Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dzisiaj sklep szybko-tanio. Stoję w kolejce mam dosłownie 3 rzeczy. Kasa do…

Dzisiaj sklep szybko-tanio. Stoję w kolejce mam dosłownie 3 rzeczy. Kasa do 10 produktów. Za mną stanęła kobieta w ciąży więc postanowiłem ją przepuścić, wtem babka ok. 80lat z wózkiem wyładowanym po brzegi, wbija się przede mnie o mało nie potrącając kobiety w ciąży. I tutaj dialog.
J-ja B-babka
J: Zwariowała pani.
B: Jak śmiesz gówniarzu, się tak do mnie odzywać?!
J: O mało pani nie potrąciła tej biednej kobiety, a poza tym proszę odejść, tu kasa jest do 10 produktów.
B: Będę stała gdzie chce i nie będzie mnie pouczał jakiś szczyl! (nie znoszę tego typu wyzwisk)
J: Oj, chyba nie.
Zawołałem ochroniarza, który szybko wytłumaczył pani że ma stanąć w innej kasie i powinna przeprosić tamtą kobietę. Babka się rzucała, rzucała, w końcu z całej siły uderzyła wózkiem ochroniarza (popchnęła z całej siły wózek w jego stronę) i wybiegła ze sklepu.

T...o

by szopen469
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar xxDamian
6 6

Tesco? tutaj sklep nie byl piekielny to mogles podac cala nazwe

Odpowiedz
avatar KaKadu
5 5

Ja w ogóle nie wiem po co jest to całe zatajanie nazw sklepów, firm.

Odpowiedz
avatar kitusiek
1 3

Żeby nie było ich reklamy.

Odpowiedz
avatar stascool
1 1

wszystko ok, tylko popraw kropki na pytajniki i wykrzykniki w dialogu, będzie się przyjemniej czytało

Odpowiedz
avatar bukimi
2 4

Tak zostawiła wózek cały nieskasowany?

Odpowiedz
avatar szopen469
3 3

a kto ją zrozumie, wnerwiła się i poszła

Odpowiedz
avatar KaKadu
1 5

kitusiek : Ale według mnie to i tak paranoja. Obejrzyj sobie dowolny amerykański (przykład) film a zobaczysz że tam ani nazwy firm, ani książek, ani filmów nie są zatajane. Tylko u nas w Polsce taka paranoja że jak tylko jest jakaś nazwa np. auta to juz jest zalepiona taśmą.

Odpowiedz
avatar Brigantia
1 3

Dlatego nienawidzę kas szybkiej obsługi (znaczy, gdy jestem w pracy na kasie, nie gdy przychodzę prywatnie na zakupy). Ludzie w ogóle nie mają za grosz wyobraźni. Kiedyś na takiej kasie pan wyładował cały wózek zakupów, a gdy oznajmiłam mu, że to kasa do 10-ciu artykułów, podzielił zakupy na 5(!) paragonów (o odejściu od kasy i przejściu do innej nawet nie pomyślał). Ale najbardziej rozwaliła mnie jakaś kobieta. Podczas wypakowywania zakupów z wózka na taśmę, gdy na tej już nie było miejsca na nowe rzeczy, a wózek dopiero w połowie był opróżniony, zwróciłam uwagę, że to szybka kasa. Kobieta zrobiła minę męczennicy, ale zakupy zebrała. Odchodząc od kasy, powiedziała do swojego partnera z jadem wylewającym się w każdej sylabie: "Takie rzeczy to tylko w Polsce!". Musiałam naprawdę mocno zagryzać język, żeby jej powiedzieć, by pojechała sobie na zakupy do innego państwa, skoro w Polsce tak jej się nie podoba.

Odpowiedz
avatar WscieklyPL01
1 1

Są niestety pewne wynalazki , do których bardzo wielu Polaków nie dorosło mimo dajmy n to 40 na karku , lub z racji zbyt dużej liczby lat nie jest w stanie pojąć idei ich działania, a podział kas w hipermarketach jest właśnie jedną z nich . Rzecz dla wygody, ale ja stojąc przy takiej właśnie kasie 1 chlebem wyglądałem swego czasu jak odszczepieniec , bo przede mną 4 nie wyładowane , ale przeładowane wózki i ich "cwani inaczej" właściciele. Widać niektórzy tak tęsknią do komunizmu i kolejek, że "muszą" robić pewne rzeczy na opak, ale na to lekarstwem jest tylko czas, pewne pokolenia ludzi muszą po prostu odejść

Odpowiedz
Udostępnij