Kiedyś widziałam na piekielnych historię o skradzionych szczotkach od kibla.... więc przypomniało mi się coś podobnego:
Jakiś czas temu pracowałam trochę na stażu w jednym w urzędów, marna kasa, ale w dzisiejszych czasach każdy grosz się liczy, zwłaszcza, że mieszkałam wtedy jeszcze z rodzicami, to i wydatki były mniejsze. Ale do rzeczy. Prawie za każdym razem, chcąc skorzystać z toalety, musiałam "pożyczać" papier z męskiego. No normalnie jakieś fatum czy coś, nigdy nie było w damskiej papieru!
Aż w końcu pewnego dnia sprawa się wyjaśniła.... Otóż stała petentka korzystająca z pomocy społecznej postanowiła chyba zaoszczędzić na kupnie papieru toaletowego! Na własne oczy widziałam jak babka pakuje do torby 3 rolki papieru... Najtańszy, szary papier, jak to w urzędach.... "Naszłam" kobietę, kiedy udałam się za potrzebą, wchodzę do środka, jeszcze przed kabinami i widzę jak na siłę upycha swoje "fanty"...
Od tamtej pory chowałyśmy z dziewczynami papier za koszem na śmieci...
Jakiś czas temu pracowałam trochę na stażu w jednym w urzędów, marna kasa, ale w dzisiejszych czasach każdy grosz się liczy, zwłaszcza, że mieszkałam wtedy jeszcze z rodzicami, to i wydatki były mniejsze. Ale do rzeczy. Prawie za każdym razem, chcąc skorzystać z toalety, musiałam "pożyczać" papier z męskiego. No normalnie jakieś fatum czy coś, nigdy nie było w damskiej papieru!
Aż w końcu pewnego dnia sprawa się wyjaśniła.... Otóż stała petentka korzystająca z pomocy społecznej postanowiła chyba zaoszczędzić na kupnie papieru toaletowego! Na własne oczy widziałam jak babka pakuje do torby 3 rolki papieru... Najtańszy, szary papier, jak to w urzędach.... "Naszłam" kobietę, kiedy udałam się za potrzebą, wchodzę do środka, jeszcze przed kabinami i widzę jak na siłę upycha swoje "fanty"...
Od tamtej pory chowałyśmy z dziewczynami papier za koszem na śmieci...
petenci urząd
Ocena:
158
(170)
Komentarze