Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Anty-ekologia. Weszłam na szybkie zakupy "śniadaniowe" przed pracą do popularnego dyskontu. Wpakowałam…

Anty-ekologia.

Weszłam na szybkie zakupy "śniadaniowe" przed pracą do popularnego dyskontu. Wpakowałam do jednej torebki foliowej (dla ekologii) bułkę słodką i wytrawną, i pędzę do kas. Kasy z obsługą oblężone jak Kamieniec Podolski w znanym filmie, ale samoobsługowe mrugają do mnie zachęcająco ekranem.

Kasuję pierwszą bułkę, to znaczy wyszukuję ją w liście, i odruchowo odkładam na właściwą stronę kasy, ale przecież w folii jest jeszcze ta druga. I zaraz kasa krzyczy o niewłaściwej wadze produktu. I każe czekać na pomoc, która i tak by nie nadeszła. Chciała nie chciała, idę po drugą folię, przekładam, nabijam drugą bułkę, odkładam na właściwe miejsce. Żeby nie było niedomówień, przy stoisku z pieczywem nie było papierowych torebek.

I tak się teraz zastanawiam jedząc tą bułkę, gdzie ta ekologia, skoro i tak zaraz wyrzucę obie te foliówki do kosza... A przecież można (bo widziałam takie cuda, ale w markecie budowlanym) zrobić kawałek blatu, rolkę papieru pakowego z nożykiem do łatwego odrywania potrzebnego kawałka. Ludzie by sobie zapakowali, bez zbędnej folii. Ale ekologiczne rozwiązania to u nas nadal puste hasła.

Stonka

by Tee_can_do_that
Dodaj nowy komentarz
avatar Ohboy
6 12

Też mnie to irytuje. Na szczęście jeden Lidl się ogarnął i tam można wbić kilka produktów do jednej torebki.

Odpowiedz
avatar AnitaBlake
2 2

@Ohboy: ja myślałam że to normalne. Przecież czasem pięć rodzajów bułek wkładam do siatki. Masakra że gdzie indziej jest bez sensu

Odpowiedz
avatar Ohboy
3 5

@AnitaBlake: W samoobsługowych niestety samemu się nie da. Ja staram się nosić swoje własne torebki wielorazowego użytku, ale przecież nie wezmę ze sobą 5 (na warzywa i, czasami, pieczywo).

Odpowiedz
avatar Ohboy
5 7

@Fahren: Tyle, że nożyczki kupujesz raz na jakiś czas (ja już od kilku lat nie kupiłam nowych), a zakupy spożywcze robisz ciągle, więc i tak więcej plastiku jest właśnie z tego. U mnie w domu zdecydowana większość plastiku jest z zakupów spożywczych. Foliowane warzywa podnoszą mi ciśnienie.

Odpowiedz
avatar metalurgia
1 1

@Fahren można nożyczki kupić bez opakowania, ja kupuje u siebie w papierniczym

Odpowiedz
avatar louie
7 15

Wystarczyło wyjąć bułkę z siatki, nabić, odłożyć z powrotem do siatki.

Odpowiedz
avatar IceQueen
1 3

@louie: i polozyc ja na tym zasyfionym skanerze, ktorego nie wiesz ile osob wczesniej dotykalo?

Odpowiedz
avatar szafa
0 0

@IceQueen: te bułki i tak są wymacane. klienci mają w dupie higienę i macają brudnymi paluchami wszystkie bułki. ile razy na nich drę ryja i nic się nie zmienia, to nie zliczę.

Odpowiedz
avatar Zehel
0 16

Ekologia ekologią, a - w tej konkretnej sytuacji - jedną bułkę można było w ręku te 15 sekund trzymać w czasie wbijania, bułek kasa nie waży...

Odpowiedz
avatar Ohboy
5 13

@Zehel: Jak nie? Jeśli nie włożysz wbitej na kasę bułki to nie zapłacisz.

Odpowiedz
avatar Zehel
-3 11

@Ohboy: KASA to jest panel dotykowy i mała WAGA wbudowana w blat przed panelem. To obok to KOSZ na skasowane produkty. KASA WAŻY jeśli kupujesz towary "luzem" np. ogórki czy inne cukierki. W przypadku towarów sprzedawanych na sztuki nie waży, więc ich nie odkładasz na WAGĘ.

Odpowiedz
avatar Ohboy
4 14

@Zehel: Tyle, że ten KOSZ również WAŻY produkty i o tym mówi autorka. Tak, akurat w tym przypadku mogła wyjąć jedną bułkę i ją potrzymać, ale sprawdza się to tylko przy 2 różnych produktach. Jak masz więcej, to dalej jest problem, na który OP słusznie zwraca uwagę. Zresztą, wyjmowanie bułki gołą dłonią przy kasie jest mocno niehigieniczne (i nie, nie każdy nosi żele do dezynfekcji).

