Troszkę pojawiło się tu opowieści o 'roślinożercach', więc i może ta Wam się spodoba.
Moja znajoma pochodzi z Indii, z racji wychowania i przekonań jest wegetarianką, nie je mięsa i jaj, ale nie odrzuca przetworów mlecznych. Będąc dzieckiem jadła mięso (rodzice również wegetarianie, rozsądnie podchodzili do tej kwestii) i nie krytykuje nikogo za to że mięso jest - daleko jej do wegeterrorystki.
Udałyśmy się razem na lunch do pobliskiego baru/stołówki. Tam niestety jest z reguły jedynie jedno danie wegetariańskie - "danie dnia" akurat wtedy 'wegetariańskie risotto'.
Znajoma więc zamawia swoje risotto, otrzymuje talerz ze swoim daniem i oczom nie wierzy - wśród ryżu, kilku kawałków papryki i ze 3 pieczarek leżą okazałe kawałeczki kurczaka lub indyka.
[Z] Przepraszam, pani się pomyliła, ja prosiłam o danie wegetariański
[P] No przecież dostałaś risotto.
[Z] Tak, ale nie jest wegetariańskie, ja nie jem mięsa, a tu jest przecież kurczak.
[P] No przecież kurczak to nie mięso!
Cóż, nie pozostało nam nic innego, jak oddać talerz i wrócić do biura zamawiając pizzę tym razem prawdziwie wegetariańską.
Bo to kurczak z Biedronki był. :-)
OdpowiedzMoże to były parówki z kurczaka :D
Odpowiedzspotkałam się z określeniem, że ryby i owoce morza do mięsa się nie zaliczają (chociaż z tym się tez nie zgadzam), ale żeby kurczak?
OdpowiedzNa potrzeby handlu i ze ślimaków ryby zrobili
Odpowiedzkurczak nie mięso, piwo nie alkohol ;)
OdpowiedzOczywiście, że kurczak to nie mięso. Jak możecie nie wiedzieć, że kurczaki to owoce rośliny krzewiastej?? Co za ignorancja! ;))
Odpowiedzspoko - w unii marchewka jest owocem. nie zdziwi mnie już nic. dlatego jako wegetarianka jadam w domu, w barach wegetariańskich albo - jeśli już muszę - zamawiam coś, w czym mięsa nie może być na pewno (typu naleśniki z owocami, przy czym i tak się upewniam, na czym te naleśniki smażyli - niektórzy smażą na smalcu, co jest dla mnie skrajnym kuriozum)
OdpowiedzNaleśniki na smalcu.... profanacja :(
OdpowiedzNo i miała rację :) Kurczak jest tak obrzydliwy w smaku, że nie kwalifikuje się do mniam-mniam mięska.
OdpowiedzJa byłem raz na weselu, na którym obsługa bardzo grzecznie zapytała, czy ktoś z gości jest wegetarianinem. Zgłosiły się trzy osoby, które też zamiast cielęcych sznycli które były głównym daniem dostały... pieczonego łososia. Innym razem w turystycznym barze w Nowym Sączu na pytanie o danie bezmięsne mojej znajomej wegetariance zaproponowano ruskie pierogi (które nawet widniały w jadłospisie jako "danie wegetariańskie". Bardzo się ucieszyła. Przeszło jej, kiedy dostała piękną porcję ruskich polanych obficie... skwarkami. Ja na szczęście jestem mięsożerny, ale obśmiałem się razem z nią...
Odpowiedzale o co chodzi z tym wegetarinizmem? jednemu smakuje łosoś, innemu nie, nie wierze że są ludzie którym żadne mięso nie smakuje, przecież pozostałym też nie wszystkim smakowały te sznycle pewnie, ale jak dają to sie je, jak nie są jakieś obrzydliwe
OdpowiedzJa miałam okres wegetariański [zdrowie mi nie pozwalało neistety tego kontynuować i po 3 latach musiałam wrócić do mięsa] zaczynający się w liceum. Na jeden ze szkolnych wycieczek 4 osoby zdeklarowały, że nie będą jeść mięsa. Do menu wege należały takie rodzynki jak np. serek topiony z szynką, rosół [na mięsie z wyjętym mięsem] i raz kotlet jajeczny - kasza, jajko i świnka ;)
Odpowiedzno i co z tego że z wyjętym mięsem, ale nie miałeś mięsa. a w serku topionym to tyle szynki...
Odpowiedzprzy niektórych metodach "produkcji" kurczaków to może i one faktycznie mięsem nie są ;-)
Odpowiedzkurczak jest rośliną i rośnie na drzewie o_0
OdpowiedzLudzie całe życie widzą tylko kurczaka w formie filetów, a nigdy nie widzieli żywego, a jak widzieli to nie wiedzieli, że to to co jedzą.
OdpowiedzMoże przeczytała gdzieś w fakcie albo UE znowu coś wymyśliła, jak z tym, że ślimaki to ryby a pomidory to owoce (czy jakoś tak)
OdpowiedzPomidory to owoce, moronie.
Odpowiedzponoć pomidory to jagody :P
OdpowiedzTak, ale wszystkie jagody też są owocami. Są jakby jednym z rodzajów owoców.
OdpowiedzNie "ponoć". Bo jakim innym typem owoców miałyby być? Orzechem? Pestkowcem, jak brzoskwinia?
OdpowiedzDobijacie mnie z tym pomidorem ;p.A tak w ogóle to przecież roślinka doniczkowa,kurczak też
Odpowiedzkubitron - tak, my mięsożercy zaiste nie kojarzymy, że kurczak w postaci filetów i kurczak latający po podwórku to to samo. Jesteśmy przekonani, że to zbieżność nazw :] No i nie wciskaj mi tu tylko kitów, że cielęcinę robi się z cielaków... Wszyscy wiemy, że cielęcina to taki rodzaj plasteliny ;>
OdpowiedzJuż się nie mogę doczekać technologii rolnictwa na 2 roku, gdzie ponoć pan Dr G. lubi opowiadać o tym jak tworzy się takie filety z kurczaka itp dla marketów ^^
OdpowiedzKurczak, to przecież warzywo :D Odmiana sałaty :P
OdpowiedzNie zgodzę się z tym, że podawanie dań mięsnych dzieciom jest wyrazem rozsądku. Mięso NIE JEST produktem niezbędnym - są nimi witaminy, minerały, lipidy, białka, tłuszcze. Jeśli ktoś mi nie wierzy na słowo proszę poczytać tutaj: http://empatia.pl//str.php?dz=91&id=724 . Rzetelne informacje, odwołanie do badań naukowych prowadzonych już dłuższy czas (mówię o Stanowisku Stowarzyszenia Dietetyków, które jest dostępne w tym linku) Pozdrawiam, Cottie, weganka
OdpowiedzWitam, Fundacja Empatia jest szeroko zaangażowana w różne akcje ekologiczne, wobec czego to, co pisze nie może być uznane za zbyt obiektywne. Pozdrawiam, Cysioland, były, lecz nawrócony ekoterrorysta.
OdpowiedzA co do podanego dania to ja raczej już w tej restauracji bym się nie pojawiła więcej...
Odpowiedz