przeprosił za swoje zachowanie mówiąc, że zęby to jeszcze ma swoje, ale już miał dość. Z kolei nasze miny musiały być dla niego bezcenne.

jlv

by jlv
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
2 6

Nie uwierzę, że pociąg jechał 100km/h...

Odpowiedz
avatar Amczek
4 4

W wielu pociągach są zegarki/termometry/liczniki/info o stacji takie elektroniczne. Jak jechałam kiedyś do Ełku to miał zryw do 130 :)

Odpowiedz
avatar dzidasek
3 3

Na mojej trasie też się wyświetla 130 km/h, ale czy tyle jedzie naprawde tego nie wiem. Moja "mina bezcenna" po przeczytaniu tej historii

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2011 o 15:41

avatar virus
4 4

Trzeba walczyć o sztuczną szczękę! Nawet jeśli się jej nie ma! A co! :D

Odpowiedz
avatar madziolanna
-1 3

NIEEE! Tylko nie "bezcenne" :(

Odpowiedz
Udostępnij