Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia chłopaka o nicku TenCzarny przypomniała mi jedną niezbyt przyjemną sytuację z…

Historia chłopaka o nicku TenCzarny przypomniała mi jedną niezbyt przyjemną sytuację z mojej dość już odległej przeszłości. Będzie nieco przydługawo, trochę nie na temat, bo nie ma tu piekielnych ani klientów, ani sprzedawców, ale ta historia pokazuje, jacy ludzie potrafią być nietolerancyjni i zwyczajnie chamscy. Na wstępie: jestem biseksualna, a moi rodzice wiedzą o mojej orientacji, co ma znaczenie w tej konkretnej historii.
Otóż w wieku lat około siedemnastu miałam dziewczynę. I, jak normalna para, często spotykałyśmy się po lekcjach. Czasem poszłyśmy na zakupy, innym razem do kawiarni, jeszcze innym do parku. I właśnie park okazał się dla nas feralny.
Pewnego dnia tatko odebrał nas po lekcjach, a że chciał jechać jeszcze na zakupy, to on poszedł do supermarketu, a my poszłyśmy do parku obok niego, umawiając się, że po nas przyjdzie, jak skończy.
Siedziałyśmy na ławce, rozmawiałyśmy, a że park wyglądał na całkowicie opustoszały, w pewnym momencie zaczęłyśmy się całować. I tu zaczyna się akcja właściwa, bo jakieś dwie sekundy później... zostałam uderzona laską w plecy.
Jakaś starsza pani (tak, taka od "jedynego słusznego radia") pojawiła się dosłownie znikąd i po prostu walnęła mnie (dość mocno) swoją trzecią nogą.
Nie zdążyłyśmy jeszcze wyjść z szoku, kiedy zaczęła się litania.
A że bezbożnice, że dzi*ki, że ku*wy, że lafiryndy, że się boga nie boimy, że to, że tamto. Wrzeszczała, że było ją chyba słychać w promieniu kilkuset metrów.
Jako że obydwie z byłą dziewczyną szanujemy starsze osoby (tak, nawet TAKIE), dość długo to znosiłyśmy, ale jak usłyszałam, że moja matka z pewnością jest nie lepsza, skoro taką s*kę wychowała, nie wytrzymałam, bo nie pozwolę, żeby ktoś obrażał moich rodziców. Nie przytoczę dokładnie, co wtedy powiedziałam, ale z pewnością nie było to w żadnym stopniu grzeczne, a pewnie i trochę podwórkowej łaciny poleciało. Wiem tylko, że po zakończeniu w stylu "ja ją kocham, a pani niech sobie znajdzie inne tematy do darcia pyska" starsza pani znów zamachnęła się na mnie laską, ale tym razem byłam na to przygotowana i zwyczajnie laskę złapałam, blokując cios.
W tym właśnie momencie przyszedł mój tato i zapytał, czy jest jakiś problem. I mój tekst "Nie, tatku, wszystko gra, pani już stąd idzie" rozpoczął kolejną tyradę mohera.
"To pan jest jej ojcem? Ta, bezbożnica, całowała tą dziewczynę! (tutaj paluch w stronę mojej dziewczyny) To jakieś zboczenie! Ku*wią się w biały dzień!"
Tutaj tatko nie wytrzymał, bo "córci" mu nikt obrażać nie będzie, a że dość wybuchowy jest z natury, to też dał czadu ;)
"Pani się w życie mojej córki wtrącać nie będzie! Jak będzie chciała, to może nawet seks tutaj na ławce uprawiać, a panią powinno to g*wno obchodzić! A że z dziewczyną? To jej sprawa z kim!" Coś w tym stylu. Pamiętam dokładnie tylko jeden tekst: "jak pani dupy dawała każdemu w stodole na sianie, to jakoś nikt się nie czepiał". Na koniec rzucił tylko "chodźcie, dziewczyny" i zostawiliśmy babcię, złorzeczącą pod nosem.
Jak się później okazało, kobieta pochodzi z naszej wioski, a że jest mniej więcej w wieku naszej babci, to tatko miał nieco informacji i nie skłamał z tym sianem :)

Brak

by marchewka
Dodaj nowy komentarz
avatar mefisto
1 3

Niestety starszym ludziom nie przetłumaczysz, takie to wszystko wiedzące moherki. Jeśli jej nie pasuje widok taki to niech zawróci do domu, zacofanie....

