Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#80138

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Znów leczę całodniowo jako lekarz domowy w wielkim ośrodku tylko uciekinierów/uchodźców/ubiegających się w Niemczech o azyl. Dostają tu ponad 100 euro miesięcznie kieszonkowego!

Piekielna jest tu np. rodzina czarnoafrykańska, w której córki prostytuują się w tym centrum zamieszkania regularnie, łapiąc i rozprzestrzeniając choroby weneryczne, a parokrotnie usuwając ciąże na koszt podatnika (w tym wypadku rządu danego landu), a matka ich - nałogowo paląca, chora na cukrzycę, COPD i różne inne historie i dostająca już kupę drogich, przepisywanych jej regularnie lekarstw za friko - nie chce ograniczyć/odstawić palenia fajek ani odrobinkę, tylko wymaga/żąda ultymatywnie przepisywania darmowo medykamentów na ból głowy/kaszel (typu paracetamol/ibuprofen400/ACC), twierdząc, że nie posiada na to pieniędzy (mimo niziutkiej łącznej ceny mniejszej niż 10 euro).

Potem pyskuje i wydziwia, że przepisy nie przewidują przejęcia takowych kosztów i na to m.in. powinna przeznaczać kieszonkowe.

Inni, z uzębieniem zepsutym w niesłychanym stopniu, przeżartym paradontozą albo chronicznymi stanami, wymagającymi operacji (np. stanami po złamaniach przed dłuższym czasem z jakimś metalem do wyjęcia czy przepukliną) dziwią się niesłychanie, że ich podania o przejęcie (ogromnych) kosztów operacji (wielotysięcznych w euro) są negatywnie rozpatrywane, zanim ewentualnie przyzna im się prawo azylu.

Liczą często chyba na to, że (niezależnie od wielkości szans na otrzymanie zezwolenia na stały pobyt w Europie) pożyją sobie nieźle za friko z wiktem i opierunkiem i wyleczą darmowo karygodnie zaniedbane zdrowie na koszta głupiego tubylca, zanim ich wywalą z powrotem do ojczyzny.

A tu jednak nie i opada im szczęka, że w krainie mlekiem i miodem płynącej nie wszystko jest za darmo dla biednych przybyszów zza morza.

Potem czasem są nawet agresywni i głośno bezczelni, ale przeważnie akceptują argumentację, może dziwią się w duszy, że i tak tyle dostają bez jakiejkolwiek rekompensaty i tylko próbują, jak daleko mogą posunąć swoje żądania?

Pożyjemy - zobaczymy, co z tego jeszcze wyniknie.

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 151 (217)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…