Niedawno była tu podobna historia i przypomniała mi się moja ; )
Prowadzę sklep z T-shirtami, pewnego dnia przyszedł chłopak (około 18 lat) ze swoją siostrą (około 16 lat), chłopak typowy metalowiec - długie włosy, glany, czerń itp., dziewczyna podobnie.
Dziewczyna chyba miała urodziny, bo chłopak powiedział, że to będzie od niego prezent dla niej. Chłopak wziął chyba z 3 T-shirty (oczywiście czarne z jakimiś czachami), dziewczyna wybrała kilka (też czarnych), podeszli do kasy, zapłacili i wyszli.
Po chwili wpada do sklepu ich matka (typowa blondyneczka, różowe tipsiki, różowa mini, dekolt do pępka, białe kozaczki, itp.) i na całe gardło wydziera się:
- Co pani sobie wyobraża?! Robi pani z moich dzieci jakichś satanistów! Proszę natychmiast zwrócić pieniądze za te koszulki!
Zza niej wychyla się chłopak i mówi do niej:
- Mamo, sam te pieniądze zarobiłem i mam prawo wydać je jak chcę, i przestań wydzierać się na tą biedną panią, bo ona nie ma wpływu na to jakie ubrania wybraliśmy!
Piekielna oburzonym tonem na to:
- Ty mi się gówniarzu nie odzywaj! To ja o tobie decyduję bo mieszkasz pod moim dachem!
Na to syn:
- Właśnie przestałem! Idę do ojca!
Córka krzyknęła:
- Ja też! - I oboje wyszli ze sklepu.
A piekielna do mnie:
- To wszystko przez panią! Jest pani z siebie zadowolona?!
I wyszła trzaskając drzwiami tak mocno, że bałam się o to żeby nie wyleciały.
Najlepsze jest to, że ja nie odezwałam się ani słowem.
Sklepik =]
"A pod pałacem wszystko w porządku?"
OdpowiedzI tak dobrze, że jej się czaszki i złowieszcze nadruki kojarzyły z satanizmem bo moja babcia za symbol satanizmu uznała pacyfę:D
OdpowiedzNie tylko Twoja babcia, uwierz mi. A jako hiper-tolerancyjna pacyfistka jestem cała w pacyfach i tym podobnych. [Chcielibyście widzieć jej minę, kiedy po wykładzie "a dziś jest Dzień Rodzin (15maja jakby co) odpowiedziałam jej, że 15 jest też Dzień Geja. Bezcenna.]
Odpowiedzhmmmm, naprawdę istnieją tacy ludzie?
OdpowiedzDzieciaki mieszkając z taką matką mają po prostu dobrze wykształcony instynkt samozachowawczy :P
Odpowiedzyup, nie schamieć przy chamskiej matce, to dopiero sztuka! :)
Odpowiedzahhh nie ma to jak porządna, rodzinna kłótnia na sklepie ;)
Odpowiedzno właśnie tak gdzieś to już widziałem...
OdpowiedzWidziałam na piekielnych podobną historią tylko obserwatorem był klient, a dzieckiem 10letnia dziewczynka :)
OdpowiedzJak mogłaś nie wiedzieć, że klienta trzeba dokładnie przepytać, czy aby na pewno jego mamie/babci/siostrze teściowej sąsiadki się spodoba rzecz, którą kupuje dla siebie :) Wstydź się! :) (Oczywiście ironia, jakby kto pytał:)
Odpowiedz@sophita: No i zdanie teściowej sąsiadki jest najważniejsze.
OdpowiedzNo to ja się nie dziwię, że ojciec dzieciaków mieszka osobno :D
Odpowiedz"jeżeli twoje dziecko kupuje czarne koszulki TO WIEDZ, ŻE COŚ SIĘ DZIEJE..." :D
Odpowiedz