Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#81427

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Dzwonek do drzwi. Kuriera się nie spodziewam, więc lekka konsternacja, o co może chodzić.

Tym razem domokrążcy z organizacji 'EKO'.

Już dokładnie nie pamiętam, czy pierwsze było "Dzień dobry", czy "Nie chcemy od Pana żadnych pieniędzy", ale kolejne było czy chcę żeby delfiny, rysie tudzież pandy z Ugandy wyginęły.

Ciekawa socjotechnika swoją drogą, tak zadać pytanie, żeby rozmówcy było głupio cię spławić. Oczywiście mogę nie chcieć pomagać, ale w tej wersji pytania jest to jednoznaczne z życzeniem tym stworzeniom śmierci.

Zostawiając tą dygresję, sednem rozmowy było, że nie chcąc ode mnie pieniędzy, Pan/Pani domokrążca zachęca do ustawienia w banku zlecenia stałego, które im te pieniądze będzie przelewać co miesiąc.

Nóż się w kieszeni nie otwiera, piekielne płomienie nie pojawiają mi się w oczach, jest to jedynie irytujące.

Natomiast za piekielnie głupią uważam tą nową, choć już nie tak nową, strategię eko-domokrążców. To już więcej by dostali prosząc o piątaka. Jak ktoś jest na tyle zakręcony, żeby ustawiać zlecenia stałe w banku, to i tak już podobną organizację wspiera. Reszta zamknie drzwi i szybko zapomni.

dom domokrążcy ekologia

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 80 (100)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…