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 16

Historia ciekawa, ale za nic nie pasująca do profilu strony. O ile babcie bijące ludzi w autobusach to relacja klient-klient, to w parku, już nie da się tego pod nic podciągnąć. Sam mam zresztą zamieszczoną historię o takiej babce i jej psie, która mimo 95% plusów poszła do archiwum. A co do samej historii, mojego brata i jego dziewczynę za całowanie się w autobusie zaczęła opieprzać jakaś babka i wyzywać dziewczynę od dziwek więc może dla nich wcale nie ma znaczenia kto z kim się całuje, a awanturę robią dla zasady?

Odpowiedz
avatar parisienne
1 5

Tym babciom jest po prostu żal, że nie mają już czym "działać" bo wszystko jest takie 'rozklapciałe', dlatego ten wieczny bulwers.;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

Oj ja też zostałam zwyzywana od dziwek za to że pocałowałam chłopaka w restauracji, choć najlepsze jest to, że babcia głównie darła się na kelnerów że burdel robią z porządnego lokalu. Eh, jakby to była ich wina... Cóż, ich czasy już minęły i może trudno im się z tym pogodzić?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 4

Ehh te starowinki to teraz wychowują obcych młodych ludzi, ale żeby zabrać się za "wychowanie" tych co za 2WŚ zabijali to nie było ku*wa komu!

Odpowiedz
avatar elda24
-1 3

ty poczekaj aż przyjdzie 3wś, jak tak dalej pójdzie to nastąpi to dość szybko, to zobaczysz jaka dzicz będzie teraz. 2 wojna to był pikuś w porównaniu do tego co będzie.

Odpowiedz
avatar Noisehammer
-4 14

A mi z kolei przypomnialo to swoja historie. Sylwester 09/10 bylismy ze znajomymi w Berlinie, juz po 12 znalezlismy sie w jakims klubie. Ja ogolnie tego nie pamietam, ale kumpel mi opowiadal ze szukal mnie z pol godziny i nagle widzi jak na lawce siedza dwie sliczne dziewczyny i sie caluja... a ja miedzy nimi i je obejmuje jak alfons. Ech, szkoda ze tego nie pamietam ;/.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 maja 2011 o 0:19

avatar mrreska
1 1

oj tam oj tam nie spinajcie sie tak. każdego sprawa kogo kussa, mi to tam zwisa i powiewa a babcia pewnie zatęsknila za czasami gdy dla kogoś była pociagająca seksualnie.

Odpowiedz
avatar Lex
3 33

Wg mnie moher miał trochę racji, natury sie nie zmieni, całowanie dziewczyny z dziewczyna i chłopaka z chłopakiem normalne nie jest, wiem, że zostanę zminusowana ale prawda jest taka, że gdyby to było "ludzkie" to homo też mogłoby sie rozmnażać itd. Oglądałam kiedyś ciekawy dokument, że za zła orientację seksualną odpowiada to, że niewielka część mózgu źle ukształtowana po poczęciu czy cos w ten deseń

Odpowiedz
avatar marchewka
0 0

Może i jest to źle ukształtowana część mózgu, ale w dalszym ciągu: jest to rzecz wrodzona i nie można tego zmienić na siłę.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Czyli osoby bezpłodne nie są ludźmi?

Odpowiedz
avatar mrreska
2 10

no ale czy calujaca sie para tej samej płci kogos rani? serio was to tak strasznie rusza? to nie pedofilla lub zoofilia gdy jedna ze stron nie ejst zachwycona obrotem spraw. skoro 2 ludzi sie kocha i okazuje sobie milosc to co w tym złego? lepsze to niz para hetero dająca sobie ostry wpierd** =.=

Odpowiedz
avatar Kultura
3 11

No to nie spinaj się już Czaruś. Głupoty (oczywiście moje subiektywne zdanie ;)) co nawypisywałeś zostają wybaczone. Teraz: do nauki! ;) Miłego wieczoru.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 6

Kusi mnie żeby Cię zminusować za tę naukę bo sama siedzę i wkuwam do egzamu ;/ I jeszcze mnie lewa ręka boli od rana ;(

Odpowiedz
avatar Kultura
1 5

Czyli jesteśmy kwita! Ja Ciebie za dobry wynik z matury, Ty mnie za wtrącenie o nauce... :D A Ty już na studiach, tak? Bo własnie o tych maturach pisałaś, więc myślałam, że w tym roku pisałaś...

Odpowiedz
avatar Kultura
1 3

A co Ci się z rązią stało? ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

II rok tej masochistycznej rozrywki. Nie powiem, jest fajnie, ale w czasie sesji żałuję że nie poszłam do łopaty ;) A dłoń mnie boli nieziemsko od rana, nie wiem dlaczego.

