Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Tak się zastanawiałam, czy to wrzucić, bo piekielność niewątpliwa, ale mocno specyficzna,…

Tak się zastanawiałam, czy to wrzucić, bo piekielność niewątpliwa, ale mocno specyficzna, dobra, jak się okaże, że 4/5 historii to wyjaśnienia, to skasuję.

Sezon zawodów tanecznych w pełni, istne szaleństwo, sprawdzamy co chwilę na necie, czy są już listy startowe na dane zawody, zerkam na najbliższe, no wow, są! Rejestracja od godz. 6.50 (oprócz wcześniejszego zgłoszenia, należy się zarejestrować w dniu zawodów, ale to jeszcze spoko, jeśli start jest w późniejszych godzinach, wystarczy że ktoś, np. trenerka potwierdzi, że dana osoba danego dnia tańczy). 7.50 rozpoczęcie zawodów. Od 8.00 już tańczą. Pierwsza kategoria - show dance.

Ku*wa. Już wyjaśniam. Show dance to najkrócej rzecz ujmując taniec z rekwizytem. Niezupełnie tylko o to chodzi, bo z rekwizytem można tańczyć też modern oraz jazz, jeśli kogoś to interesuje, to dodam jeszcze, że show dance musi mieć "scenariusz", tzn. o ile w modernie możesz tańczyć o emocjach, o uczuciach, tak w show musisz tańcem opowiedzieć historię, coś się dzieje, taki mini-filmik.

Ale dobra, bo to akurat nieistotne, istotne jest to, że do show potrzebny jest rekwizyt. Najlepiej duży. Im większy, tym lepiej (dobra, bez przesady, np. na IDO są ścisłe wytyczne odnośnie wielkości rekwizytu i za zbyt duży można zostać zdyskwalifikowanym). Duży rekwizyt ma to do siebie, że ciężko się go transportuje, w stanie "na scenę" jest to praktycznie niemożliwe, więc po prostu są składane, montowane przed występem, skręcane za pomocą miliona śrubek. Montaż JEDNEGO rekwizytu to kilkanaście minut. Czujecie już o co chodzi?

Show dance jako pierwsza kategoria. I w zeszłym roku zgłoszonych "naście" tancerek w tej kategorii tylko od nas. Nie, dzieciaki sobie same nie poskręcają rekwizytów. Nie, nie każdy rodzic może przyjechać, żeby to zrobić. Tak, mamy osobę, która się tym zajmuje. 60 minut na kilkanaście rekwizytów, nierealne!

Naprawdę tak trudno przesunąć show dance na późniejszą godzinę??? Tak, wiem, jak mi się nie podoba, to mogę sama zorganizować konkurs tańca z bardziej przyjaznym harmonogramem. Ale to może za rok, teraz patrzę na listy startowe, przypominam sobie kto ma jaki rekwizyt i liczę tak pi razy oko, czy zdążą... A Młoda tańczy tylko modern i jazz.

konkursy_taneczne

by Xynthia
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar WilliamFoster
7 9

Chybe większość turniejów to zestaw różnych piekielności. Nasz córa trenuje gimnastykę artystyczną i tam też, co impreza, to jakiś kwiatek. Na przykład zmiany harmonogramu występów, bez jakiegokolwiek uorzedzenia, albo przetrzymanie wszystkich dekoracji na koniec zawodów. W tym ostatnim przypadku, najmłodsze zawodniczki (6-7 lat), które występowaly około godziny 9.00, siedziały do 21.30, a tak właściwie słaniały się na nogach.

Odpowiedz
avatar Xynthia
5 7

@WilliamFoster: Nic mi nie mów, kilka lat temu zawody, na które pojechała moja córka, skończyły się o 2 w nocy... Must have każdych zawodów - kocyk i poduszka, polecam. Zazwyczaj mają jakąś garderobę do przebrania się, jak nie , śpią gdziekolwiek ;)

Odpowiedz
avatar SmoczycaWawelska
12 12

@Cut_a_phone: Na pewno zgodniejsze z duchem Piekielnych niż wspominki z dziecięcych i młodzieńczych zabaw. I owszem, prawdopodobnie ciekawsze, bo prędzej uwierzę, że statystyczny czytelnik Piekielnych nie wie jak wyglądają zawody taneczno-gimnastyczne od kulis, niż że ów czytelnik nie wie jak wygląda latanie po osiedlu z kolegami.

Odpowiedz
avatar Mavra
8 8

@Cut_a_phone: o wiele bardziej fascynujące niż wywody jakiegoś patusa

Odpowiedz
avatar Bryanka
0 0

Smaczek z zawodów jeździeckich. 20 lat temu w Polsce w zawodach ligowych niektórych stowarzyszeń para jeździec i koń mieli przypisany dożywotni numer. Zapisy były przez internet, wpisowe i startowe też. W dzień zawodów potwierdzało się obecność w biurze zawodów, ewentualnie coś tam dogadywało/dopłacało. Biuro zawodów otwarte od bladego świtu, składało się z kilku osób, działało prężnie. Zawody ogólnokrajowe w UK ostatnio - nic nie załatwisz przez internet, biuro zawodów to jeden człowiek, który przyjmuje zapisy, opłaty i wydaje numery startowe, a pracę zaczyna np. od 9 (pierwsze starty są od 10). Kolejka jak za PRLu, jeżeli zawodnik ma w tym samym dniu start, to ma przesrane.

Odpowiedz
Udostępnij