Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#80967

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Nie wiem w jaki sposób szkoleni są wolontariusze DKMS, ale powinni być szkoleni lepiej.

Wczoraj zadzwoniła do mnie szwagierka, działaczka tej i kilku innych fundacji. Trochę się zdziwiłam, bo raczej nie dzwonimy do siebie bez okazji. No ale rozmawiam o pogodzie, nadchodzących świętach i innych nieistotnych sprawach. Aż postanowiła przejść do konkretów.

Sz: Słuchaj, a może oddałabyś krew? Teraz jest taka fajna akcja.
Ja: Przykro mi ale, nie mogę.
Sz: No mogłabyś się wreszcie odwdzięczyć za te dwie jednostki trzy lata temu! (Swoją drogą świetna pamięć).
Ja: Nie mogę. Mam zdiagnozowaną chorobę autoimmunologiczną, która mnie dożywotnio wyklucza z dawstwa.
Sz: No przecież nie musisz się przyznawać w RCK!

Wryło mnie. No tak, bo te zasady są po to, żeby były, a nie po to, żeby komuś nie zaszkodzić. Mam nadzieję, że to odosobniony przypadek.

krwiodawstwo wolontariusze

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 153 (159)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…