Biedronka. Stoję przy kasie, grzecznie czekając na swoją kolej. Mam raptem trzy rzeczy. Za mną stoi ON. Gdy nadchodzi moja kolej, ON przekłada swoje produkty przed moje i liczy na to, że wryje się przede mnie.
- Ale kto tu był pierwszy? Kogo mam skasować? - spytał kasjer, biorąc moje rzeczy. Ja klasycznie wybuchłam śmiechem.
Szanownemu Piekielnemu przyznaję Medal Krecika w kategorii "Rycie". Plan nie wypalił, ale plan cwany.
- Ale kto tu był pierwszy? Kogo mam skasować? - spytał kasjer, biorąc moje rzeczy. Ja klasycznie wybuchłam śmiechem.
Szanownemu Piekielnemu przyznaję Medal Krecika w kategorii "Rycie". Plan nie wypalił, ale plan cwany.
sklepy
Ocena:
135
(151)
Komentarze