#79853

Pracuję w pewnej sieci marketów elektronicznych. Na pracę jako tako nie narzekam, zarobki są naprawdę dobre, z szefostwem idzie się dogadać, atmosfera wesoła ale dopóki nie rozpoczęłam tam pracować nie zdawałam sobie sprawy ze skali "januszostwa", która panuje w społeczeństwie.

1. Podchodzę do klienta przy smartfonach.
- Dzień dobry poproszę TEN telefon.
- Oczywiście, zaraz Panu przyniosę, jaki ma być kolor?
- Czarny, ale TEN.
- No tak tak, zaraz Panu podam nowy, zapudełko-
- ALE TO MA BYĆ TEN Z WYSTAWY BO WTEDY DOSTANĘ RABAT

2. Przy laptopach:
- Dzień dobry, mogę w czymś Panu pomóc?
- NIE, NIE MOZE PANI! TO JEST JAKIŚ SKANDAL, MÓJ TELEFON MA OSIEM 'RDZENIÓW' A TEN LAPTOP TYLKO CZTERY CO ZA CHŁAM TU SPRZEDAJECIE

3. JA PROSZĘ PANI WIDZIAŁAM NOWY KOMPUTER Z GEFORCE 1080 ZA TRZY TYSIĄCE ZŁOTYCH* WIĘC NIECH PANI PRZESTANIE OKRADAĆ KLIENTÓW!!
*GeForce 1080 to sama karta graficzna, jej cena w internecie zaczyna się od 2300 zł

4. Przychodzi kobieta ze starym, brudnym telefonem stacjonarnym na oko 25 letnim i robi aferę, że nie mamy do niego zasilacza.

5. Starsze małżeństwo chce kupić laptopa na komunię dla wnuka ale tak do 2000 zł. Udało się wybrać coś najlepszego za tą cenę, wszyscy zadowoleni, po tygodniu wracają, wzywają kierownika. Ich krzyki słychać na całym sklepie. BO TO OCZYWISTE, ŻE NA LAPTOPIE DLA WNUCZKA MA DZIAŁAĆ WIEDŹMIN 3 I JAK SPRZEDAWCA MÓGŁ SIĘ NIE DOMYŚLIĆ?!

6. - Witam, czy to prawda, że zniżacie swoje ceny do cen innych sklepów?
- Tak, to prawda. Wystarczy zrobić zdjęcie jako dowód, że znalazł coś Pan taniej w innym sklepie konkurencji.
- O! Bo widzi Pani, ten telewizor na OLX jest tysiąc złotych taniej...

7. JAK TO NIE MOGĘ ODDAĆ TEJ GOLARKI?! JA NIE WIEDZIAŁAM, ŻE ONA TAK GŁOŚNO CHODZI, ZNAM SWOJE PRAWA, ŻĄDAM ZWROTU PIENIĘDZY!
Co z tego, że golarka wybitnie używana, kupiona jakiś miesiąc temu...

Najśmieszniejsze jest to, że tego typu sprawy dotyczą tylko ludzi starszych lub bogaczy w średnim wieku.

elektro market janusze