Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#79893

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Każdy chyba wie, jak z punktualnością radzi sobie PKS.

Nie mam nic, jeśli warunki są złe, wiem, że korki, cokolwiek. Ale jak bus może się spóźniać już na samym dworcu? Raz 10 minut, dziś np. 15 i tak ciągle.

Do mojej miejscowości jest to jedyny środek transportu, więc zaciskam zęby i jeżdżę.

Już mniejsza o spóźnienie, jadę sobie szczęśliwa w końcu do domu, a za chwilę mam kolejny wyjazd, więc się spieszę. No i powoli zbliżam się do przystanku. Myślałam, że spokojnie wyjdę, ale nie.

Stałam prawie na schodkach, by zejść, przede mną był jakiś starszy pan, trochę schorowany chyba. Schodzi powoli po schodku, ale zszedł, to ja szybko siup i już mnie miało nie być.

Hah, dobre sobie. Drzwi mnie prawie przytrzasnęły, oberwałam w kostkę i łokieć, ale zdążyłam wyskoczyć, prawie się przy tym wywaliłam, więc skończyło się na siniaku. Kierowca widać się spieszył, nie zdążyłam się nawet odwrócić, a autobus zdążył odjechać.

Rozumiem, że chciał nadrobić spóźnienie z początku trasy, ale naprawdę w taki sposób?

PKS

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 110 (134)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…