Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Polska służba zdrowia... Miałem ci ja kiedyś problem zdrowotny. Ot siedzący tryb…

Polska służba zdrowia...

Miałem ci ja kiedyś problem zdrowotny. Ot siedzący tryb życia, niekoniecznie zdrowe i regularne odżywianie plus nieregularne wizyty w toalecie i nabawiłem się hemoroidów. Pochodziłem do specjalisty, skończyło się zabiegiem i ok. Było to kilka lat temu.

Teraz przenosimy się do kilku dni wstecz. Problem powrócił, szybki telefon do fachowca i mówi, że niestety nie ma teraz terminu - dopiero kolejny tydzień. Ale mówi też - jedź na punkt nocnej opieki medycznej* niech zobaczą czy nie ma stanu zapalnego i ropnia a tym samym konieczności nacinania.

I teraz clue: lekarz niśom mówi: ja pana nie zbadam. Proszę tu jest recepta. Do widzenia.

Co mi pozostało - wypiąłem się i zrobiłem zdjęcie nowego przyjaciela, żeby sprawdzić czy nie jest nabrzmiałym ropniem.

* Było po 18

słuzba_zdrowia

by ~Prokt9
Dodaj nowy komentarz
avatar joannastrzelec
-1 11

Minus za "Miałem ci ja...". To ci czy ja? Miałem.

Odpowiedz
avatar kierofca
4 4

@joannastrzelec: Chyba że Krakowiaczek! Bo Krakowiaczek ci ja!

Odpowiedz
avatar Alex_y
2 2

@joannastrzelec: Zdarza Ci się czytać jakieś książki, choćby lektury szkolne czytałaś? Jest to całkowicie poprawna forma.

Odpowiedz
avatar Iras
3 3

niśom????

Odpowiedz
avatar Krees
4 4

@Iras Nocna i świąteczna opieka medyczna.

Odpowiedz
avatar mama_muminka
2 2

@Iras Nocna i świąteczna opieka medyczna. Czyli miejsce do którego się idzie jeśli POZ (przychodnia) jest już zamknięty, a twój stan nie jest zagrożeniem życia (czyli bez sensu iść i zapychać SOR). Dwa razy byłam w takim miejscu, kiedy nasze dziecko postanowiło gorączkować do 40 stopni akurat w święta.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
4 4

no chamstwo, pacjent świadomy, nie chce zawracać głowy na SOR, zgłasza się wcześniej, tam gdzie może i celu szybkiego łatwego wyleczenia, a traktują go pre noga... należało by temu lekarzowi zrobić trochę kłopotów, czyli udokumentować jak najmocniej że odmówił badania i pomocy, a potem z jeszcze bardziej pogorszonym stanem zgłosić się na SOR, tylko trochę, nie warto robić tego, kosztem własnego tyłka, po prostu szkoda czasu, bólu i zdrowia; ale cóż zawsze mozna napisać w internecie, i dostać taka radę z internetów...

Odpowiedz
Udostępnij