Odpowiedz
avatar Kultura
0 2

Lubię to! ;)

Odpowiedz
avatar nargogh
8 10

Ja nie lubię klejących się publicznie par jakiejkolwiek orientacji. Od tego naprawdę są lepsze miejsca. Zwykłe buziaki i przytulanie nie przeszkadza mi w ogóle, ale wszelkiego rodzaju 'wilgotne' pieszczoty to już dla mnie przesada. Oczywiście ta starsza pani zachowała się wyjątkowo niestosownie i podejrzewam że samo mizianie się nie miało wpływu na jej zachowanie, raczej to, kto brał udział w tych czułościach.

Odpowiedz
avatar astronauta
6 8

homo soldiery... najgorsi są kryptopederaści, którzy zieją nienawiścią do homoseksualistów w obawie przed własną, skrzętnie skrywaną orientacją. każdy ma prawo, aby okazywać uczucia ukochanej osobie, nawet w miejscu publicznym, bez względu jakiej płci jest dana osoba i jej partner. jeżeli heteroseksualiści to robią, homoseksualiści również mają do tego pełne prawo, a to czy kogoś obrzydza, czy nie, jest jego prywatną sprawą. mnie, np. obrzydzają panowie w dresach, ale to nie powód do tego, żeby urządzać przeciwko nim krucjaty... @marchewka- ta sytuacja miała miejsce w mieście? dziwne to, bo ja nie ukrywam się ze swoją dziewczyną i nigdy nie spotkałam się chociażby z jakimkolwiek jawnym komentarzem...

Odpowiedz
avatar marchewka
0 0

Miastem tego nie nazwę, raczej miasteczkiem, nie jest specjalnie duże.

Odpowiedz
avatar Dekadencja
3 3

Moherowa "katolicka" babcia z barwną przeszłością? To pasuje do powiedzenia, że kto w młodości nagrzeszy, ten na starość do kościoła chodzi". ;)

Odpowiedz
avatar MonsterM
1 1

Hahah! Niezłe! A powiedz, czy masz wciąż dziewczynę (ewentualnie żonę)? Bo ja nic nie mam do ludzi, interesującymi się osobami tej samej płci. Kilka razy widziałem już jak idzie dwóch chłopaków i trzymają się za rękę lub w tym przypadku dziewczyn. I na koniec: Nie znoszę pojęcia "pedały, lesbijki i geje"!!

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

Akurat co do tych pojęć, to w Polsce są błędnie interpretowane (z wyjątkiem słowa "pedały", oczywiście. :))Nie rozumiem dlaczego nabrały wydźwięku negatywnego, ponieważ w innych krajach za bardziej obraźliwe jest uznawane słowo homoseksualista, gej i lesbijka - w mowie powszechnej. A teraz skończmy z językoznawstwem i przejdźmy do komentarza. :) Każdy ma prawo do tego, by być z kimś, kogo kocha. Nikogo to nie powinno obrzydzać. Po prostu: nie lubisz - omijaj z daleka. To by było najrozsądniejsze. Moim zdaniem, jeśli para hetero może się obściskiwać - para homo też może.

Odpowiedz
avatar marchewka
0 0

Niestety, dziewczyny nie mam. Aktualnie jestem z chłopakiem. Z tamtą dziewczyną rozeszłyśmy się ze względu na to, że w niedużych miejscowościach plotki roznoszą się szybko i nieprzyjemnych sytuacji miałyśmy coraz więcej. A później, póki nie poszłam na studia, nie chciałam ryzykować kolejnych problemów.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@marchewka Niestety, roznoszą się zdecydowanie za szybko... Wiem z doświadczenia. Przykro mi. Nitak, mam nadzieję, że z chłopakiem jesteś jak najbardziej szczęśliwa.

Odpowiedz
avatar piterus
4 4

nargogh wielki plus - jestem tego samego zdania - bardzo gorsza mnie pary(obojetnie jakie) wrecz pozerajace swoje twarze na przystankach, w sklepach, przy szkolach, no bo to przeciez moj kwiatuszek/moj misio i jak go tu nie calowac. Buziak, ok, ale pozerajcie sie w domu, jak nikt nie patrzy. A tekst "nie lubisz - omijaj" jest co najmniej bez sensu.

Odpowiedz
avatar elda24
1 5

No każdy zachowuje się tak, jak go w domu nauczyli. A niektórym się nie przetłumaczy, że ostentacyjne okazywanie swojej miłości w większości przypadków jest niesmaczne, nieważne czy to para homo czy hetero. W obu przypadkach dla mnie rozkładanie się na ławkach w parku, w autobusach lub restauracjach i wzajemna penetracja migdałków jest po prostu niegrzeczne. Mi tam mama zawsze mówiła, że jak się szanuję to nie będę tak robiła na środku ulicy pośród ludzi ;) ale to już indywidualna sprawa każdego z nas. A mohery i tak zawsze gdzieś się czają gotowe do akcji...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@elda24 Dawanie sobie buziaków, przytulanie się, trzymanie za ręce - to nic złego. Ale masz rację, gdy para sobie wpycha języki do gardeł, to to już mnie obrzydza.