Odpowiedz
avatar jass
1 1

@Zehel: 1. Akurat wagi w Biedronce są piekielnie czułe, stąd kasy samoobsługowe wiecznie krzyczą, że znajduje się tam produkt, który nie powinien, albo żeby odłożyć produkt do "koszyka", mimo że już tam jest. 2. Fajnie, tyle że trzeba by w takim wypadku zdezynfekować ręce co najmniej 2 razy - przy wejściu i przed podejściem do kasy (a to zakładając, że te bułki zważy się jako pierwsze, w przeciwnym wypadku trzeba by zdezynfekować po raz kolejny już w trakcie kasowania - bo każdy wybrany produkt, który trzymamy w garści, był przecież wcześniej dotykany przez ileś osób). Poza tym obecnie nie w każdym sklepie pojemniki z płynem są uzupełniane.

Odpowiedz
avatar ILLogic
3 3

Mnie najbardziej irytuje pakowanie w wiele warstw folii. Masz opakowanie główne a w środku produkty popakowane na „porcje” w kilku osobnych foliach. Ale najgorsze są połączenia folii i papieru. Ani jako foli ani jako papier nie wyrzucisz…

Odpowiedz
avatar Michail
-3 5

Lidl, biedronka, kaufland i stokrotka pozwalają nabić różne pieczywo w jednej torbie.

Odpowiedz
avatar Honkastonka
3 7

@Michail biedronka na pewno nie.

Odpowiedz
avatar jass
2 2

@Honkastonka: Tak samo Carrefour, w pozostałych wymienionych nie bywam.

Odpowiedz
avatar KaroKarolina
0 0

Tez mi się raz to zdarzyło. Teraz mam torebki wielorazowe.

Odpowiedz
avatar minus25
5 7

Jako osoba pracująca z klientami bezpośrednio odpowiadam: 1- ktoś ukradnie nożyk w ciągu pierwszego dnia tego stanowiska 2- zanim nożyk ukradną, to ktoś kogoś nim dźgnie w brzuch 3- chwilę później dziecko się nożykiem skaleczy i wściekli rodzice zrobią awanturę prawną 4- już momencik zanim nożyk ukradną, to jakiś psotnik przejedzie nim po opakowaniach z ryżem, mąką, olejem - tym co narobi bałaganu po rozsypaniu/rozlaniu 5- a jak już ktoś ukradnie nożyk, to ukradną też folię żeby mieć w domu do pakowania kanapek dla dzieci

Odpowiedz
avatar KwarcPL
1 5

Co to za problem wyciągnąć jedną bułkę na czas ważenia? Gorzej jakbyś miała w siatce pięć różnych pieczyw, wtedy żonglowanie byłoby upierdliwe i faktycznie lepiej byłoby jakby dali możliwość zaznaczenia, że masz w siatce 1 kazjerkę, 2 chałki i 3 bułki mleczne.

Odpowiedz
avatar thunder666
2 2

A ja jestem zadowolony w sklepie z małych foliówek :⁠-⁠) Z dużych w sumie też. W imię zasady "nic się nie marnuje" używam ich po raz kolejny. Małe służą mi do sprzątania po psiorach a duże za worki do kosza na śmieci i problem rozwiązany. Fakt że niestety opakowanie niektórych produktów luzem to paranoja... Tak samo wysyłki ... Ostatnio zamówiłem dwie karty pamięci i przyszły w pudełku wielkości pudełka od butów o ilości wypełnienia szkoda gadać ...

Odpowiedz
avatar Semilinka
1 1

Bo wszelkie takie gadki o ekologii przez duże firmy to pic na wodę. Ostatnio duży klient który ma sklepy na całą Polskę (i nie tylko) zamawiał u nas banery na "materiale tekstylnym" - czyli po prostu na plastikowym płótnie. Byłam świadkiem jak zamawiający mówił do handlowca "bo to chyba bardziej ekologiczne nieee?" - tak, wygląda bardziej ekologicznie. Nic po za tym. Dla zwykłego szarego człowieka wygląda jakby było na prawdziwym płótnie. Ot cała ekologia.

Odpowiedz
avatar Mumei
3 3

Można zawsze trzymać w ręku czy coś, ale trochę to mało higieniczne trzymać w ręce bułkę jak się wszystko wcześniej macało. U mnie zawsze foliówki zostają wykorzystane ponownie lub nawet wielokrotnie. I te wszystkie eko gadki i tak nie dotyczą bogatych ludzi i wielkich korporacji oraz sporej ilości krajów np. Azja.

Odpowiedz
avatar kojot__pedziwiatr
1 1

Co Ty właściwie wiesz o ekologii? Jak się do niej stosujesz? Że weźmiesz jedną torebkę foliową zamiast dwóch? To może dla odmiany zrób coś bardziej ekologicznego i ZACHOWAJ torebkę po ostatnich zakupach, i użyj jej PONOWNIE podczas kolejnego zakupu pieczywa. W latach 90 ludzie nie mieli dostępu do takich rzeczy jak jednorazowe torebki foliowe, więc sobie radzili. Chodzili z tą samą torbą po kilkanaście zakupów, butelki na mleko były szklane, i zdecydowanie do wielokrotnego napełniania. Byli eko, nim było to modne.

Odpowiedz
Udostępnij