Palicie? Bo ja palę, ale nie rozumiem niektórych rzeczy.
Palę w swoim mieszkaniu, popiół kiepuję do swojej popielniczki.
Jak schodzę do ogródka z psem jest popielniczka "sąsiedzka".
Zatem jak można kiepować przez okno i wypalać dziury w moim praniu? Tego nie rozumiem.
Palę w swoim mieszkaniu, popiół kiepuję do swojej popielniczki.
Jak schodzę do ogródka z psem jest popielniczka "sąsiedzka".
Zatem jak można kiepować przez okno i wypalać dziury w moim praniu? Tego nie rozumiem.
Ocena:
134
(162)
Komentarze