Odpowiedz
avatar elda24
0 0

@lenny nie pisałam o dawaniu buziaków i przytulaniu się bo to ja też robie z moim mężem, mnie chodzi o to wpychanie sobie rąk pod ciuchy, o mlaskanie przy całowaniu i wydawanie dźwięków jakby jakiś maratończyk przebiegł w ciągu 5 minut dystans 50 km. To jest ohydne.

Odpowiedz
avatar marchewka
0 0

Nigdy specjalnie się nie afiszowałam ze swoimi związkami, czy to z chłopakami, czy z dziewczynami. Publiczne "pozeranie twarzy" też niespecjalnie miało kiedykolwiek miejsce. Myślę, że tutaj kluczowym jest to, że - jak napisałam - byłyśmy pewne, że nikogo w pobliżu nie ma. A nasz całowanie się nie było specjalnym obślinianiem się nawzajem.

Odpowiedz
avatar elda24
0 0

no ja nie pisałam teraz o waszym przypadku tylko ogólnie ;) siedziałyście w złym miejscu i w złym czasie a jak to mówiłam wcześniej: mohery nigdy nie śpią, mohery zawsze są gotowe i zwarte ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

'Inne nienormalne ludzie' - czyli kto? Wszelkie subkultury typu punk? Czy nawet po prostu ludzie ubierający się 'inaczej', mający kolczyki, tatuaże itp?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Ludzie biseksualni i homoseksualni mi nie przeszkadzają, pod warunkiem, że się nie obściskują publicznie, ale wtedy przeszkadzają mi też ludzie hetero. Jak sobie definiujesz dziecko neo? Ludzie którzy palą mogą przeszkadzać, ponieważ przez to ludzie wokół są też 'palaczami' i to jest okropne wg mnie. Ćpanie to jest wybór samodzielny. Zawsze ten, kto ćpa miał chociaż najmniejszą chęć zacząć, a skoro truje jedynie siebie, czemu ci to przeszkadza? 'Ludzie którzy nie lubią piosenek tylko wykonawców' - a dałeś przykład człowieka, który lubi właśnie PIOSENKĘ, a nie wykonawcę :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

Rozumiem więc, że kobieta, która jest w małżeństwie z mężczyzną i jest bezpłodna, jest nienormalna, bo nie może się rozmnażać? Definiowanie normalności poprzez seks... nie jest normalne. ;)

Odpowiedz
avatar DungeonKeeper
0 6

Dwie całujące się nastolatki, phi...tylko się uśmiechnąć i pójść dalej.

Odpowiedz
avatar Kostia
-2 4

współczuje tak bliskiego starcia z ludzką głupotą i nietolerancją, ale zupełnie nie rozumiem, co ta historia robi na tym portalu? (-)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

No tak, "bliski kontakt z głupotą i nietolerancją", poniżanie i pobicie to nie jest nic piekielnego masz absosmerfną rację :/

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

Cholerny tępy i ograniczony człowiek... :///

Odpowiedz
avatar Gorn221
-2 4

ChiQeet Cholerny tępy nienormalny człowiek

Odpowiedz
avatar Kaczorek
0 0

Mają prawo. Zabronione? Nie! Więc nie miej pretensji. ^.^

Odpowiedz
avatar MikrySoft
-1 3

Gejów popieram, lezbijek nie - oba z tego samego powodu: pierwsi zmniejszają mi konkurencję, drugie - zwiększają ;) A tak serio to obie grupy mi zwisają, co do lez to można tylko mieć nadzieję że jednak są bi;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Akurat chodzi o bi, więc się nie martw :D

Odpowiedz
avatar vfm
0 0

Można mieć nadzieję, można nawet usłyszeć taką deklarację, a potem można się na tym przejechać, więc wiesz - nadzieja matką głupich (doświadczenie własne) :/

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

Co do gejów też można "mieć nadzieję, że są bi"

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Boże. Poziom nietolerancji niektórych ludzi mnie przeraża. Po prostu...bez komentarza. Ogółem ja nic do takowych nie mam, mam koleżankę homo i żadnych problemów nie ma. PS.Marchewka-śliczny odcień rudości ;)

Odpowiedz
Udostępnij