Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#67140

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historią to nie jest, ale muszę się wyżalić.

Sam jestem palaczem, ale rzucanie petów, gdzie popadnie, podczas gdy do kosza są może 3, góra 10 metrów, jest dla mnie rzeczą trudną do zrozumienia. I to bez znaczenia, czy to chodnik przy głównej ulicy, mała uliczka osiedlowa, czy ścieżka w parku - wszędzie walają się pety, co z całą pewnością nie nadaje walorów artystycznych tym miejscom.

Może to dziwactwo z mojej strony, ale wolę przejść nawet tych kilkanaście metrów z petem w ręku i wyrzucić go do kosza, niż rzucić go byle gdzie. Prawdopodobnie mam to z tego, że za młodości uzbierałem się petów, pracując jako chłopiec na posyłki w ośrodku wypoczynkowym.

Ogólny apel do palaczy: trochę kultury, do cholery!

Chyba wszędzie

Skomentuj (26) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 235 (325)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…